"Przełomowy", "wywołał burzliwe reakcje". Światowe media o reportażu Marcina Gutowskiego

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Ksiądz Isakowicz-Zaleski: ten grzech zaniechania trwa od kilkunastu lat
Ksiądz Isakowicz-Zaleski: ten grzech zaniechania trwa od kilkunastu latTVN24
wideo 2/5
Ksiądz Isakowicz-Zaleski: ten grzech zaniechania trwa od kilkunastu latTVN24

Karol Wojtyła wiedział o wykorzystywaniu seksualnym przez księży i ukrywał je jeszcze w Polsce, zanim został papieżem, co pokazał w swoim reportażu "Franciszkańska 3" Marcin Gutowski z "Czarno na białym". O ujawnionych informacjach piszą światowe media.

"Franciszkańska 3" to siódma część serii "Bielmo" autorstwa Marcina Gutowskiego z "Czarno na białym". To właśnie przy ulicy Franciszkańskiej 3 w Krakowie znajduje się Pałac Biskupi, miejsce symboliczne dla pontyfikatu Jana Pawła II. Tutaj mieszkał Karol Wojtyła jeszcze jako student seminarium duchownego, tutaj też przyjął w 1946 roku święcenia kapłańskie, a następnie - do czasu wyboru na papieża - pełnił stamtąd posługę biskupa i metropolity krakowskiego.

6 marca na antenie TVN24 dokument "Franciszkańska 3" miał swoją premierę w poniedziałek 6 marca, a od soboty, 4 marca, można go oglądać także w TVN24 GO.

Czytaj również: Jan Paweł II wiedział o pedofilii w Kościele

"Washington Post": materiał TVN24 wywołał burzliwe reakcje w Polsce

Na materiał Gutowskiego zwrócił między innymi uwagę "Washington Post". "Wymieniono trzech księży, których przyszły papież, znany wówczas jako arcybiskup Karol Wojtyła, przenosił między parafiami w latach 70., w tym jednego wysłał do Austrii po tym, jak zostali oskarżeni o wykorzystywanie nieletnich" - napisano w publikacji.

"Washington Post" dodał, że "śledztwo TVN24 zakończyło się wnioskiem, że nie ma wątpliwości, iż Wojtyła wiedział o nadużyciach ze strony księży w swojej archidiecezji i starał się je ukryć".

"Materiał stacji wywołał burzliwe reakcje w Polsce, gdzie część obserwatorów uznała go za próbę zniszczenia pamięci o Janie Pawle II przez siły lewicowe, a inni domagają się ujawnienia prawdy przez Kościół katolicki" - dodano.

Światowe media o materiale Marcina GutowskiegoTVN24

"Cień na pontyfikacie"

Francuski "Le Monde" przypomniał, że książka zawierająca podobne oskarżenia wobec Karola Wojtyły ukaże się w Polsce w środę - autorstwa holenderskiego reportera Ekke Overbeeka. Na dwa niezależne dziennikarskie śledztwa zwrócił uwagę też "Irish Times". "Rozmawiali z dziesiątkami ofiar polskich księży pedofilów, ich rodzinami i byłymi pracownikami diecezjalnymi" - napisano.

"Nadużycia kładą się cieniem na pontyfikacie Jana Pawła II. W Polsce dyskusje wywołały stare dokumenty z archiwum komunistycznej policji, z których wynika, że jako biskup był świadomy nadużyć wobec nieletnich" - napisał włoski portal "Il Mattino".

Jan Paweł IITVN24

"Zgodnie z ustaleniami, Karol Wojtyła przenosił księży, w tym jednego do Austrii, aby uniknąć skandalu z udziałem Kościoła" - dodano.

W podobnym tonie wypowiedziała się włoska gazeta "Il Messaggero". "Cień nadużyć kładzie się na Jana Pawła II" - napisano. Dziennik dodał, że "Polska jest zszokowana kolejnymi doniesieniami w tej sprawie". W artykule również zwrócono uwagę na publikację holenderskiego dziennikarza dotyczącą Wojtyły.

Turecka agencja informacyjna Anadolu w informacji o nowych doniesieniach dotyczących Jana Pawła II przytoczyła cytaty z wypowiedzi Marcina Gutowskiego o swoim najnowszym materiale. "Mam nadzieję, że ten reportaż zakończy dyskusję i festiwal rozmywania rzeczywistości, udawania, że Jan Paweł II mógł nie wiedzieć. Po tej publikacji nie będziemy mieli już wątpliwości, że wiedział i to na długo przed tym, kiedy został papieżem. Teraz, brzydko mówiąc, piłeczka jest po stronie Kościoła" - zacytowano w publikacji wypowiedź reportera "Czarno na białym", którą wygłosił w poniedziałkowym poranku "Wstajesz i wiesz" w TVN24.

Stacja Euronews zwróciła z kolei uwagę, że Archidiecezja Krakowska oraz polski Kościół odmówiły dziennikarzom "Czarno na białym" dostępu do swoich archiwów.

"Jeśli były podejrzenia, to teraz są na to dowody"

Francuski "La Croix" podkreślił, że "jeśli były jakieś podejrzenia, że Karol Wojtyła był świadomy przypadków pedofilii w polskim Kościele, to teraz są na to dowody". Odnosząc się do sprawy księdza przeniesionego do Austrii, "Le Croix" podkreślił, że Wojtyła w liście do kardynała wiedeńskiego "nie poinformował go o zarzutach wobec niego".

Kolumbijski portal "Semana" zwrócił uwagę na rozmowy dziennikarza TVN24 Marcina Gutowskiego z ofiarami przypadków pedofilii tuszowanych przez Jana Pawła II, "a nawet z osobami, które kiedyś pracowały w diecezji kierowanej przez przyszłego papieża". "W toku śledztwa przedstawiono również ówczesne akta policyjne i część dokumentacji, która spoczywała w instytucjach kościelnych, wskazując na niektóre dokumenty, do których diecezja krakowska odmówiła dostępu" - dodano.

Fragment reportażu "Franciszkańska 3"

"Nigdzie tego nie zgłaszał"

"Świadek, który chciał zachować anonimowość, potwierdził, że osobiście powiedział kardynałowi Wojtyle o pedofilskich działaniach księdza w 1973 roku" - przekazał niemiecki "Welt". "Wojtyła najpierw chciał się upewnić, że to nie blef. Powiedział, że się temu przyjrzy i poprosił, aby nigdzie tego nie zgłaszać" - napisał portal niemieckiego dziennika.

Telewizja France 24 zwróciła uwagę na wypowiedź Thomasa Doyle'a, prawnika kanonisty, autora pierwszego amerykańskiego raportu o wykorzystywaniu seksualnym w Kościele. 

Powiedział, że śledztwo Gutowskiego było "przełomowe" i przekonywał, że Jan Paweł II wiedział o istnieniu tego problemu, jeszcze zanim został papieżem.

Autorka/Autor:asty, pp/kab

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Orlen traktowany był jak prywatny folwark - powiedział w programie "#BezKitu" minister aktywów państwowych Borys Budka. Wskazywał, że ze służbowej karty Orlenu opłacano między innymi "wydatki stomatologiczne" i "zabieg botoksu".

Budka o nietypowych wydatkach ze służbowej karty Orlenu. "Ktoś sobie mógł ząbki zrobić"

Budka o nietypowych wydatkach ze służbowej karty Orlenu. "Ktoś sobie mógł ząbki zrobić"

Źródło:
TVN24

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot po raz kolejny nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości nieco ponad pół miliona złotych. Kumulacja w loterii wzrosła do 520 milionów złotych.

Wyniki Eurojackpot z 19 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 19 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
Lotto.pl

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Argentyńscy senatorowie przyznali sobie 136-procentowe podwyżki. Sprawa stała się czołowym tematem w mediach. Decyzję podjęto bowiem poprzez podniesienie ręki i nie można jednoznacznie wskazać, kto jak zagłosował. Prezydent Javier Milei skrytykował decyzję o podwyżkach diet w kraju zmagającym się z kryzysem. "Tak właśnie działa kasta" - napisał w serwisie X.

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Źródło:
PAP, Buenos Aires Herald

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24