- Kaczyński kłamie. To jakaś podła insynuacja, że Sikorski był zamachowcem właściwie, bo wiedział wcześniej niż to się stało, że wszyscy zginęli - oburzał się w programie "Kropka nad i" Stefan Niesiołowski. Zdaniem posła PO, po wyjaśnieniach ministra spraw zagranicznych szef PiS "powinien przeprosić i powiedzieć >pomyliłem sięto niczego nie zmienia
Według Niesiołowskiego, wersja katastrofy smoleńskiej, o której mówi część polityków PiS - rzekomy zamach - to "nikczemna bezczelność, kłamstwo, które powoduje, że część ludzi jest bezradna". - Kaczyński cynicznie kłamie. To jest tak nikczemne w swojej bezczelności, to, co robi PiS, że niektórych ludzi to obezwładnia - mówił polityk PO, nawiązując do ostatnich pytań, które Jarosław Kaczyński zadał podczas wysłuchania publicznego w europarlamencie ws. katastrofy. Szef PiS chciał wiedzieć m.in., skąd Radosław Sikorski tuż po katastrofie wiedział, że wszyscy zginęli.
W następstwie tych pytań MSZ opublikowało rozmowy Centrum Operacyjnego MSZ w sprawie katastrofy smoleńskiej. Wśród nagrań była rozmowa pracownika Centrum z szefem MSZ. Dodatkowo Sikorski wyjaśniał, że informację o tym, iż prawdopodobnie nikt katastrofy nie przeżył uzyskał od ambasadora Polski w Rosji, który był wówczas na lotnisku w Smoleńsku. Jednak ani tłumaczenia, ani nagrania Kaczyńskiego nie przekonały.
"Kaczyński powinien przeprosić Sikorskiego"
- Złapany za rękę Kaczyński mówi "nie moja ręka" - skomentował Niesiołowski, sugerując, że po tych wyjaśnieniach były premier powinien szefa MSZ przeprosić. - Skąd Sikorski wiedział, mówił - od ambasadora i normalnie sprawa powinna być zamknięta i Kaczyński powinien przeprosić i powiedzieć "pomyliłem się", a on dalej kłamie i mówi: "to niczego nie zmienia" - irytował się poseł PO.
Niesiołowski przypomniał też ostrą krytykę raportu Millera przez PiS. - Udowodnienie przez komisję Millera, jaka była przyczyna katastrofy, dla nich jest w ogóle nieważne - stwierdził. Potępił też wysnuwanie hipotezy o zamachu na pokładzie prezydenckiego samolotu, gdzie miałaby być ukryta bomba. - Polacy w Warszawie zamontowali bombę, no bo chyba nie podczas lotu? No i z tymi bredniami mamy dyskutować? - oburzał się poseł PiS.
- Ja jestem jednym z tych wyraźniejszych polityków, który z tym bezczelnym kłamstwem walczy, ma odwagę przeciwstawiać się temu kłamstwu. Część ludzi jest sparaliżowana, ja nie - stwierdził Niesiołowski.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24