"Robiono wszystko, żeby z kłamstwa zrobić prawdę"

Źródło:
TVN24
Tomczyk: do tej pory ludzie bali się powiedzieć, jak było
Tomczyk: do tej pory ludzie bali się powiedzieć, jak byłoTVN24
wideo 2/10
Tomczyk: o tej pory ludzie bali się powiedzieć, jak byłoTVN24

Jesteśmy w połowie analizy dokumentów. Tysiące dokumentów to są materiały finansowe o tym, jak de facto przepalano publiczne pieniądze w komisji Antoniego Macierewicza, jak robiono wszystko, żeby udowodnić kłamstwo - mówił w specjalnym wydaniu "Czarno na białym" w 14. rocznicę katastrofy smoleńskiej wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. Zapowiedział też wnioski do prokuratury wobec Macierewicza i byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka. O swoich odczuciach na temat śledztwa w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem mówiła także Izabella Sariusz-Skąpska, córka Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, który zginął w tragedii. 

14 lat temu, 10 kwietnia 2010 roku, w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym między innymi prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, przedstawiciele Rodzin Katyńskich, politycy i członkowie załogi. Polska delegacja zmierzała na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. 

W środę podczas specjalnego wydania programu "Czarno na białym" w nawiązaniu do reportażu "Siła śledztwa" Piotra Świerczka o śledztwie w sprawie katastrofy dyskutowali Izabella Sariusz-Skąpska, córka Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, który zginął w katastrofie, wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk, płk rez. dr hab. Adrian Siadkowski, były członek podkomisji smoleńskiej, i autor reportażu Piotr Świerczek.

Reportaż "Siła śledztwa" miał premierę na antenie TVN24 we wtorek w "Czarno na białym", jest także dostępny w TVN24 GO. W materiale prokurator Krzysztof Schwartz, szef Zespołu Śledczego nr 1, powołanego do zbadania przyczyn katastrofy w Smoleńsku, po blisko siedmiu latach milczenia opowiedział o jego pracach. Wyjaśnił też, dlaczego żałuje, że wszedł w jego skład.

Do środowego programu zaproszono też Antoniego Macierewicza, który kierował podkomisją smoleńską. Nie skorzystał z tego zaproszenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit >>>

Tomczyk: robiono wszystko, żeby z kłamstwa zrobić prawdę

Do wyemitowanego we wtorek materiału odniósł się Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej. Zapowiedział, że do prokuratury wpłyną zawiadomienia wobec Antoniego Macierewicza i Mariusza Błaszczaka, który powoływał podkomisję smoleńską. - Mariusz Błaszczak był informowany, że w komisji dzieje się źle, mimo tego nie podjął żadnych kroków, żeby temu przeciwdziałać. (…) Ludzie, którzy niszczyli samolot Tupolew w Polsce, którzy niszczyli dowody, muszą ponieść odpowiedzialność - powiedział w TVN24 wiceminister Tomczyk.

- Do tej pory wiele instytucji państwa, w tym prokuratura, była upolityczniona w taki sposób, że ludzie, którzy mogli powiedzieć, jak było, nie mogli tego zrobić. Bali się albo o swój los, albo bali się przełożonych, albo z jakichś innych powodów nie mówili po prostu, jak jest. Jedno jest pewne: to, co mówił pan prokurator, znajduje odzwierciedlenie w materiałach, którymi dysponuje zespół pana pułkownika (Leszka) Błacha, który został stworzony przez ministra obrony, właśnie żeby wyjaśnić działalność komisji Antoniego Macierewicza - powiedział Tomczyk.

- Kłamstwo to był początek, to był ten akt założycielski Macierewicza i obozu PiS-u, który miał doprowadzić do tego, żeby jakaś część ludzi uwierzyła w opinię co do zamachu, mimo że nie potwierdzały tego żadne fakty i nie potwierdzają tego żadne fakty. Bardzo dobrze, że pan prokurator powiedział po prostu, jak jest - dodał.

Według Tomczyka "robiono wszystko, żeby z kłamstwa zrobić prawdę". Zaznaczył, że zespół powołany przez wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza "zakończy swoje prace do 30 czerwca". - W tej chwili jesteśmy w połowie analizy dokumentów. To jest 20 tysięcy dokumentów, z czego 13 tysięcy dokumentów to są materiały finansowe o tym, jak de facto przepalano publiczne pieniądze w komisji Macierewicza, jak robiono wszystko, żeby udowodnić kłamstwo - mówił wiceszef MON.

- Wszystkie materiały w podkomisji smoleńskiej na ulicy Kolskiej zostały zabezpieczone przez Żandarmerię Wojskową i zostały przekazane do zespołu, którym kieruje pan pułkownik Błach - powiedział. - Materiał, który państwo już niedługo zobaczą, a który też już w pewnej mierze mieliśmy okazję pokazać, jest porażający. To jest materiał, który pokazuje wprost, że robiono wszystko, żeby z kłamstwa zrobić prawdę. Coś, co w demokracji nigdy nie powinno się zdarzyć - twierdzi Tomczyk.

- Najlepszym remedium, najlepszym antidotum na kłamstwo jest prawda. My chcemy pokazać w tej sprawie po prostu gołe fakty. To nie jest kwestia opinii, to jest kwestia biegłych, to jest kwestia dowodów, to jest kwestia dokumentów. Te dokumenty są jednoznaczne, dokumenty jasno pokazują, że Antoni Macierewicz od samego początku miał złe intencje w tej sprawie - powiedział.

Wiceminister obrony o dwóch ważnych dokumentach

Zapowiedział, że jeszcze dziś zostanie opublikowany dokument podpisany przez Bartłomieja Misiewicza - współpracownika Macierewicza. - To jest dokument, na którego podstawie Żandarmeria Wojskowa właściwie ze wszystkich komórek administracyjnych państwa polskiego zabierała raport pana Millera po to, żeby wytrzeć gumką wszystko to, co zrobili polscy specjaliści i polscy prokuratorzy w sprawie Smoleńska. Po to, żeby nie było śladu - mówił Tomczyk.

- Drugi materiał, który chciałbym państwu pokazać i o którym była mowa też w materiale i w dokumencie, to jest protokół kasacyjny tupolewa. Protokół kasacyjny, który pokazuje jasno, że tupolew, ten numer 2, który stoi w Polsce, został po prostu przez komisję Macierewicza zniszczony. Dokument, który pokazuje, że samolot, który był świeżo po remoncie, którego wartość to około 50 milionów złotych, został pocięty przez ludzi, którzy nigdy nie badali katastrof lotniczych - powiedział.

Cezary Tomczyk o katastrofie smoleńskiej TVN24

Sariusz-Skąpska: wymyśliliśmy, że będą to najstarsze osoby

W trakcie trwania programu specjalnego na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie przemawiał prezes PiS Jarosław Kaczyński. - 70. rocznica zbrodni katyńskiej została przysypana przez straszną rzecz, jaką była katastrofa smoleńska. Dlaczego ja żyję? Dlatego że jak mój tata poszedł do Kancelarii Prezydenta, żeby zapytać, ile w tupolewie, który będzie leciał 10 kwietnia, jest miejsc dla rodzin katyńskich, i usłyszał, że pięć. (...) Wymyśliliśmy, że będą to najstarsze osoby, towarzyszące mojemu tacie. I ja dlatego żyję - powiedziała.

- To naprawdę trzeba będzie kiedyś przeanalizować również od tej strony. Kto ponosi odpowiedzialność za wybór tych ludzi? To było wielokrotnie podnoszone. Dzisiaj politycy milczą o tym, dlatego że natychmiast rzucono by się na nich. Pojechali ludzie z wszystkich opcji politycznych, pojechali ludzie kompletnie niezwiązani z Katyniem, bo taka była fanaberia. Nie cofnę tego słowa. Fanaberia, żeby zrobić pewien pokaz z okazji 70. rocznicy - dodała.

Sariusz-Skąpska: pojechali ludzie kompletnie niezwiązani z Katyniem, bo taka była fanaberia
Sariusz-Skąpska: pojechali ludzie kompletnie niezwiązani z Katyniem, bo taka była fanaberiaTVN24

Sariusz-Skąpska: wczorajszy materiał był dla mnie szokujący

Izabella Sariusz-Skąpska krytycznie odniosła się do wypowiedzi prokuratora Krzysztofa Schwartza w materiale Piotra Świerczka. - Wczorajszy materiał był dla mnie szokujący. Szokująca jest narracja i pomysł, że pan prokurator przerywa milczenie. Jakie milczenie? Pan prokurator ucieka przed odpowiedzialnością - powiedziała. Przyznała, że czeka na to, że "Prokuratura Krajowa, minister sprawiedliwości podejmie kroki zarówno dyscyplinarne, jak i prawne wobec Zespołu Śledczego nr 1, wobec prokuratorów, którzy na wyraźne zlecenie polityczne podjęli absurdalne śledztwo trwające wiele lat".

Według niej Schwartz "zaczął się przedstawiać jako ofiara tego śledztwa". - Zaczął mówić o tym, że jest zmęczony, zaczął mówić o łatkach, o histerii, o polskim piekle. To ja mam do pana prokuratora Schwartza mnóstwo pytań. Czy pan prokurator przypomina sobie te noce ekshumacji, w których uczestniczył? Czy przypomina sobie, jak na spotkania z rodzinami przyjeżdżali prokuratorzy? - pytała.

- Może pan prokurator Schwartz by odpowiedział, na ilu dokumentach z ekshumacji się podpisywał? (...) Kiedy w sposób godny zostaną [bliscy - red.] pochowani? I to ich zdumienie, że przecież to nie są już ciała, to są dowody w śledztwie - mówiła.

- Czy ktokolwiek z państwa może sobie wyobrazić, że jednym z najwspanialszych momentów mojego życia był ten, kiedy dostałam informację, że ciało mojego ojca zostało spopielone? Siedziałam na Plantach i ryczałam jak dziecko, bo powiedziałam (do ojca - red.): "nic ci już nie mogą zrobić" - mówiła.

- Pan prokurator Schwartz jest zmęczony? O nie, pan prokurator Schwartz jest współodpowiedzialny - dodała. - On wczoraj mówił, że uleje łzy krokodyle na temat tego, że zniszczono kawałki metalu, które pochodziły z tupolewa. A nie interesuje go, co czuję ja, kiedy wiem, że komórki z ciała mojego ojca są gdzieś jako preparat i jako dowód w śledztwie? - dodała.

Świerczek: wielokrotnie mówiliśmy, w jaki sposób Macierewicz manipuluje opinią publiczną
Świerczek: wielokrotnie mówiliśmy, w jaki sposób Macierewicz manipuluje opinią publicznąTVN24

Świerczek: wielokrotnie mówiliśmy, w jaki sposób Macierewicz manipuluje opinią publiczną

Piotr Świerczek przypomniał, że Antoni Macierewicz otrzymał zaproszenie do studia, z którego nie skorzystał. - Miał szansę odnieść się do wszystkich moich materiałów, również do tego, co powiedział prokurator Schwartz, i ponownie nie skorzystał z zaproszenia. On woli nas obrażać na korytarzu sejmowym lub podczas uroczystości na Krakowskim Przedmieściu - powiedział Świerczek.

- Wielokrotnie już mówiliśmy o tym, w jaki sposób Antoni Macierewicz manipuluje opinią publiczną, w jaki sposób ukrywa niewygodne dla siebie dowody i to zostało wyraźnie nakreślone w tych materiałach - dodał.

Płk Siadkowski: niewygodne fakty były ukrywane
Płk Siadkowski: niewygodne fakty były ukrywaneTVN24

Płk Siadkowski: niewygodne fakty były ukrywane

Płk rez. dr hab. Adrian Siadkowski, który był członkiem podkomisji smoleńskiej, powiedział, że mimo wszystkich ustaleń i braku dowodów na wybuch, "polskie piekiełko, cytując prokuratora Schwartza, dalej będzie trwało". - Bardzo żałuję, że ministra Macierewicza tutaj nie ma dzisiaj w tym studiu. Chętnie bym się z nim skonfrontował - powiedział. Dodał, że "po zakończeniu pracy podkomisji, po niepodpisaniu raportu" nie widział się z Macierewiczem.

- To jest tak, że jeżeli ma się założoną z góry tezę, to ilekroć będzie się powtarzało próbę, to tylekroć do zamierzonego efektu się dojdzie - powiedział. Dodał, że on sam jest "ekspertem i naukowcem" i że "przeprowadzamy badania zgodnie z metodologią, a nie pod tezę". Płk Siadkowski jako jedyny nie podpisał raportu na temat katastrofy smoleńskiej.

Czytaj też: Były członek podkomisji Macierewicza: badania, które przeprowadziłem, nie potwierdziły tezy o zamachu

Na pytanie, czy dostawał "komunikaty", które sugerowały przeprowadzenie prób do momentu, aż teza o wybuchu się potwierdzi, pułkownik odpowiedział, że "był inny sposób działania". - Nie było wprost komunikatów, jasnych sugestii, natomiast działania, które były niewygodne albo nie pasowały do ogólnego (założenia - red.), to były ukrywane - zaznaczył.

Autorka/Autor:ek

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Uwaga na trudne warunki pogodowe w południowej Polsce. Na obszarach podgórskich w nocy i w niedzielę będzie mocno wiać, a w rejonie Dolnego Śląska mają pojawić się też intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Sprawca zamachu w Magdeburgu przebywa obecnie w areszcie śledczym. Zarzuca mu się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób. Wśród ofiar jest dziewięcioletnie dziecko. Trwa śledztwo w sprawie.

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

W Zambii aresztowano dwóch mężczyzn oskarżonych o próbę rzucenia uroku na prezydenta. Przy podejrzanych znaleziono amulety oraz żywego kameleona. "Spisek obejmował użycie czarów w celu skrzywdzenia prezydenta" - poinformował rzecznik policji.

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Źródło:
PAP, BBC

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Patrol obsługi autostrady A4 na wysokości gminy Rudzieniec (Śląskie) zauważył psa, przywiązanego do bariery. Policjanci z Gliwic poszukują osób, które mogły być świadkami porzucenia zwierzęcia lub są w stanie pomóc w ustaleniu jego właściciela.

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Źródło:
tvn24.pl/KWP Katowice

Prawie 20 milionów euro w ciągu 10 lat przelały firmy farmaceutyczne na konta organizacji pacjentów w Polsce. Według ustaleń polskich naukowców sumy wciąż rosną - to potencjalnie groźne dla niezależności tych organizacji, bo czy te firmy płacą im bezinteresownie?

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Źródło:
Fakty TVN

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Zbliża się koniec roku. Pora na podsumowanie najważniejszych, najbardziej interesujących tematów, którymi zajmowali się nasi reporterzy w "Faktach po Południu" TVN24. Wśród nich jest zdrowie, a dokładnie nasze kręgosłupy i ich złamania. Zdarza się, że objawy takiego urazu nie są oczywiste i nie zawsze do rozpoznania na pierwszy rzut oka. Kogo dotykają najczęściej i jak wygląda diagnostyka?

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl