W Kielcach nocami wyłączone będą uliczne latarnie, oświetlenie kościołów i budynków użyteczności publicznej, miasto rezygnuje również z publicznej imprezy sylwestrowej. To plan oszczędnościowy stolicy województwa świętokrzyskiego na czas kryzysu. Dzięki zaciskaniu pasa urząd chce ograniczyć wydatki do końca roku o około pół miliona złotych.
Jak poinformował prezydent Kielc Bogdan Wenta, "realizacja przyjętego budżetu na rok 2022 i konstrukcja kolejnego, na rok 2023, będzie bardzo dużym wyzwaniem". Powodem jest trudna sytuacja samorządu, który - między innymi z powodu inflacji, wojny w Ukrainie i, wcześniej, pandemii - musi zajrzeć głębiej do kieszeni. Do tego - jak wskazywał - dochodzi ubytek w dochodach miasta z tytułu udziałów w podatkach PIT i CIT oraz utrata subwencji rozwojowej na przyszły rok, które wyniosą razem ponad 132 miliony złotych.
Czytaj też: W ramach oszczędności na ulicach Goleniowa na noc gasną światła. "Strach będzie wychodzić"
Wiceprezydent miasta Agata Wojda dodała, że podpisana przez miasto umowa na dostawę prądu obowiązuje do końca przyszłego roku i dlatego samorządowi nie grozi drastyczne zwiększenie kosztów. Przygotowując się jednak na zwyżki wydatków już teraz planowane są oszczędności.
Według ogłoszonego w poniedziałek planu oszczędnościowego, miasto ma zaoszczędzić do końca roku około 500 tysięcy złotych. Zaciskanie pasa obejmie oświetlenie ulic, parków i budynków - w tym kościołów, siedzib urzędów i placówek kulturalnych. To jednak dopiero początek długiej listy cięcia wydatków.
Odwołany sylwester, opóźniony remont
Kieleccy urzędnicy szukają oszczędności między innymi w organizacji miejskiej imprezy sylwestrowej. Z kolei budżet Jarmarku Bożonarodzeniowego będzie znacznie mniejszy, niż w latach poprzednich.
Miasto opóźni też planowany remont hali przy ulicy Krakowskiej, którego koszt ma wynieść około 180 tysięcy złotych. Oszczędności związane z placówkami oświatowymi, kulturalnymi i sportowymi mają wynieść łącznie około 300 tysięcy złotych. Te środki mają zostać zaoszczędzone również dzięki rezygnacji z podświetlenia budynków tych placówek i ograniczeniu ogrzewania do 20 stopni Celsjusza w pomieszczeniach biurowych.
Czytaj też: Nowy Targ wyłączy nocne oświetlenie. "To nie jest oszczędzanie, to jest zmniejszanie kosztów"
- Program oszczędzania energii w szkołach został opracowany w taki sposób, aby nie pogorszył się komfort uczniów. Nie ma mowy o działaniach, które mogłyby negatywnie wpłynąć na ich bezpieczeństwo i zdrowie - zapewnił wiceprezydent Kielc Marcin Chłodnicki.
Przygaszone kościoły, ulice i parki
Oświetlenie ma zostać przygaszone również wokół budynków podległych urzędowi miasta - już od ubiegłego tygodnia lampy nie zapalają się na ratuszu.
Redukcja oświetlenia dotknie też miejskie parki, skwery, ulice i obiekty sakralne. - Chcemy ograniczyć oświetlenie uliczne, ale przede wszystkim liczy się dla nas bezpieczeństwo mieszkańców. W pierwszej kolejności zaproponowaliśmy takie miejsca, w których będzie bezpiecznie, a ograniczymy zużycie energii elektrycznej - powiedziała wiceprezydent Bożena Szczypiór.
Od zmierzchu do świtu wyłączone będą iluminacji 11 kościołów - wyjątkiem będzie Bazylika Katedralna, której oświetlenie będzie wyłączane od północy do godziny 5 rano. - Wysłaliśmy już pisma z informacją do wszystkich proboszczów - dodała Szczypiór.
Nocami ciemno będzie też na części ulic - na niektórych latarnie będą wyłączone przez cały czas, inne - od godziny 23 do 5 rano.
Mniej światła będzie także na dworcu autobusowym. - Wprowadzona została redukcja oświetlenia peronów zewnętrznych po zmierzchu o 50 procent, natomiast od godziny 1 do 4 w nocy o 30 procent. Podobne redukcje zostały wprowadzone w niektórych przestrzeniach wewnątrz dworca, przy uwzględnieniu zapewnienia komfortu i bezpieczeństwa pasażerom. Te same działania dotyczą minidworców i punktów obsługi Zarządu Transportu Miejskiego - zaznacza wiceprezydent Wojda.
Samorządy ograniczają wydatki
Kielce nie są pierwszym miastem, które - w związku z inflacją - decyduje się na ograniczanie wydatków.
Miejską imprezę sylwestrową odwołał już między innymi Kraków. Dawna polska stolica zdecydowała się też na skrócenie oświetlenia świątecznych iluminacji. Pożegnania roku w plenerze nie będzie również we Włocławku oraz w Gdyni. W Krakowie planowane jest też cięcie wydatków na komunikację miejską.
Z kolei oświetlenie uliczne ma być nocami wyłączane lub ograniczanie między innymi w Nowym Targu, Rzeszowie i Krośnie - choć lista samorządów, które podejmują podobne decyzje, jest zdecydowanie dłuższa.
Z problemami mierzą się również placówki oświatowe i szpitale. Na przykład krakowskie przedszkole w ramach oszczędności zastąpiło papierowe ręczniki - bawełnianymi. A szpital w Białymstoku, który miałby płacić za prąd o 700 procent więcej niż dotychczas nie może pozwolić sobie na taki wydatek, dlatego unieważnił przetarg.
Źródło: PAP, Kielce.eu
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock