"To ostatni moment, aby zmienić kandydata. Chyba że narracja Kremla stała się oficjalną linią PiS" - napisał premier Donald Tusk, zwracając się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Odniósł się do słów Karola Nawrockiego, że "Europa jest dzisiaj w chaosie wywołanym decyzjami elit europejskich w stosunku do Władimira Putina, które przyniosły nam wojnę i atak Federacji Rosyjskiej na Ukrainę". Na wpis szefa rządu zareagował kandydat PiS.
"Nawrocki oświadczył, że to Europa wywołała wojnę na Ukrainie. Jarosławie, to ostatni moment, aby zmienić kandydata. Chyba że narracja Kremla stała się oficjalną linią PiS" - napisał w środę na platformie X premier Donald Tusk.
Kandydat PiS po kilkunastu minutach odpowiedział na wpis szefa rządu. "Panie Donaldzie, za wojnę na Ukrainie odpowiada postsowiecka Federacja Rosyjska, na której czele stoi Pana znajomy z molo w Sopocie. Z Putinem robił Pan interesy i resety, a mnie ściga. Elity europejskie i drugoplanowi pomocnicy tych elit - czyli Pan, tylko ośmielali Rosję do ataku. Musi Pan Premier znać swoje miejsce w tym szyku" - napisał Karol Nawrocki.
Nawrocki o "decyzjach elit europejskich", które "przyniosły nam wojnę"
Premier w swoim wpisie odniósł się do wcześniejszych słów kandydata PiS. Nawrocki we wtorek spotkał się ze swoimi sympatykami w Legionowie (woj. mazowieckie). Podczas wystąpienia krytykował działania elit europejskich. Zarzucał im odpowiedzialność za kryzys migracyjny czy dążenie do współpracy z Rosją. - Po Paryżu i Monachium zobaczyliśmy, w jak wielkich kryzysach tożsamościowym, bezpieczeństwa i ekonomicznym są elity Unii Europejskiej. Europejskie elity nie są w stanie zareagować w żaden sposób na to, co dzieje się w Europie i na świecie. Nie są w stanie zareagować także ci, którzy dzisiaj odpowiadają za rząd polski i aspirują do funkcji prezydenta Rzeczypospolitej - mówił Nawrocki.
- Europa jest dzisiaj w chaosie wywołanym decyzjami elit europejskich w stosunku do Władimira Putina, które przyniosły nam wojnę i atak Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Tak, pakt z Putinem był podpisywany za sprawą europejskich elit, a także za sprawą dzisiejszego premiera rządu polskiego, Donalda Tuska. Europa ugrzęzła na wiele lat w dotowaniu Federacji Rosyjskiej, która wywołała wojnę w Europie, atakując Ukrainę - kontynuował.
Zdaniem Nawrockiego "Europa zdaje się nie wyciągać z tego konsekwencji". - Europa pogrążona jest w pakcie klimatycznym, którego akuszerem także jest dzisiejszy premier Donald Tusk. Europa, Komisja Europejska i wszystkie elity europejskie są pogrążone w kryzysie migracyjnym, z którym nie potrafią sobie poradzić, wciskając, wpychając w granice Rzeczpospolitej migrantów, co bardzo mnie niepokoi - powiedział kandydat PiS.
Trzaskowski: to zagraża naszemu interesowi
O wypowiedź Nawrockiego był pytany w środę jego konkurent, kandydat KO i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Nawołuję do tego, żeby w kwestiach bezpieczeństwa mówić jednym głosem. Dzisiaj próba wykorzystywania kwestii bezpieczeństwa do kampanii wyborczej jest po prostu nieodpowiedzialna i zagraża naszemu interesowi - uważa Trzaskowski.
- Później widzimy tego typu nagrania bardzo często w rosyjskiej telewizji. W związku z tym wszystkim zalecałbym spokój i zgodę narodową. Z Polski powinien płynąć jasny, jeden, spójny komunikat w sprawie bezpieczeństwa. Martwi mnie to, że niektórzy próbują kwestię bezpieczeństwa wykorzystywać do doraźnej polityki - dodał.
"To kompromitacja Nawrockiego"
Do słów kandydata PiS odnieśli się też w środę na konferencji prasowej w Sejmie posłowie Koalicji Obywatelskiej: Patryk Jaskulski, Paweł Bliźniuk oraz Iwona Karolewska. - Chcemy powiedzieć stanowcze "nie" dla manipulacji. Sugestia, że to Unia Europejska i jej liderzy są odpowiedzialni za wojnę, jest kompromitująca. To kompromitacja Nawrockiego - mówił Jaskulski.
- Nie możemy pozwolić, żeby ktoś zakłamywał prawdę - wojna na Ukrainie to wyłącznie wina Władimira Putina. To zbrodnia, za którą odpowiada Putin - podkreślił.
Posłanka Iwona Karolewska stwierdziła, że słowa Nawrockiego to "kopiowanie rosyjskiej propagandy". Zgodził się z nią Paweł Bliźniuk, który ocenił, że tego typu tezy są niebezpieczne dla państwa polskiego i jego pozycji na arenie międzynarodowej i "nie powinny paść z ust kandydata na prezydenta RP". Jego zdaniem "to potwierdzenie braku jakichkolwiek kompetencji" Nawrockiego w polityce zagranicznej. Bliźniuk stwierdził, że "Nawrocki nie ma zielonego pojęcia o polityce międzynarodowej".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak