|

Kluzik-Rostkowska: wyczuwam porozumienie w służbach, by wyhamować prace komisji ds. Pegasusa

Pegasus (zdjęcie ilustracyjne)
Pegasus (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: Shutterstock
- Nie mam żadnej wątpliwości, że system się broni. Wielu ludzi ze środka służb jest zainteresowanych, żeby tego Pegasusa nie drążyć, bo boją się odpowiedzialności - alarmuje posłanka Joanna Kluzik-Rostkowska w rozmowie z TVN24+.Artykuł dostępny w subskrypcji

Pegasus - izraelski system dający zdalny dostęp służbom do wszystkich zasobów w telefonach i urządzeniach sieciowych - został kupiony przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w 2017 roku, za rządów Zjednoczonej Prawicy. Zakup sfinansowano z Funduszu Sprawiedliwości, choć ustawa o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym ogranicza źródła środków na tego typu zakupy wyłącznie do budżetu państwa.

Dwa nazwiska na dokumencie, na mocy którego zakupiono system Pegasus. "Wydali dyspozycję przelania 25 milionów złotych" (materiał z lutego 2024 r.)
Źródło: Michał Tracz/Fakty TVN

Systemu użyto m.in. wobec ówczesnego szefa kampanii wyborczej opozycyjnej wtedy Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy oraz Romana Giertycha czy prokurator Ewy Wrzosek.

W styczniu ubiegłego roku Sejm przegłosował powołanie komisji śledczej, która ma zbadać wszelkie aspekty zakupu i następnie używania systemu Pegasus w Polsce. Równolegle w Prokuraturze Krajowej powołano specjalny zespół śledczy, który w tej samej sprawie prowadzi śledztwo.

W ostatni piątek informowaliśmy, że komisja chce przesłuchać generała Jarosława Stróżyka, szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Posłowie - jak dowiedział się dziennikarz tvn24.pl - mają zastrzeżenia dotyczące przekazywania i odtajniania dokumentów świadczących o używaniu systemu.

O pracy komisji śledczej ds. Pegasusa rozmawiamy z jej wiceszefową, posłanką KO Joanną Kluzik-Rostkowską.

Joanna Kluzik-Rostkowska
Joanna Kluzik-Rostkowska
Źródło: TVN24

Robert Zieliński: W świecie służb specjalnych rezonuje decyzja komisji o wezwaniu generała Jarosława Stróżyka, szefa SKW. Gdy w lutym przed komisją stanęła urzędująca szefowa CBA Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak, zakończyło się to jej błyskawiczną dymisją. Co kryje się za obecną decyzją komisji dotyczącą generała Stróżyka?

Czytaj także: