Co Joe Biden powiedział po wylądowaniu w Warszawie? Marcin Przydacz o rozmowie z prezydentem USA

Źródło:
TVN24, PAP
Przydacz o wizycie Bidena w Kijowie: Ci, którzy musieli wiedzieć, wiedzieli. W Warszawie było to kilka osób
Przydacz o wizycie Bidena w Kijowie: Ci, którzy musieli wiedzieć, wiedzieli. W Warszawie było to kilka osóbTVN24
wideo 2/11
Przydacz o wizycie Bidena w Kijowie: Ci, którzy musieli wiedzieć, wiedzieli. W Warszawie było to kilka osóbTVN24

Prezydent USA Joe Biden, kiedy witaliśmy go na lotnisku w Warszawie, tryskał energią, żartował. Jest w bardzo dobrej formie - powiedział w TVN24 Marcin Przydacz, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej. Zdradził też, ile osób w Polsce wiedziało o ukrywanej do samego końca wizycie Bidena w Kijowie.

W poniedziałek wieczorem prezydent USA Joe Biden - po niezapowiedzianej wizycie w Kijowie - wylądował w Warszawie. Marcin Przydacz, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej, był jedną z osób, która przywitała amerykańskiego prezydenta na lotnisku.

JOE BIDEN W POLSCE. CZYTAJ RELACJĘ TVN24.PL

- To nie była czysto kurtuazyjna rozmowa, ale też nie jakaś pogłębiona. Taki "small talk" po wyjściu z samolotu. W bardzo dobrej formie jest pan prezydent Biden. Mimo tych trudów wizyty w Kijowie tryskał energią i humorem, żartował, rozmawialiśmy między innymi o tych bestiach (limuzynach - red.), które podjechały pod samolot. Mówił też, że cieszy się bardzo z wizyty w Polsce i czeka na spotkanie z prezydentem Dudą. "Do zobaczenia jutro, see you tomorrow" - tak się pożegnaliśmy - opowiadał gość Radomira Wita.

Przydacz: ci, którzy musieli wiedzieć, wiedzieli

Przydacz był pytany, czy wiedział wcześniej o planach podróży Bidena do Kijowa, które do ostatniej chwili utrzymywano w najściślejszej tajemnicy.

- Z natury rzeczy, z uwagi na tematykę bezpieczeństwa, nie było możliwości rozmowy o tym. Wielokrotnie byłem pytany, czy prezydent Zełenski przyjedzie do Warszawy, czy może gdzieś w Rzeszowie będzie spotkanie. Zawsze odpowiadałem, że nie jest planowane takie spotkanie, bo rzeczywiście w wąskim gronie tutaj, w Warszawie, mieliśmy świadomość tych planów. To była wizyta wysokiego ryzyka - podkreślił.

Zaznaczył, że "prezydent USA leciał przez Polskę", więc "w naturalny sposób ci, którzy musieli o tym wiedzieć, wiedzieli". - Natomiast taka była decyzja – i na poziomie pana prezydenta, i strony rządowej – i taka umowa ze stroną amerykańską, że trzymamy tę informację bardzo wąsko - mówił Przydacz.

Joe Biden na Lotnisku Chopina w Warszawie
Joe Biden na Lotnisku Chopina w Warszawie tvn24

Pytany, ile osób w Polsce miało wiedzę o planach Bidena, odparł: - Nie chcę spekulować. Myślę, że jeśli chodzi o urzędników czy polityków, to mogło być kilka osób - tych najważniejszych w państwie, którzy zajmują się tymi sprawami, bezpieczeństwem państwa.

- Oczywiście też grono ludzi, którzy zajmowali się kwestiami bezpieczeństwa tam na miejscu, na południu Polski - dodał.

Zdaniem Przydacza "to też jest pokaz pewnej stabilności i funkcjonowania państwa polskiego". - W tak trudnej sytuacji zarówno strona amerykańska, jak i ukraińska i polska, trzy zaangażowane w tę wizytę państwa, zachowały pełną współpracę, pełną koordynację i pełną szczelność, bo jednak ryzyko rozszczelnienia było wysokie - podkreślił.

Przydacz o planie wizyty prezydenta USA w Polsce

Przydacz omawiał też plan na wtorek. - Tuż przed 13 przed Pałacem Prezydenckim odbędzie się ceremonia oficjalnego powitania. Prezydent Duda przywita prezydenta USA, hymny, Wojsko Polskie i następnie przejście na rozmowy w pałacu w sali białej, w wąskim formacie: pan prezydent Duda z prezydentem Bidenem plus jeden najbliższy współpracownik. Po stronie amerykańskiej Jake Sullivan, po stronie polskiej ja będę miał przyjemność towarzyszyć panu prezydentowi. Następnie przejście na górę na rozmowy plenarne z delegacjami w szerszych formatach, także ze stroną rządową - przekazał.

Mówiąc o planie wizyty Joe Bidena w Warszawie, Przydacz stwierdził, że "są tam jeszcze różnego rodzaju inne poboczne elementy planowane przy okazji tej wizyty". - Trzy najważniejsze: wizyta w pałacu (prezydenckim - red.), wizyta na Zamku Królewskim i wystąpienie oraz następnego dnia szczyt NATO (B9 - red.) - są kluczowymi, najważniejszymi filarami tej wizyt - zaznaczył. 

Przydacz: myślę, że Biden będzie chciał uścisnąć dłoń różnego rodzaju liderom opinii w Polsce

Dopytywany o "poboczne" plany prezydenta USA, Przydacz odparł: - Wiem, że pan prezydent chce spotkać się z pracownikami ambasady (USA w Warszawie - red.) czy z amerykańską społecznością żyjącą w Polsce. Myślę, że też będzie chciał uścisnąć dłoń różnego rodzaju liderom opinii w Polsce - powiedział. Sprecyzował, że nie ma na myśli wyłącznie polityków.

Przydacz: tematyka bezpieczeństwa dominuje

Pytany, jakie tematy prezydent Duda zamierza poruszyć podczas rozmowy, odpowiedział: - Będzie rozmawiał o tym, o czym prezydent Biden rozmawiał z prezydentem Zełenskim, będzie to jeden z wątków, choć nie jedyny.

- Tematyka bezpieczeństwa dzisiaj w naturalny sposób dominuje, (to - red.) jak możemy dalej wspierać Ukrainę. Będziemy też rozmawiać o wzmocnieniu bezpieczeństwa państwa polskiego. My jesteśmy jednak na wschodniej flance, robimy bardzo dużo dla stabilności nie tylko regionu, ale całej wspólnoty - mówił.

- Po pierwsze - bezpieczeństwo państwa polskiego i współpraca sojusznicza ze Stanami Zjednoczonymi, w ramach także NATO. Co możemy zrobić, żeby wschodnia flanka, w tym Polska, była bezpieczniejsza. Będziemy rozmawiać o zwiększonej obecności, także infrastrukturalnej, NATO-wskiej. Po drugie - odrobienie pracy domowej z Madrytu (szczytu NATO - red.). USA jako kluczowy sojusznik mają możliwość wywarcia pewnego rodzaju zachęt, bo nie chcę mówić presji, na naszych sojusznikach, aby wypełnili zobowiązania ze szczytu w Madrycie, także wobec wschodniej flanki NATO - powiedział prezydencki minister.

Dodał, że prezydenci "na pewno będą rozmawiać o sytuacji na Ukrainie, jak wygląda sytuacja na froncie, co jeszcze można by zrobić, jak zachęcić innych partnerów z Zachodu do większego zaangażowania".

Szczyt B9. Przylatuje też Stoltenberg

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej był pytany także o szczegóły dotyczące środowego szczytu Bukareszteńskiej Dziewiątki - czyli ostatniego dnia wizyty prezydenta USA Joe Bidena w Polsce. W spotkaniu weźmie udział także sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

- Współpraca w regionie zawsze była dla nas bardzo ważna - dla pana prezydenta i dla polskiego rządu. Współpraca wschodniej flanki NATO wynika z podstawowego założenia: wszyscy tutaj jesteśmy na miejscu tego niestabilnego regionu, na wschód od naszych granic i musimy ze sobą współpracować - powiedział Przydacz. - To, że dziś na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy przyjeżdża ośmiu liderów tego regionu plus sekretarz generalny NATO, pokazuje, że Warszawa jest w jakimś sensie centrum dyskusji o bezpieczeństwie całego regionu - stwierdził minister.

Podkreślił, że szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki to "w pewnym sensie dyskusja przygotowawcza przed szczytem NATO w Wilnie, też na wschodniej flance". - Chcemy, aby tam zapadły kluczowe decyzje - powiedział Przydacz. - Będzie też opublikowana deklaracja wynegocjowana przez całość Bukareszteńskiej Dziewiątki, czyli państw wschodniej flanki NATO. Będzie dyskusja na temat tego, jakie państwa mają oczekiwania - zaznaczył Przydacz. - Mamy też pewnego rodzaju oczekiwania wobec Stanów Zjednoczonych jako naszego najważniejszego sojusznika - dodał.

- Każdy też będzie się wsłuchiwał w głos prezydenta USA Joe Bidena - z czym tak naprawdę prezydent Stanów Zjednoczonych przyjeżdża na wschodnią flankę. Poza oczywistym potwierdzeniem gwarancji artykułu 5., oczekujemy też pewnie konkretnych działań w ramach współpracy z Ameryką - podkreślił szef BPM. Jak mówił, chodzi m.in. o zwiększenie obecności nie tylko personalnej, ale także infrastrukturalnej.

Przydacz: po roku pan prezydent chce pokazać, gdzie jesteśmy dzisiaj

Przydacz mówił też o zaplanowanym na godzinę 17.30 przemówieniu Joe Bidena w Warszawie.

- Myślę, że po roku pan prezydent chce pokazać, gdzie jesteśmy dzisiaj. Wtedy mieliśmy agresywny, imperialny autorytaryzm, który przystąpił do działań zbrojnych, a teraz my, jako wolny świat, pod przywództwem USA, tu, w Warszawie, na wschodniej flance mówimy: jesteśmy zjednoczeni, jesteśmy centrum wolności i chcemy pomagać tym, którzy są dziś poszkodowani, czyli przede wszystkim Ukraińcom - stwierdził.

- Z całą pewnością będzie mówił, co dalej, co w przyszłości, ale nie sądzę, aby przedstawił dziś punkt po punkcie plan dojścia do pokoju. To, co może nas doprowadzić do pokoju, to jak największe wsparcie Ukrainy. Myślę, że o tym będzie pan prezydent mówił - powiedział Przydacz.

Przydacz o wizycie Bidena w Kijowie: to było kozackie
Przydacz o wizycie Bidena w Kijowie: to było kozackieTVN24

Przydacz o wizycie Bidena w Kijowie: to było kozackie

Pytany, co pomyślał sobie, kiedy po raz pierwszy usłyszał o planie wizyty prezydenta USA w Kijowie, Przydacz odparł: - Może mniej dyplomatycznie, pomyślałem sobie, że to jest kozackie, że to jest duża sprawa. 

- Prezydent Stanów Zjednoczonych wyjeżdżający do kraju ogarniętego wojną, po raz pierwszy chyba w historii do kraju, w którym dzieją się działania zbrojne, ale nie ma amerykańskiej bazy, w ogóle nie ma amerykańskich żołnierzy, to był przejaw wielkiej odwagi - stwierdził Przydacz. 

Prezydent USA Joe Biden przyjechał do Kijowa pociągiem z Polski. Jego podróż z polskiej granicy do stolicy Ukrainy trwała prawie 10 godzin. - Znamy doskonale ten pociąg, pan prezydent Duda był trzykrotnie tym pociągiem w Kijowie w ostatnich miesiącach. Uznałem, że to jest duże wydarzenie logistyczne, ale pomyślałem sobie: no dobrze, my przecież też byliśmy wielokrotnie w Kijowie z panem prezydentem, to wszystko da się zrobić przy odpowiednim zabezpieczeniu, choć jest to obarczone pewnym ryzykiem - mówił gość TVN24. 

W jego ocenie wizyta Joe Bidena w Kijowie "jest przejawem nie tylko odwagi, ale i wiary amerykańskiej administracji, że Ukraina może być zwycięska". 

Autorka/Autor:ads, momo/adso

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: KPRP/Marek Borowski

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Za podejrzanym o potrójne zabójstwo Jackiem Jaworkiem wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania, czerwoną notę Interpolu i list gończy, a mimo to przez trzy lata pozostawał nieuchwytny dla policji. Dziennikarz tvn24.pl Robert Zieliński mówił w poniedziałek, że Jaworek "był osobą bardzo zamkniętą", nie korzystał z nowych technologii i pozwoliło mu to na zniknięcie "z technologicznego radaru, na którym dziś opiera się funkcjonowanie wszystkich policji całego świata".

Jak Jacek Jaworek zniknął z "technologicznego radaru, na którym opiera się funkcjonowanie policji całego świata"?

Jak Jacek Jaworek zniknął z "technologicznego radaru, na którym opiera się funkcjonowanie policji całego świata"?

Źródło:
TVN24

Prokuratura Rejonowa w Łęczycy (Łódzkie) ma już wyniki sekcji zwłok 45-latka, który oddał w swoim mieszkaniu w kierunku okien kilkaset strzałów z broni palnej.

Oddał kilkaset strzałów z broni palnej i zmarł. Są wyniki sekcji

Oddał kilkaset strzałów z broni palnej i zmarł. Są wyniki sekcji

Źródło:
tvn24.pl

Śmiertelny wypadek w Jemiołowie (województwo lubuskie). Dwaj bracia w wieku 33 i 34 lat, jadąc motocyklem, uderzyli w zaparkowany samochód. Obaj nie żyją.

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Prokuratura umorzyła trzy postępowania dotyczące incydentów na placu Piłsudskiego. Chodzi o zabieranie kontrowersyjnego wieńca sprzed pomnika smoleńskiego oraz uszkodzenie znajdującej się na nim tabliczki. Policja wciąż prowadzi bliźniacze postępowanie dotyczące ostatniej uroczystości.

Politycy PiS zabierali wieńce sprzed pomnika smoleńskiego, są decyzje prokuratury

Politycy PiS zabierali wieńce sprzed pomnika smoleńskiego, są decyzje prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie żyje 14-latek zakażony wirusem Nipah - informują indyjskie władze. Zarządzono już izolację osób, które były w kontakcie z chłopakiem. Światowa Organizacja Zdrowia uznaje ten odzwierzęcy wirus, przenoszony głównie przez nietoperze i świnie, za szczególnie niebezpieczny.

14-latek ofiarą wirusa Nipah. 60 osób w "grupie wysokiego ryzyka"

14-latek ofiarą wirusa Nipah. 60 osób w "grupie wysokiego ryzyka"

Źródło:
Reuters, BBC, tvn24.pl

Czy Kamala Harris, która otrzymała poparcie Joe Bidena w wyścigu do fotela prezydenta USA, ma większe od niego szanse by pokonać Donalda Trumpa? Oto co mówią o tym sondaże.

Czy Kamala Harris ma szanse zamieszkać w Białym Domu? Oto co mówią sondaże

Czy Kamala Harris ma szanse zamieszkać w Białym Domu? Oto co mówią sondaże

Źródło:
Forbes, The Hill, NBC News, tvn24.pl

W ciągu siedmiu godzin po niedzielnej rezygnacji prezydenta USA Joe Bidena z walki o reelekcję, drobni darczyńcy wpłacili niemal 47 milionów dolarów na konta zbierającej fundusze dla Partii Demokratycznej organizacji non-profit ActBlue.

47 milionów dolarów w siedem godzin. "Największa jednodniowa zbiórka w bieżącej kampanii"

47 milionów dolarów w siedem godzin. "Największa jednodniowa zbiórka w bieżącej kampanii"

Źródło:
PAP

Alert RCB. W poniedziałek 22.07 do osób przebywających na terenie ośmiu województw rozesłany został SMS z ostrzeżeniami przed burzami. Towarzyszący burzom deszcz może powodować podtopienia.

Alert RCB dla ośmiu województw. Tu pogoda będzie dziś groźna

Alert RCB dla ośmiu województw. Tu pogoda będzie dziś groźna

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Na oficjalnym profilu instagramowym księcia i księżnej Walii pokazało się nowe zdjęcia autorstwa księżnej Kate. Klimatyczną czarno-białą fotografią uczciła urodziny najstarszego syna pary - księcia George'a.

Księżna Kate pokazała kolejną fotografię. To wyjątkowy portret syna

Księżna Kate pokazała kolejną fotografię. To wyjątkowy portret syna

Źródło:
tvn24.pl

Na jednym ze skrzyżowań w Zielonej Górze doszło do kolizji. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Nie uniknie jednak kary. Moment zderzenia i ucieczki zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.

Spowodował kolizję, zostawił auto z zakleszczoną pasażerką i uciekł. Nagranie

Spowodował kolizję, zostawił auto z zakleszczoną pasażerką i uciekł. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Joe Biden nieoczekiwanie wydał oświadczenie, w którym poinformował, że rezygnuje z wyścigu o Biały Dom. Co było bezpośrednim powodem wycofania się z kampanii? Portal Politico, powołując się na rozmowy z 22 informatorami z otoczenia prezydenta i Partii Demokratycznej, pisze o "posunięciu ratującym twarz" i "ponurych", wewnętrznych sondażach pokazanych Bidenowi w ostatnich dniach. O ich wynikach - gdyby Biden wciąż jednak chciał pozostać kandydatem - zamierzała poinformować opinię publiczną Nancy Pelosi głośno nawołująca w ostatnim czasie przywódcę do rezygnacji.

Będzie "po dobroci albo i nie". Politico: dwie kwestie zdecydowały o wycofaniu się Joe Bidena

Będzie "po dobroci albo i nie". Politico: dwie kwestie zdecydowały o wycofaniu się Joe Bidena

Źródło:
Politico

Donald Trump wspierał przed laty finansowo dwie kampanie wyborcze Kamali Harris, gdy ta starała się o urząd prokuratora generalnego Kalifornii w latach 2011 i 2013. Teraz wiceprezydentka Stanów Zjednoczonych może stanąć do walki z nim w listopadowych wyborach.

Donald Trump wpłacał pieniądze na kampanię Kamali Harris. Media przypominają kwoty

Donald Trump wpłacał pieniądze na kampanię Kamali Harris. Media przypominają kwoty

Źródło:
Washington Post, Newsweek, Business Insider, USA Today. Independent

W miejscowości Wielowieś (Śląskie) pięcioletnie dziecko wypadło z okna na pierwszym piętrze domu jednorodzinnego. Na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Pięciolatek wypadł z okna na pierwszym piętrze

Pięciolatek wypadł z okna na pierwszym piętrze

Źródło:
PAP

Rodzice dwójki dzieci zostawili je w samochodzie i poszli na zakupy do pobliskiego marketu. Siedzące w aucie dziewczynki zauważyli świadkowie, którzy poinstruowali je, jak otworzyć pojazd od środka.

Rodzice poszli na zakupy, w aucie zostawili dzieci

Rodzice poszli na zakupy, w aucie zostawili dzieci

Źródło:
tvn24.pl

Woda z wodociągu w miejscowości Brok nie nadaje się do spożycia ani do celów higienicznych - poinformował miejscowy sanepid. Urząd gminy zapewnia wodę butelkowaną oraz z beczkowozu.

Bakterie kałowe w wodzie, komunikat sanepidu

Bakterie kałowe w wodzie, komunikat sanepidu

Źródło:
PAP

Jednym z najlepiej opłacanych stanowisk jest specjalista pełniący funkcję chief information officera w sektorze IT. Taki pracownik może liczyć na miesięczną pensję w wysokości nawet 70 tysięcy złotych - wynika raportu płacowego firmy Antal. Na wysokie wynagrodzenia mogą liczyć również dyrektorzy finansowi, specjaliści w dziedzinie sztucznej inteligencji (AI), czy kierownicy do spraw marketingu.

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc. Nowy raport

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc. Nowy raport

Źródło:
PAP

Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada sprawę dziewięciu osób, które złożyły skargi dotyczące stosowania oprogramowania Pegasus przez polskie służby w latach 2015-2023 - poinformowała mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram, która reprezentuje skarżących. Trybunał sformułował w tej sprawie pytania do polskich władz.

Skargi dziewięciu osób, w tym Trzaskowskiego i Brejzów. Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada stosowanie Pegasusa w Polsce

Skargi dziewięciu osób, w tym Trzaskowskiego i Brejzów. Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada stosowanie Pegasusa w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Już za kilka dni działania władz Konfederacji będą bezprawne. To dlatego, że nie zwołano kongresu partii - czytamy w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej".

Konfederacja za 3 dni będzie działać bezprawnie? Nie dotrzymała ważnego terminu

Konfederacja za 3 dni będzie działać bezprawnie? Nie dotrzymała ważnego terminu

Źródło:
PAP

Lawina błotna zalała w niedzielę miasto w północno-wschodniej Francji. Do zdarzenia doszło w departamencie Górna Marna, gdzie weekend przyniósł gwałtowne opady deszczu i burze. Osiem osób zostało rannych.

Błoto zalało miasto. "Po dwóch minutach drzwi pękły pod naporem fal"

Błoto zalało miasto. "Po dwóch minutach drzwi pękły pod naporem fal"

Źródło:
France TV, BFMTV

Fala upałów utrzymuje się nad Japonią. W poniedziałek rano termometry na wyspie Honsiu pokazywały ponad 37 stopni Celsjusza. Gorąco było także w weekend, a mieszkańcy Tokio starali się schłodzić na różne sposoby.

37 stopni przed południem, a będzie jeszcze goręcej

37 stopni przed południem, a będzie jeszcze goręcej

Źródło:
NHK, Reuters

Policyjny pościg pod Łomżą (Podlasie). Funkcjonariusze zatrzymali i przekazali Straży Granicznej 22 migrantów, którzy byli przewożeni dwoma samochodami. Jak informuje rzecznik podlaskiej policji, w chwili zatrzymywania część osób się rozbiegła.

Dostali sygnał o aucie z pasażerami w bagażniku. Po pościgu zatrzymali 22 migrantów i kuriera

Dostali sygnał o aucie z pasażerami w bagażniku. Po pościgu zatrzymali 22 migrantów i kuriera

Źródło:
tvn24.pl

Atak na ratowników medycznych w Bydgoszczy. Kierownik zespołu ratownictwa medycznego został ciężko pobity. Z poważnymi obrażeniami głowy trafił do jednego z bydgoskich szpitali. Do sprawy został zatrzymany 35-latek.

"Wyciągnął siłą ratownika na zewnątrz. Uderzył go kilka razy pięścią w głowę"

"Wyciągnął siłą ratownika na zewnątrz. Uderzył go kilka razy pięścią w głowę"

Źródło:
tvn24.pl

Z redakcją Kontaktu 24 skontaktowali się turyści, którzy utknęli na lotnisku w Majorce z powodu odwołanego sobotniego lotu powrotnego do Warszawy. Jedna z kobiet przekazała, że razem z mężem i małymi dziećmi musiała nocować na lotnisku. Powiedziała, że przewoźnik nie zapewnił im noclegu. Godzinę wylotu przesuwano kilka razy, ostatecznie udało się wylecieć w niedzielę po południu.

Koszmarny powrót z Majorki

Koszmarny powrót z Majorki

Źródło:
Kontakt 24

Fragment muru Zamku Książ w Wałbrzychu runął na ścieżkę, po której poruszają się zwiedzający. Na miejsce wezwano specjalistyczną jednostkę ratowniczą, która wykluczyła obecność poszkodowanych pod gruzami.

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Źródło:
tvn24.pl

Po całej serii upalnych dni temperatura coraz rzadziej będzie przekraczać 30 stopni. Jaka pogoda będzie towarzyszyła nam na przełomie lipca i sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24