Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk stwierdził w "Faktach po Faktach", że karta LGBT+ "to jest ewidentnie atak na dzieci". Na pytanie, czy ją czytał, odparł, że "wystarczą mu omówienia". Te słowa komentowali Michał Kempa i Tomasz Sianecki w "Szkle kontaktowym".
Podczas konwencji w Jasionce prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński przekonywał, że przeciwnicy polityczni PiS "atakują naszą politykę społeczną i co gorsza atakują rodziny, atakują nawet dzieci".
Zapytany o te słowa w sobotni wieczór w "Faktach po Faktach", Zbigniew Kuźmiuk stwierdził, że Koalicja Europejska oferuje "propozycje ewidentnie godzące w rodzinę".
"Cała ideologia LGBT"
- Nowoczesna mówi, że należy ograniczyć program 500 plus, do tego dochodzi cała ideologia LGBT, gender. To jest wszystko atak na rodzinę - stwierdził polityk PiS.
Ocenił, że na przykład podpisana przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego karta LGBT+ "to jest ewidentnie atak na dzieci".
- Rodzice są wzburzeni, że władze Warszawy chcą włączyć do edukacji seksualizację dzieci - mówił.
Dopytywany, które ze sformułowań ma na myśli, nie sprecyzował swych zarzutów.
- Wystarczy przeczytać kartę LGBT - oświadczył wtedy Kuźmiuk. Na pytanie, czy czytał kartę, eurodeputowany stwierdził jednak, że "wystarczą mu omówienia i propozycje, które się tam znalazły".
- To jest metoda na życie. Nie wszyscy czytają lektury w szkole, czytają opracowania. Jak świat światem, tak wszyscy zawsze robili i pan poseł też tą metodą uprawia politykę - skomentował słowa Kuźmiuka Michał Kempa w "Szkle kontaktowym".
Autor: kris/adso / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24