Kaczyński zwolnił "niezatapialnego" człowieka. "Na pewno coś przeskrobał"

Kazimierz Kujda
Kazimierz Kujda uznany za kłamcę lustracyjnego. Prawomocny wyrok
Źródło: Arleta Zalewska/Fakty TVN
"Niezatapialny" Kazimierz Kujda, bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego, został odwołany z funkcji prezesa powiązanej z PiS spółki Srebrna - poinformował "Newsweek". Odwołanie prezesa to tylko część zmian w spółce, w której Kaczyński zaplanował rewolucję - wynika z informacji dziennikarzy.

W fotelu prezesa spółki Srebrna odwołanego Kazimierza Kujdę zastąpił Tomasz Bartczak. Jak podaje "Newsweek", był on na przykład pełnomocnikiem finansowym komitetu wyborczego Karola Nawrockiego. Był też pełnomocnikiem finansowym komitetów Prawa i Sprawiedliwości w paru ostatnich wyborach.

Kazimierz Kujda
Kazimierz Kujda
Źródło: Jakub Kaczmarczyk/PAP

Rozmówcy "Newsweeka" twierdzą, że Kujda był "nie do wywalenia" i "na pewno coś przeskrobał". Twierdzą, że może chodzić między innymi o to, że Kujda nie poradził sobie ze znalezieniem i kupnem willi pod kameralne muzeum prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Kaczyński miał podjąć decyzję o dokonaniu rewolucji w spółce Srebrnej, a zmiana prezesa ma być tylko elementem zmian. 

Kazimierz Kujda - kim jest?

Kazimierz Kujda należał do najbliższych współpracowników prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. 

Jego nazwisko pojawiło się w publikacji "Gazety Wyborczej", w której zaprezentowano stenogram nagrania rozmowy z lipca 2018 roku między innymi Jarosława Kaczyńskiego z austriackim przedsiębiorcą Geraldem Birgfellnerem. To jego firmy miały przygotować budowę w Warszawie dwóch wieżowców dla spółki Srebrna.

OGLĄDAJ: Niezatapialny
pc

Niezatapialny

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji

Ponadto Kujda pełnił trzykrotnie funkcję prezesa zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Kierował NFOŚiGW od 2015 roku do lutego 2019 roku. Wcześniej pełnił funkcję prezesa NFOŚiGW w latach 2000-2002 oraz 2006-2008. Był też członkiem Narodowej Rady Rozwoju działającej przy prezydencie Andrzeju Dudzie.

Był też członkiem rad nadzorczych w spółkach Bank Ochrony Środowiska i Polskie Koleje Państwowe.

Postępowanie lustracyjne

Kazimierz Kujda został w styczniu prawomocnie uznany za kłamcę lustracyjnego. Autolustracja Kazimierza Kujdy sięga 2019 roku, gdy zawnioskował o postępowanie przed sądem po tym, gdy został - jak stwierdził - publicznie pomówiony o współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa PRL i chciał oczyszczenia z tego zarzutu. W rozmowie z Polską Agencją Prasową i innymi mediami Kujda wielokrotnie zaprzeczał, że był tajnym współpracownikiem SB.

Sąd prawomocnie uznał Kazimierza Kujdę za kłamcę lustracyjnego. Ogłoszony w styczniu wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie dotyczył odwołania od orzeczenia Sądu Okręgowego w Warszawie, który 14 czerwca 2022 roku uznał, że Kujda złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. Wcześniej IPN zarzucił Kujdzie kłamstwo lustracyjne w związku z tym, że był on - w ocenie Biura Lustracyjnego IPN - tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie Ryszard.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: