Sejmowa komisja infrastruktury negatywnie zaopiniowała wniosek Solidarnej Polski o odwołanie Sławomira Nowaka z funkcji ministra transportu.
Za negatywnym zaopiniowaniem wniosku opowiedziało się 19 posłów komisji, 13 było za opinią pozytywną ws. odwołania Nowaka.
Patryk Jaki (Solidarna Polska) przekonywał podczas piątkowego posiedzenia komisji infrastruktury, że jego klub złożył wniosek o odwołanie Nowaka, bo jest to najgorszy minister.
- Niemalże każda sfera, za którą jest odpowiedzialny, kończy się jedną wielką tragedią, jedną wielką porażką. I - co najważniejsze - argumenty opozycji podzielą również Polacy. Ostatnie badania sondażowe pokazują jednoznacznie, że minister Sławomir Nowak jest jednym z najgorzej ocenianych ministrów w polskim rządzie. Według mnie, i znacznej części opozycji, jest nawet najgorszym ministrem" - ocenił Jaki.
Niemerytoryczny wniosek
Nowak zabierając głos na posiedzeniu komisji, powiedział, że wniosek Solidarnej Polski jest "kompletnie niemerytoryczny".
- Będę unikał ocen ad personam, na które pozwalają sobie wnioskodawcy. Jestem zaszczycony poziomem wniosku, przed chwilą przedstawionego przez mojego szanownego rozmówcę. Jego fachowość, znajomość tematu i doświadczenia rzeczywiście upoważniają go do tego - ironizował minister transportu, nawiązując do wypowiedzi posła SP.
Lista zarzutów
Klub Solidarnej Polski złożył wniosek o wotum nieufności wobec Nowaka 11 marca. Pod wnioskiem, oprócz SP, podpisali się też posłowie: RP i SLD. SP zarzuca Nowakowi m.in., że nie umiał poradzić sobie z zapewnieniem przejrzystości przy budowie polskich dróg, co spowodowało, że Komisja Europejska wstrzymała fundusze na polskie drogi (KE wstrzymała pod koniec ub.r. refundację 3,5 mld zł na inwestycje realizowane przez GDDKiA w ramach programów Infrastruktura i Środowisko oraz Rozwój Polski Wschodniej). Posłowie SP zarzucają też ministrowi transportu fatalny stan dróg i połączeń kolejowych.
Autor: MAC/jaś/k / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: fot. Grzegorz Rogiński/KPRM