Wraca sprawa deregulacji. Sztandarowy projekt ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina na moment zniknął z wykazu tematów najważniejszych. Dziś pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Komitet Stały Rady Ministrów.
Kilka dni temu Gowin mówił, że prawdopodobnie jeszcze we wrześniu rząd przyjmie ten pakiet, obejmujący całościową lub częściową deregulację 49 zawodów.
Ostry sprzeciw
W środę Izba Notarialna w Warszawie upubliczniła list do premiera Donalda Tuska, w którym wskazuje "negatywne skutki proponowanych zapisów" mogące spowodować znaczne pogorszenie bezpieczeństwa obrotu prawnego i gospodarczego w naszym kraju. W liście mowa o "groźbie demontażu" notariatu. W ciągu najbliższych tygodni resort przedstawi też do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych drugą ustawę otwierającą dostęp do około 100 zawodów.
W czerwcu Gowin zapowiadał, że pierwszą transzę 49 zawodów przeznaczonych do deregulacji rząd skieruje do Sejmu jeszcze w lipcu. M.in. sezon urlopowy spowodował, że sprawa dopiero we wrześniu ma się doczekać decyzji rządu.
Duże zmiany
Projekt nowelizacji ponad 20 ustaw, który ma doprowadzić do całkowitej lub częściowej deregulacji 49 zawodów regulowanych (z ogólnej liczby 380, jakie mamy w Polsce), minister sprawiedliwości prezentował wspólnie z premierem Donaldem Tuskiem w marcu.
Resort chce, aby całkowicie zniesiono wymagania ustawowe m.in. dla przewodników i pilotów; licencje i wymogi mają też przestać obowiązywać pośredników pracy i doradców zawodowych. Zniesiony ma zostać egzamin i wymóg praktyki zawodowej. Kursy, egzaminy i licencje zniesione zostaną też w odniesieniu do pracowników ochrony fizycznej. Później nastąpiła faza konsultacji politycznych i społecznych. Były też protesty niektórych grup zawodowych (najbardziej protestowali taksówkarze), co także doprowadziło do korekt projektu. Na początku sierpnia resort zapowiadał, że jest prawie gotowy na prezentację drugiej transzy grup zawodowych do deregulacji, głównie z branż będących obecnie pod kontrolą resortów finansów oraz transportu i budownictwa. Chodzi m.in. o maklerów giełdowych i doradców podatkowych.
Autor: mn//bgr / Źródło: tvn24.p, PAP