Muzułmanów z Syrii humanitarnie byłoby przyjąć tam, gdzie są meczety, czyli w Europie Zachodniej - uznał poseł Zjednoczonej Prawicy Zbigniew Ziobro, dodając że w Polsce tych warunków "po prostu nie ma". Według posłanki PO Joanny Muchy, rozróżnienie uchodźców według religii byłoby niekonstytucyjne. Oboje byli gośćmi "Kropki nad i".
W studiu TVN24 toczyła się dyskusja, czy i ilu Polska powinna przyjmować uchodźców z ogarniętej wojną domową Syrii.
- Polska jest krajem chrześcijańskim i jak najbardziej należy się pomoc chrześcijanom. Natomiast duże skupiska muzułmanów są w Europie Zachodniej. Humanitarnie da tych ludzi [muzułmanów z Syrii - red.] będzie stworzyć warunki pobytu tam, gdzie są meczety, społeczności islamskie. W Polsce po prostu tego nie ma - przekonywał Ziobro.
- Nasza Konstytucja mówi o tym, że nie rozróżniamy ludzi w zależności od wyznawanej religii - oponowała Mucha.
Polacy "są straszeni muzułmanami przez prawicę"
Zdaniem posłanki PO nietrafione są argumenty przeciwników przyjmowania uchodźców, którzy mówią, że wśród migrantów mogą być terroryści Państwa Islamskiego.
- Jeśli terrorysta zechce przyjechać do Polski, to przyjedzie z Berlina, Londynu, z dowolnego kraju. Nie musi przyjeżdżać do Polski wraz z falą uchodźców - mówiła Mucha.
- Strach [przed obcym - red.] jest czymś naturalnym, tym bardziej w Polsce, która jest krajem tak jednolitym pod względem demograficznym. Właśnie na barkach polityków, Kościoła leży to, żeby ten strach próbować okiełznać. Polacy boją się muzułmanów, bo są straszeni muzułmanami przez prawicę - argumentowała.
Jak podkreśliła Mucha, Polacy w większości czerpią wiedzę o kulturach Bliskiego Wschodu z informacji medialnych, w których mowa o zamachach terrorystycznych w tamtym regionie. Zdaniem posłanki, organizatorzy zamachów stanowią jedynie "drobny margines" społeczeństw krajów bliskowschodnich i dlatego nie można postrzegać muzułmanów przez pryzmat terroryzmu. Dodała że, wielu wyznawców islamu z Iraku i Syrii ucieka przed Państwem Islamskim.
- Jeśli patrzymy na kulturę muzułmańską, nie ma powodów do obawy. I nie ma powodu, by te obawy podsycać - przekonywała posłanka PO.
Wysłać pieniądze, nie przyjmować?
- Wśród uchodźców są terroryści - mówił z kolei Zbigniew Ziobro, powołując się na wypowiedź premiera Izraela z początku września. Benjamin Netanyahu powiedział, że jego kraj musi bronić swoich granic przed "nielegalnymi imigrantami oraz działalnością terrorystyczną".
Zdaniem polityka Zjednoczonej Prawicy, uchodźcą jest ten, kto uchodząc przed wojną trafi do pierwszego bezpiecznego państwa. Według Ziobry, Polska powinna zaangażować się finansowo w pomoc dla krajów UE, które muszą zgodnie z tą zasadą nadawać status uchodźców imigrantom.
- W sprawie uchodźców Polska powinna prowadzić samodzielną politykę. Tego pani premier Kopacz nie zdradzała w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Raz mówiła, że trzeba przyjąć 2 tysiące uchodźców, raz że 10 tysięcy, bo Niemcy zmieniły zdanie - przekonywał Ziobro.
Autor: fil / Źródło: tvn24.pl, telegraph.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: tvn24