Kandydatów kłopoty z prawem. "Ostateczny cios może paść dopiero w kolejnych wyborach"

Kandydatów z kłopotami prawnymi w tegorocznych wyborach nie brakowałoShutterstock

Z wyrokami, w trakcie procesu, odwołani, zawieszeni - kandydatów, którzy mają kłopoty z prawem, w tych wyborach nie brakowało. Powiodło się im różnie. Jednym wyborcy wciąż ufają, inni stracili ich bezpowrotnie. Niektórzy mają szansę wrócić po kilkuletniej banicji. - Pierwsze wpadki niemal zawsze osłabiają kandydata, ale ostateczny cios może paść dopiero w kolejnych wyborach - mówi dr Jarosław Flis, politolog.

Najgłośniejszy jest przypadek Czesława Małkowskiego, byłego prezydenta Olsztyna. Stracił on stanowisko w 2008 roku w referendum lokalnym po tym, gdy został oskarżony o gwałt i molestowanie seksualne urzędniczek olsztyńskiego magistratu.

Ma zarzuty i zaufanie wyborców

Małkowski jakiś czas przebywał w areszcie. Proces w jego sprawie wciąż się toczy. Choć przestępstwo, za jakie odpowiada, jest z kategorii tych najcięższych – olsztynianie mu ufają. Ma olbrzymie szanse wrócić do urzędu. Pierwszą turę wyborów wygrał. Dostał blisko 40 procent głosów. Gdy zwycięży w drugiej, będzie musiał dzielić obowiązki prezydenta z wizytami w sądzie. Jeśli zostanie skazany, stanowisko straci ponownie (po raz pierwszy musiał odejść po referendum - red.), a Olsztyn będą czekać kolejne wybory.

Proces trwa już kilka lat. Sąd przesłuchał ponad 160 świadków. Ze względu na charakter oskarżeń rozprawy odbywają się z wyłączeniem jawności. Małkowski twierdzi, że jest niewinny.

- Proces toczy się już bardzo długo. To w pewnym sensie porażka wymiaru sprawiedliwości. Wyborcy mogą już nie pamiętać o co chodzi - mówi dr Janusz Flis, politolog. I wyjaśnia: - Mieszkańcy wybierają tego, którego znają i dobrze oceniali. Obecny prezydent Olsztyna (Piotr Grzymowicz - red.) nie jest oceniany zbyt dobrze. Stąd być może głosy na Małkowskiego.

Obaj, były i obecny prezydent zmierzą się w drugiej turze. Cztery lata temu zarówno w pierwszej, jak i w drugiej turze wygrał Grzymowicz.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ

Czesław Małkowski przed sądem w Ostródzie
Czesław Małkowski przed sądem w OstródzieTVN24/PAP/Adam Starus

Rządzi w gminie od 40 lat i - mimo prokuratorskich zarzutów - będzie rządził dalej

Wójt Wręczycy Wielkiej w powiecie kłobuckim (woj. śląskie), choć ciążą na nim prokuratorskie zarzuty m.in. o niegospodarność przy przetargach na remont dróg, wygrał niedzielne wybory.

Henryk Krawczyk rządzi gminą już 40 lat. Na jej czele stanął w 1974 r. - wtedy jako naczelnik. Od 1990 roku kierował nią już jako wójt. Może być spokojny o swoje stanowisko. W niedzielnych wyborach, startując z list SLD, zdobył 3232 głosy i wygrał już w pierwszej turze.

Wyborcom najwidoczniej nie przeszkadza fakt, że Krawczykowi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie postawiła zarzuty m.in. niegospodarności i braku nadzoru nad podległym mu pracownikiem przy organizowaniu co najmniej 20 przetargów na remont dróg. Proces ruszył w 2013 r. Jeśli zarzuty się potwierdzą, wójtowi grozi nawet 10 lat więzienia.

– Do przyjemności to nie należy, proces wolałbym już mieć za sobą - odpowiada na pytanie o ciążących na nim zarzutach. - Przed sądem się na pewno obronię, jestem niewinny.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ

Oskarżony wójt wygrywa w pierwszej turze

Wójt Przechlewa (woj. pomorskie) Andrzej Żmuda-Trzebiatowski 20 lipca br. kierował samochodem pod wpływem alkoholu – ocenił biegły. To wtedy doszło do kolizji dwóch samochodów, za kierownicą jednego z nich siedział Trzebiatowski. Tuż po pierwszej turze wyborów śledczy skierowali przeciwko niemu akt oskarżenia do sądu. Od decyzji sądu zalezy jak długo będzie rządził.

Wójt wygrał wybory już w pierwszej turze.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ

Trwający proces nie jest formalną przeszkodą w kandydowaniu w wyborach samorządowych. Zgodnie z przepisami nie może startować jedynie osoba "karana za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego".

Zapomniana afera sopocka

W proces wciąż uwikłany jest Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. Wybory wygrał łatwo, w pierwszej turze. Nikt już dokładnie nie pamięta, czego dotyczyła afera sopocka, która zaczęła się w 2009 roku. Pierwsze zarzuty były bardzo poważne, przede wszystkim żądanie korzyści majątkowej. Karnowski został wtedy zatrzymany, odbyło się referendum w sprawie jego odwołania. Sopocianie potwierdzili w nim, że mu ufają. Proces wciąż trwa. Większość najpoważniejszych zarzutów upadła. Zostały wątki poboczne.

- Muszę powiedzieć, że ten wynik jest wynikiem bardzo dobrym, mimo tak trudnych warunków, jakie ja mam. Ciągle pod absurdalnymi zarzutami prokuratury udało się osiągnąć dobry rezultat, zarówno w głosowaniu na prezydenta, jak i do rady miasta - podkreśla Karnowski. - Bardzo dziękuję wszystkim wyborcom za zaufanie i mam nadzieję, że jeszcze prokuratura pójdzie po rozum do głowy - dodaje.

Jacek Karnowski przyznaje też, że jest pod wrażeniem wyniku, jaki udało się osiągnąć Pawłowi Adamowiczowi w wyborach na prezydenta Gdańska.

Karnowski o wynikach
Karnowski o wynikachtvn24

- Będąc w podobnej sytuacji jak ja, absurdalnych oskarżeń prokuratury, mimo wszystko ma bardzo dobry wynik. Patrząc na rezultaty w innych miastach, to osiągnięcie prawie 50-proc. poparcia jest bardzo dobrym wynikiem. Gdańszczanie widzą, jak Gdańsk się zmienił, jak to miasto się pozytywnie zmieniło, i dlatego tak dobrze oceniają Adamowicza - mówi prezydent Sopotu.

- Zawsze jest pytanie o kontekst, w jakim pojawiają się zarzuty. Jeśli ten jest wątpliwy, tak jak w przypadku Sopotu, to ich moc jest niewielka. A tu z biegiem czasu jeszcze dodatkowo się to wszystko rozmywa - mówi dr Jarosław Flis, politolog.

SPRAWDŹ WYNIKI WYBORÓW W SOPOCIE

Śledztwo w sprawie majątku

W przypadku Pawła Adamowicza zarzutów nie ma. Trwa jednak śledztwo w sprawie majątku. Prezydent ma kilka mieszkań i spore oszczędności. To wzbudziło podejrzenie CBA. Adamowicz – pewniak do prezydenckiego fotela - musi o niego powalczyć w dogrywce. Jego rywalem będzie Andrzej Jaworski (PiS).

SPRAWDŹ WYNIKI WYBORÓW W GDAŃSKU

W Gdańsku "dogrywka". Paweł Adamowicz zmierzy się z Andrzejem Jaworskim
W Gdańsku "dogrywka". Paweł Adamowicz zmierzy się z Andrzejem Jaworskimtvn24

Zawieszony wójt w wyborczej dogrywce

Ciekawy jest przypadek z podłódzkich Łyszkowic. Tamtejszy wójt Włodzimierz Traut ma zakaz pełnienia funkcji. Wszystko w związku z prokuratorskimi zarzutami i nieprawomocnym wyrokiem za nepotyzm i nadużywanie władzy. Przeszedł do drugiej tury, pierwszą przegrał zaledwie jednym głosem. Gdy wygra w drugiej, stanowiska i tak nie obejmie. Wciąż bowiem jest zawieszony, a gdy uprawomocni się wyrok – w gminie rozpisane zostaną nowe wybory. Jej mieszkańcom, jak widać, to nie przeszkadza.

O SPRAWIE WÓJTA CZYTAJ WIĘCEJ

DLACZEGO MIESZKAŃCY KOCHAJĄ WÓJTA

Wójt walczy o reelekcję
Wójt walczy o reelekcjęTVN24 Łódź

Cień podejrzenia - wyborcze kłopoty

Przed samymi wyborami choćby cień podejrzenia może być dla kandydata kłopotliwy. Przekonał się o tym boleśnie Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia. To jeden z tych, którzy wydawali się nienaruszalni. Miał wybory wygrać łatwo w pierwszej turze i to z ogromną przewagą nad rywalami.

Tymczasem w tygodniu przed wyborami pojawiło się mgliste podejrzenie o korupcję. Nie padły żadne zarzuty, jego nazwisko tylko pojawiło się w śledztwie. Lekarka, która złożyła doniesienie, zapewnia teraz, że nie chodzi o prezydenta. Dutkiewicz osiągnął słaby wynik. Wygrał pierwszą turę, ale rezultat nie zachwyca – to zaledwie 42 procent poparcia. Losy prezydentury są wciąż nierozstrzygnięte. Sam Dutkiewicz tłumaczy to właśnie cieniem podejrzenia, który na niego padł.

- Ktoś mi zrobił w nieuczciwy sposób krzywdę. Trochę mu się to udało - przyznał.

Prezydent Wrocławia mógł tez stanąć przed sądem za kolizję, którą spowodował. 15 kwietnia nie ustąpił pierwszeństwa tramwajowi i zderzył się z nim. W dodatku służbowym autem, nissanem pathfinderem, wyjeżdżał z miejsca objętego zakazem ruchu w obu kierunkach. Nie posiadał również przepustki uprawniającej do jazdy w tamtym rejonie Ostrowa Tumskiego. Ostateczniue biegli uznali iż była to kolizja, nie wypadek. Prokuratura Rejonowa w Kluczborku postanowiła umorzyć śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.

Dutkiewicz wciąż ma szansę na kolejną kadencję. Jest zdecydowanym faworytem drugiej tury. Zmierzy się w niej z Mirosławą Stachowiak-Różecką (PiS).

Prezydent Wrocławia o wyborczym wyniku
Prezydent Wrocławia o wyborczym wynikuA. Łukaszewicz | TVN24 Wrocław

WYNIKI WYBORÓW WE WROCŁAWIU

Grobelny oczyszczony z zarzutów

W ostatnich wyborach Ryszard Grobelny, prezydent Poznania miał najgorszy wynik w swojej samorządowej karierze. Uzyskał tylko nieco ponad 27 procent głosów. Czeka go ciężki bój w drugiej turze z Jackiem Jaśkowiakiem (PO). Powody były różne. Czy wpływ na wynik elekcji miały przeszłe kłopoty Grobelnego z prawem? Toczyły się przeciwko niemu dwa procesy karne.

Finał pierwszego miał w miejsce w listopadzie 2006 r., kiedy Sąd Okręgowy w Poznaniu prawomocnie uniewinnił Grobelnego z zarzutu o niegospodarność, w wyniku której miasto miało stracić kilkanaście milionów złotych. Sprawa dotyczyła spółki „Kupiec Poznański”, która powstała z udziałem miasta.

Druga afera odbiła się już szerszym echem niż poprzednia, a w mediach okrzyknięta została jako „sprawa Kulczykparku”. Prokuratura uznała, że grunty pod budowę centrum handlowego Stary Browar były warte ponad 13 mln złotych. Tymczasem teren sprzedany został za ok 7 mln mniej. Co więcej, urzędnicy prezydenta sprzedali działkę pod park. Nigdzie nie było wzmianki o centrum handlowym.

Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał Grobelnego w marcu 2008 roku winnym narażenia budżetu miasta na straty ponad 7 mln złotych. Pół roku później, w listopadzie, po apelacji prezydenta, Sąd Apelacyjny uchylił wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia w sądzie pierwszej instancji. Ostatecznie w czerwcu 2013 roku, Sąd Apelacyjny prawomocnie oczyścił Grobelnego z zarzutów.

W czasie procesów łatwo wygrywał kolejne starcia wyborcze. Sympatyków jednak nie zyskiwał. Ostatnie wybory to była już niemal koalicja wszyscy przeciw Grobelnemu. Przed drugą turą nawet PiS rozważa poparcie kandydata PO. Szybkie wygrywanie, jak widać, się skończyło.

SPRAWDŹ WYNIKI WYBORÓW W POZNANIU

Nawet po wyroku będzie mógł rządzić

Prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk, który 30 listopada walczyć będzie o reelekcję, usłyszał dwa dni po pierwszej turze wyborów zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego. Jak informuje prokuratura, polityk SLD przyznał się do winy, ale wnioskował o umorzenie postępowania. Decyzję, czy tak się stanie, podejmie sąd.

21 września br., około godziny 20.30, Matyjaszczyk jadąc służbowym samochodem miał wymusić pierwszeństwo i uderzyć w motorowerzystę rozwożącego pizzę. Mężczyzna został ranny i trafił do szpitala.

Matyjaszczyk w drugiej turze wyborów zmierzy się z Arturem Warzochą popieranym przez PiS. Jeśli wygra, to nawet w przypadku skazania prawomocnym wyrokiem, pozostanie prezydentem, bo zgodnie z Kodeksem wyborczym takie prawo traci tylko osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego.

Prezydentowi, jak piszemy wyżej, postawiono zaś zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku.

Wyborcze starcie w Bochni z paragrafami w tle

Prokuratorskie zarzuty nie przeszkodziły Stefanowi Kolawińskiemu. Burmistrz Bochni został oskarżony o przekroczenie uprawnień w związku z modernizacją klimatyzacji w hali targowej Gazaris w Bochni. Zlecił wykonanie niezbędnych napraw firmie żony jednego z radnych. Proces już się rozpoczął.

Pierwszą turę wyborczych zmagań Kolawiński wygrał. O kolejną kadencję musi jeszcze powalczyć z Janem Balickim.

Jednym z jego rywali był Wojciech Zastawniak, na którym także ciążą prokuratorskie zarzuty. Usłyszał je jako wicedyrektor Izby Skarbowej w Krakowie.

Dla niego wybory się skończyły. W pierwszej turze zajął 4 miejsce.

Jest zawieszonym prezydentem, zostanie radnym

Radnym zostanie oskarżony o korupcję prezydent Tarnowa - Ryszard Ścigała. Zdobył 1 z 3 mandatów, które przypadną stowarzyszeniu "Tarnowianie", które sam zakładał.

Ścigała jest oskarżony o to, że jesienią 2010 r. w związku z pełnieniem funkcji publicznej prezydenta miasta przyjął 70 tys. łapówki od firmy budowlanej w zamian za wydawanie dla niej korzystnych decyzji przez miejskich urzędników oraz uprzywilejowanie przy przetargach.

Kolejne dwa zarzuty dotyczą przekroczenia przysługujących mu uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Prezydentowi Tarnowa grozi do 10 lat więzienia. Przebywał on w areszcie od 27 września ub.r. do końca marca tego roku. Został zwolniony z aresztu po wpłaceniu 450 tys. zł poręczenia majątkowego. Warunkiem odzyskania wolności był także zakaz opuszczania kraju i zawieszenie w wykonywaniu czynności prezydenta Tarnowa. O kolejną kadencje się nie ubiegał, wolał zostać „tylko” radnym. Gdy zostanie skazany prawomocnym wyrokiem straci mandat radnego.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ

Oskarżony o korupcję prezydent liderem list

Radnym będzie także Ryszard Mach, obecny prezydent Zawiercia, która ma zakaz wstępu do urzędu.

- Inni kandydaci do rady otrzymywali po 400 głosów, ktoś nawet miał tysiąc, ale ponad dwa tysiące Ryszarda Macha to absolutny rekord – powiedział w rozmowie z tvn24.pl Rafał Krupa starosta powiatu zawierciańskiego.

68-letni prezydent Zawiercia usłyszał trzy zarzuty korupcyjne. Łapówki miały wynieść ponad 600 tysięcy złotych.

Później samorządowiec usłyszał trzy kolejne zarzuty. Jeden dotyczy... przyjęcia kosza z alkoholem i słodyczami o wartości co najmniej 150 zł od osoby starającej się o mieszkanie komunalne.

Prezydent wyszedł z aresztu 17 października, po wpłaceniu 100 tys. zł poręczenia majątkowego. Decyzją prokuratury ma zakaz wstępu do urzędu miasta. W rozmowie z TVN24 prezydent podkreślał, że jest niewinny, a zarzuty, które mu postawiono są "nieprawdziwe i absurdalne".

Prezydent Zawiercia nie składa broni. "Muszę wrócić, nie zawiodę"
Prezydent Zawiercia nie składa broni. "Muszę wrócić, nie zawiodę"Ryszard Siarkowski | TVN24 Katowice

Pomógł rodzinie, straci stanowisko

Za Stanisławem Gaworczykiem, burmistrzem Nowego Wiśnicza, ciągnie się z kolei tzw. afera powodziowa. Zamieszany jest w nią samorządowiec, a także jego żona i syn. Od blisko dwóch lat sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Tarnowskiej. Zdaniem śledczych, rodzina burmistrza wyłudziła blisko 100 tysięcy złotych z Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w Krakowie. Pieniądze te, należne powodzianom, bliscy burmistrza mieli wykorzystać na remont rodzinnej kamienicy, która w powodzi nie ucierpiała.

W procederze zdobycia funduszy - zdaniem prokuratury - pomagać miał burmistrz. Cała trójka usłyszała prokuratorskie zarzuty. Zaufanie wyborców Gaworczyk stracił, w wyborach zajął trzecie miejsce.

Znalazł się kandydat, przyszła klęska

Spektakularną klęskę poniósł też Tadeusz Jędrzejczak, wieloletni prezydent Gorzowa Wielkopolskiego. Przegrał z wójtem gminy wiejskiej – Jackiem Wójcickim. Jest on przedstawicielem ruchów miejskich. W wyborach zdobył ponad 66 procent głosów i wygrał już w pierwszej turze.

Wcześniej Jędrzejczakowi w walce o ten urząd nie przeszkadzał nawet proces ws. tzw. afery budowlanej. W I instancji został skazany, jednak po apelacji uniewinniony z części zarzutów, a sama sprawa trafiła z powrotem do prokuratury. W trakcie śledztwa Jędrzejczak był tymczasowo aresztowany, odbyło się także nieskuteczne referendum. Poprzednie wybory Tadeusz Jędrzejczak wygrał w pierwszej turze, uzyskując 57,74 proc. poparcia. Teraz żegna się z ratuszem.

W podobnej sytuacji znalazł się Mirosław Wądołowski, burmistrz Helu. Był oskarżony o przyjęcie łapówki, w poprzedniej kadencji zawieszony, przez jakiś czas przebywał w areszcie. Gdy jeszcze trwał proces, wygrał wybory. Kilka miesięcy temu został oczyszczony z zarzutów, ale stracił też przez ostatnie cztery lata zaufanie wyborców. Teraz przepadł z kretesem. PRZECZYTAJ WIĘCEJ

- Może po prostu ludzie uznali, że potrzebują zmiany i po 16 latach trzeba dać szansę komuś innemu. Nie jestem zadowolony, ale rozpaczać nie będę – ocenia Wądołowski.

Odzyskanie zaufanie nie zawsze się udaje

Powrót i odzyskanie zaufania wyborców jest trudne. W takiej sytuacji znalazł się Wojciech Gralak. Przez kilka kadencji był wójtem Czarnej Dąbrówki (woj. pomorskie). Kolejne wybory wygrywał z rekordowym poparciem – ponad 80-proc. W poprzedniej kadencji musiał odejść z urzędu. Został skazany za przestępstwo urzędnicze - złożył podpis na dokumencie, potwierdzając coś, co nie miało miejsca. Wyrok i kara były symboliczne. Gralak miał wrócić po banicji. Nie udało się. Jan Klasa, który go zastąpił na stanowisku, wygrał wybory w cuglach, już w pierwszej turze. Z olbrzymiego poparcia byłego wójta zostało za mało, aby wrocić do władzy.

- Kłopoty prawne mogą nie odebrać szans w pierwszym starciu, ale osłabiają wójta, burmistrza czy prezydenta. Jeśli w kolejnych wyborach znajdzie się odpowiedni kandydat, przychodzi klęska. Odzyskanie zaufania jest już bardzo trudne - przestrzega dr Flis.

WYBORY SAMORZĄDOWE 2014

Autor: gp, fel, ib, rf, ms/i / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Polak był świadkiem jednego z tornad, które w sobotnią noc uderzyły w stan Nebraska. Pogoda zaskoczyła mężczyznę w drodze, co zmusiło go do poszukiwania schronienia na stacji benzynowej. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

Źródło:
Kontakt 24

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich dwudziestu lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dziesięć dni temu w Nowym Jorku rozmawiałem z prezydentem Donaldem Trumpem o konferencji, którą atakuje Donald Tusk - napisał na platformie X Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. Tym samym odniósł się do wcześniejszego wpisu premiera na temat Mateusza Morawieckiego, który uczestniczył w konferencji środowisk prawicowych CPAC w Budapeszcie i nazwał Viktora Orbana "swoim przyjacielem".

Tusk krytykuje Morawieckiego. Mastalerek odpowiada

Tusk krytykuje Morawieckiego. Mastalerek odpowiada

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W rosyjskim Tatarstanie płonie hala montażowa zakładu KAMAZ - poinformowały niezależne kanały na Telegramie. Więcej szczegółów nie podano. Kanał Krymski Wiatr przypomniał, że producent jest głównym dostawcą sprzętu samochodowego dla sił zbrojnych Rosji.

Zaopatrują wojsko rosyjskie w ciężarówki. Media: płonie hala montażowa w Nabierieżnych Czełnach

Zaopatrują wojsko rosyjskie w ciężarówki. Media: płonie hala montażowa w Nabierieżnych Czełnach

Źródło:
NV, tvn24.pl

Takie powinny być standardy, bo za miedzą mamy wojnę - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Tomasz Parol, szef kancelarii Direct. Komentuje w ten sposób pismo, które do jednego z mieszkańców wysłał urząd miejski w Międzyrzeczu. Chodzi o zajęcie samochodu na wypadek mobilizacji.

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Źródło:
tvn24.pl

Władze Łotwy zaapelowały do rodaków o przekształcanie piwnic i innych pomieszczeń podziemnych ich domów w schrony przeciwlotnicze. Apel wystosowano z obawy przed Rosją, przy okazji tradycyjnego dnia sprzątania i porządkowania kraju.

Piwnice mają służyć za schrony. Ruszyło wielkie sprzątanie

Piwnice mają służyć za schrony. Ruszyło wielkie sprzątanie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wszyscy się śmieją, a powinni się bać - napisał w niedzielę rano w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, komentując wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na sobotniej konwencji partii dotyczącej przyszłości Unii Europejskiej.

Tusk po wystąpieniu Kaczyńskiego: wszyscy się śmieją, a powinni się bać

Źródło:
tvn24.pl, PAP

21 procent badanych Polaków chce handlu w każdą niedzielę, dokładnie taki sam odsetek oczekuje całkowitego zakazu otwarcia sklepów w siódmy dzień tygodnia - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor.

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

Źródło:
PAP

Tragiczny pożar w Koszalinie. W domu jednorodzinnym zginął 37-latek. W związku z tragedią policjanci zatrzymali w pobliskim sklepie awanturującego się, nietrzeźwego 43-letniego właściciela mieszkania.

37-latek zginął w pożarze. Policja zatrzymała właściciela mieszkania

37-latek zginął w pożarze. Policja zatrzymała właściciela mieszkania

Źródło:
tvn24.pl

Iracka gwiazda mediów społecznościowych Ghufran Sawadi, znana jako Umm Fahad, została zastrzelona w piątek wieczorem przed swoim domem w Bagdadzie - poinformowało CNN źródło w policji.

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Źródło:
CNN

Jestem dorosłym mężczyzną, rywalizującym z sześciolatkiem. I czuję się wspaniale - powiedział Joe Biden w sobotę na corocznej kolacji z korespondentami Białego Domu, zarzucając niedojrzałość swojemu politycznemu rywalowi Donaldowi Trumpowi. Mówił także o znaczeniu wolnych mediów. Jesteście ważniejsi niż kiedykolwiek wcześniej - oświadczył, zwracając się do dziennikarzy.

Joe Biden na kolacji z dziennikarzami. Żartował z Donalda Trumpa i z samego siebie

Joe Biden na kolacji z dziennikarzami. Żartował z Donalda Trumpa i z samego siebie

Źródło:
TVN24, CNN, Reuters

W sobotę w Lotto po raz kolejny nie padła szóstka. W najbliższym losowaniu będzie można wygrać 14 milionów złotych. Główna wygrana padła natomiast w Lotto Plus. Oto wyniki Lotto oraz Lotto Plus z dnia 27 kwietnia 2024 roku.

Wyniki Lotto z 27 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Lotto z 27 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Trwa ocena szkód wyrządzonych przez tornada, jakie w sobotnią noc przeszły nad częścią Stanów Zjednoczonych. W miejscowości Minden w stanie Iowa żywioł zniszczył prawie połowę budynków. Mieszkańcy opowiadali, że niektóre domy zostały po prostu zmiecione z powierzchni ziemi.

Tornado rozszarpało pół miasta. "Dom całkowicie zniknął z powierzchni ziemi"

Tornado rozszarpało pół miasta. "Dom całkowicie zniknął z powierzchni ziemi"

Źródło:
PAP, Reuters, Des Moines Register

Papież Franciszek przybył w niedzielę do Wenecji. Odwiedził więzienie dla kobiet i światową wystawę sztuki, przepłynął się także motorówką. Media zwracają uwagę, że papież nie musiał płacić 5 euro za wstęp do miasta, który jest wymagany w przypadku krótkiej, jednodniowej wizyty w historycznym centrum. Ale tysiące wiernych spoza regionu, którzy przybędą na papieską mszę, już tak.

Papież z wizytą w Wenecji. Nie zapłacił 5 euro

Papież z wizytą w Wenecji. Nie zapłacił 5 euro

Źródło:
PAP

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24
Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Premium

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

Poznał w sieci kobietę, która zaproponowała mu założenie sklepu internetowego na azjatyckiej platformie sprzedażowej. Oferta była kusząca, skończyło się na stracie setek tysięcy złotych.

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP

IMGW ostrzega przed zagrożeniami meteorologicznymi. W południowej Polsce obowiązują alarmy przed roztopami, które utrzymają się nawet do środy. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Alarmy IMGW. Sprawdź, gdzie należy uważać

Alarmy IMGW. Sprawdź, gdzie należy uważać

Źródło:
IMGW

Polski turysta, odwiedzający norweski archipelag arktyczny Svalbard, został ukarany grzywną w wysokości ponad 1100 dolarów amerykańskich (blisko 4,5 tysiąca złotych) za zbliżenie się do morsa. Zachowanie zakłócające spokój dzikich zwierząt jest w tym miejscu niezgodne z prawem.

Turysta z Polski ukarany grzywną za zbliżenie się do morsa

Turysta z Polski ukarany grzywną za zbliżenie się do morsa

Źródło:
BBC

Złoty kieszonkowy zegarek, który miał przy sobie w chwili katastrofy najbogatszy pasażer na pokładzie Titanica, został w sobotę sprzedany na aukcji w Wielkiej Brytanii za 900 tysięcy funtów. W przeliczeniu to 4,5 miliona złotych. Kwota jest kilkukrotnie większa niż szacował dom aukcyjny Henry Aldridge & Son.

Zegarek pasażera Titanica sprzedany za zawrotną kwotę

Zegarek pasażera Titanica sprzedany za zawrotną kwotę

Źródło:
PAP

W Bogocie, stolicy Kolumbii, w domu mieszka rodzina z ponad 20 krowami. Warunki, w jakich są przetrzymywane, pozostawiają wiele do życzenia. Sprawą zainteresowały się lokalne władze oraz organizacje ochrony praw zwierząt.

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Źródło:
noticiascaracol.com, El Pais, tvnmeteo.pl

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

Już po raz czwarty Fundacja Grand Press uhonoruje Medalami Wolności Słowa Polaków w wyjątkowy sposób zasłużonych dla wolności wypowiedzi. Jak co roku swoich kandydatów mogą wskazywać również obywatele. 

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Źródło:
Fundacja Grand Press

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24