Joanna Lichocka pozwała Borysa Budkę za zniesławienie. Odbyła się pierwsza rozprawa, jest termin ogłoszenia wyroku

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl
Budka o pozwie Lichockiej: sprawca kreuje się na ofiarę
Budka o pozwie Lichockiej: sprawca kreuje się na ofiaręTVN24
wideo 2/9
Budka o pozwie Lichockiej: sprawca kreuje się na ofiaręTVN24

Pierwsza rozprawa z prywatnego oskarżenia posłanki PiS Joanny Lichockiej przeciwko posłowi KO Borysowi Budce w sprawie o zniesławienie odbyła się w piątek w Gliwicach. - Ja się zaszczuć nie dam, ale pomyślałam, że trzeba też chronić innych, że trzeba Platformie stawiać granice - tak Lichocka tłumaczyła swój pozew. Budka uznał, że "absurdem sytuacji jest to, że zamiast przeprosić, powiedzieć, że była w emocjach, dzisiaj Lichocka robi z siebie ofiarę". Wyrok ma zostać ogłoszony 28 marca.

Dwa lata temu posłanka PiS Joanna Lichocka skierowała do sądu prywatny akt oskarżenia wobec przewodniczącego klubu KO Borysa Budki w sprawie o zniesławienie. Jak wyjaśniał jej adwokat, gdy Lichocka zagłosowała w 2020 roku za dofinansowaniem dla TVP, "została potraktowana bardzo brutalnie" i uruchomiono przeciwko niej pełną kłamstw "kampanię prasowo-telewizyjno-billboardową", a Budka miał "stymulować tę kampanię i działania".

Sprawa wiąże się z wydarzeniami z lutego 2020 roku, gdy Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu o odrzucenie nowelizacji przyznającej rekompensatę w wysokości 1,95 miliarda złotych w 2020 roku dla TVP i Polskiego Radia. Senat apelował wtedy, żeby przeznaczyć te pieniądze na onkologię. Na sali sejmowej Lichocka wykonała przy twarzy gest dłonią z wyprostowanym środkowym palcem. Posłanka zapewniała potem, że jedynie przesuwała "energicznie dwukrotnie palcem pod okiem, bo była zdenerwowana". Przeprosiła wszystkich, którzy poczuli się urażeni i stwierdziła, że zostali wprowadzeni w błąd.

Gest Joanny LichockiejTVN24

W lutym 2021 roku Lichocka złożyła wniosek do sejmowej komisji regulaminowej o uchylenie immunitetu ówczesnemu liderowi PO, co było niezbędne, by proces w sprawie mógł ruszyć. W listopadzie 2022 roku Budka złożył oświadczenie na ręce marszałek Sejmu, w którym wyraził zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej.

Budka: w państwie PiS nie ma granicy absurdu

Na piątek, 3 marca, wyznaczono termin pierwszej rozprawy. Wcześniej przed budynkiem sądu odbyła się konferencja prasowa Borysa Budki.

- Jeśli ktoś myślał, że w państwie PiS jest jakaś granica absurdu, to dzisiaj musi dojść do wniosku, że takiej granicy nie ma - oświadczył Budka. - Zamiast przeprosić (Joanna Lichocka) wniosła przeciwko mnie prywatny akt oskarżenia oraz powództwo o naruszenie dóbr osobistych - poinformował. Jak dodał, posłanka PiS domaga się od niego między innymi 10 tysięcy złotych.

Borys Budka na konferencji prasowej przed rozprawą TVN24

- Nie ma za grosz wstydu. Powinna dzisiaj tutaj być i raz jeszcze przeprosić za to, co jej formacja polityczna zrobiła. Dochodzi do rzeczy kuriozalnej, sprawca kreuje się na ofiarę - stwierdził przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej. Dodał, że jest "spokojny o to, co będzie się działo przed sądem". 

- Nie ustaniemy w walce o wolne media, o odpartyjnienie mediów publicznych, w walce o to, by pieniądze publiczne nie szły na hejt i propagandę, tylko dla tych, którzy tego najbardziej potrzebują - zapowiedział Budka.

Lichocka: nie dam się zaszczuć

Po piątkowej rozprawie przed gliwickim sądem posłanka Lichocka mówiła dziennikarzom, że po sejmowym głosowaniu padła ofiarą kłamstw i hejtu. - Ja rozumiem zasady walki politycznej, ówczesnej kampanii prezydenckiej, rozumiem, że wykorzystali tę stopklatkę i tym się bawili z całkowitą pogardą, ale nie jestem w stanie zrozumieć tej cynicznej gry chorymi na raka, osobami dotkniętymi tragedią. To jest przekroczenie granic jakiejkolwiek przyzwoitości - mówiła.

W ocenie Lichockiej PO ma w walce politycznej "bardzo niskie standardy", ale to, co jest przedmiotem procesu, było obliczone "na zniszczenie", "na zaszczucie". - Ja się zaszczuć nie dam, ale pomyślałam, że trzeba też chronić innych, że trzeba Platformie stawiać granice. Dlatego wytoczyłam ten proces - tłumaczyła posłanka.

Jak oświadczyła, politycy PO zniesławiają ją, twierdząc, że nie obchodzi jej los chorych na raka i wybrała finansowanie mediów publicznych, odbierając chorym środki na leczenie. - To jest skandaliczne pomówienie, za które Budka powinien zapłacić - dodała. Zdaniem Lichockiej opozycja propagandowo wykorzystała kwestię pieniędzy dla mediów publicznych.

Pytana przez dziennikarzy o sytuację z Sejmu sprzed dwóch lat, posłanka zapewniła, że nie miała zamiaru wykonać żadnego wulgarnego gestu, a takie znaczenie nadano tej "poprzez manipulację, poprzez stopklatkę, poprzez zwalnianie tempa, poprzez powtarzanie tego ruchu ręką".

Budka: absurdem jest, że zamiast przeprosić, Lichocka robi z siebie ofiarę

Poseł Budka uznał proces wytoczony przez Lichocką za "kuriozalny", gdzie "sprawca kreuje się na ofiarę". Zarzucił stronie powodowej "manipulację i zakłamanie". Jak powiedział, po głosowaniu z lutego 2020 r. "pani Lichocka pokazała wszystkim środkowy palec - nie tylko PO czy opozycji, ale naszym zdaniem również naszym wyborcom".

- Ten gest został uwieczniony przez wasze kamery, przez media - mówił Budka do dziennikarzy. - Obiegł całą Polskę, media rozpisywały się o słynnym "geście Lichockiej" i dzisiaj Lichocka mówi: "To nie był mój palec". Później mówi: "Chociaż palec był mój, to ja poprawiałam włosy". Na chwilę przeprosiła za ten gest, 14 lutego na łamach jednej z gazet powiedziała, że jeśli ktoś się czuje urażony, to przeprasza. Po czym dzisiaj na sali sądowej mówi, że ona nic złego nie pokazała, że to jest stopklatka - mówił Budka.

- Absurdem tej sytuacji jest to, że zamiast przeprosić, powiedzieć, że była w emocjach, dzisiaj Lichocka robi z siebie ofiarę. Dzisiaj odwraca kota ogonem i mówi: "Nie, nie - to nie było głosowanie pieniędzy na onkologię" - powiedział szef klubu KO. Jak przekonywał, Senat, mimo że ustawa została odrzucona, próbował zwiększyć budżet na onkologię. - Przyjął takie rozwiązanie i znowu pani Lichocka głosowała przeciwko. Dwukrotnie głosowała przeciwko. Oczywiście prawdziwe jest twierdzenie, że PiS i Lichocka wybrali dwa miliardy złotych na TVP zamiast na onkologię. Widać to w głosowaniach z 2020 roku - przekonywał Budka.

Przypomniał, że poza sprawą cywilną posłanka wytoczyła mu równolegle sprawę karną o zniesławienie. Budka zadeklarował, że chce, by oba sądy jak najszybciej rozstrzygnęły. - W tej sprawie wyborcy już dawno wydali wyrok za ten gest, wyrok infamii, wyrok tego, że pani Lichocka jest kojarzona z arogancją, butą, z tym, że wybrała media publiczne, a nie chorych - mówił Budka.

Wyrok w procesie o naruszenie dóbr osobistych, jaki Joanna Lichocka wytoczyła Borysowi Budce, Sąd Okręgowy w Gliwicach ma ogłosić 28 marca.

Autorka/Autor:momo,ks/kab

Źródło: TVN24, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mam apel do koleżanek i kolegów z rządu, żeby byli bardziej Eugeniuszami Kwiatkowskimi, niż Elonami Maskami. Więcej pracy, realizacji projektów, a mniej aktywności na portalu X - tak senator Krzysztof Kwiatkowski odniósł się w "Faktach po Faktach" do dyskusji pomiędzy minister Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz i ministrem Krzysztofem Paszykiem na portalu X na temat finansowania budownictwa społecznego w Polsce. 

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego.

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi. Co najmniej cztery osoby nie żyją. Ministerstwo obrony Rosji oskarżyło z kolei Ukrainę o atak na internat.

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Australijski stan Queensland mierzy się z powodziami. Gwałtowna pogoda pozbawiła życia co najmniej jedną osobę. - Słuchajcie ostrzeżeń, reagujcie, pomagajcie przyjaciołom i rodzinie - apelował do mieszkańców premier stanu David Crisafulli.

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

Źródło:
Reuters
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Po emisji filmu Wojciecha Szumowskiego "Rozproszona zagłada" rozmawiali o nim zaproszeni do studia "Superwizjera" goście. Blogerka i nauczycielka historii dr Agnieszka Jankowiak-Maik mówiła między innymi o tym, jak o Holokauście uczy się w polskich szkołach. - Jest pytanie, jak to dobrze robić, by dzieci i młodzieży nie straumatyzować - powiedziała. Autor reportażu stwierdził, że "jesteśmy na początku drogi z pracą, którą należy wykonać". - My żyjemy w tej przestrzeni, która jest naznaczona zagładą i jako społeczeństwo musimy sobie jakoś z tym poradzić - podkreśliła profesor Magdalena Saryusz-Wolska.

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl