Sąd Okręgowy w Katowicach wymierzył we wtorek karę roku więzienia, w zawieszeniu na dwa lata, 24-latkowi z Sosnowca, który przed dwoma laty groził w internecie pobiciem i śmiercią posłowi Platformy Obywatelskiej Cezaremu Tomczykowi. Arkadiusz K. ma także zapłacić tysiąc złotych grzywny i przeprosić posła. - Dzisiejszy wyrok tak naprawdę dedykuję wszystkim tym, którzy walczą z nienawiścią w sieci i o to, żeby sieć była wolna od hejtu - powiedział po ogłoszeniu wyroku Tomczyk.
Wtorkowy wyrok zapadł bez przeprowadzania rozprawy. Oskarżony Arkadiusz K. przyznał się do winy i zgodził dobrowolnie poddać uzgodnionej karze. Wyraził też skruchę.
Jak relacjonowała reporterka TVN24 Małgorzata Marczok, Arkadiusz K. po opuszczeniu sali sądowej podszedł do posła Tomczyka i przeprosił go.
Groźby z racji przynależności politycznej
Sprawę, którą rozpoczęły wpisy Arkadiusza K. na portalu społecznościowym z sierpnia 2017 roku, prowadziła prokuratura w Sieradzu. Śledczy ustalili, że K. "kierował groźby pozbawienia życia oraz uszkodzenia ciała" przeciwko posłowi i jego rodzinie. Groźby były kierowane z anonimowego konta przez komunikator internetowy na Facebooku. Sprawca sugerował, że wie, gdzie mieszka poseł. Prokuratura uznała, że były to groźby ze względu na przynależność polityczną posła. Za takie można trafić do więzienia nawet na pięć lat.
Rzecznik katowickiego sądu, sędzia Jacek Krawczyk, przekazał, że K. powinien przeprosić posła pisemnie, wysyłając przeprosiny na adres biura poselskiego w ciągu trzech miesięcy od uprawomocnienia się wyroku.
"Dzisiejszy wyrok potwierdza jedną ważną rzecz"
Poseł Cezary Tomczyk po ogłoszeniu wyroku mówił w rozmowie z TVN24, że "cieszy się, że ta sprawa została potraktowana poważnie, bo ona jest poważna".
- Trzeba powiedzieć "hejt stop", trzeba z tym walczyć, trzeba walczyć z agresją, bo poglądy polityczne, różnice w podglądach czy różnice w jakiejkolwiek sferze naszego życia nie mogą być przyczyną agresji, tego, żeby komuś grozić - wskazywał.
Jego zdaniem "dzisiejszy wyrok potwierdza jedną ważną rzecz: że nikt w sieci nie jest anonimowy". - Jeżeli ktoś w sieci grozi drugiej osobie, jeżeli wylewa się jakaś fala nienawiści, to obojętnie kogo ta sprawa dotyczy, musi wiedzieć, że sprawiedliwości stanie się zadość - zaznaczył polityk.
- Dzisiejszy wyrok tak naprawdę dedykuję wszystkim tym, którzy walczą z nienawiścią w sieci, którzy walczą o to, żeby sieć była wolna od hejtu, była wolna od wzajemnej nienawiści - dodał Tomczyk.
Poseł opublikował we wtorek także wpis na Twitterze, w którym podkreślił, że "takie sprawy dotyczą tysięcy ludzi w Polsce".
Przed chwilą w Sądzie w Katowicach zapadł wyrok dotyczący kierowania gróźb karalnych w sieci do mnie i mojej rodziny. Rok więzienia w zawieszeniu na 2 lata i grzywna.Anonimowe konto oskarżonemu nie pomogło.Takie sprawy dotyczą tysięcy ludzi w Polsce. Czas powiedzieć #HejtStop! pic.twitter.com/SlYBAug9SJ
— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) 9 lipca 2019
Autor: akr//kg / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24