Poseł PiS Piotr Mueller skomentował zeznania Jarosława Gowina przed komisją do spraw wyborów kopertowych. - Nie wiem, czy to jest kłamstwo, czy nie. Gdyby nie było, to byłoby źle - stwierdził. Zaznaczył, że "stwierdzenia Gowina są jednostronne" i zaapelował o przedstawienie dowodów. Mueller mówił też o Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku. Jego zdaniem "powinni wyjść z więzienia, bo prezydent zastosował skutecznie prawo łaski".
Były wicepremier Jarosław Gowin przed komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych zeznał, że kiedy sprzeciwił się pomysłowi rządu w sprawie przeprowadzenia głosowania, dostawał sygnały, że ówcześnie rządzący zbierają na niego "haki" - materiały mające go skompromitować, a Zbigniew Ziobro powiedział mu o "naciskach", by skierować przeciwko niemu prokuraturę.
Mueller: gdyby to nie było kłamstwo, byłoby źle
Zeznania Gowina komentował w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Piotr Mueller, poseł PiS, były rzecznik rządu. - To są słowa jednej osoby. Ja nie mam takiej wiedzy ani przekonania o tym, że takie działania miały miejsce - powiedział.
Pytany, czy uważa, że Gowin kłamał przed komisją, odparł: - Ja nie wiem, czy to jest kłamstwo, czy nie.
- Gdyby to nie było kłamstwo, to byłoby źle. Takie działanie nie powinno mieć miejsca. Natomiast jestem głęboko przekonany, że tak nie było - zaznaczył Mueller.
Mówił, że "stwierdzenia Gowina są jednostronne". - Jeżeli chodzi o to, że ktoś tak robił, to proszę bardzo dowody na stół poza słowami - dodał poseł PiS.
Mueller: w więzieniu są osoby ułaskawione
Mueller mówił też o Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku, skazanych przez sąd i doprowadzonych do aresztu politykach PiS.
- Pan prezydent Andrzej Duda w 2015 roku ułaskawił panów ministrów, ta decyzja była podjęta, w związku z tym w tym zakresie ten spór powinien się skończyć wiele, wiele lat temu i w naszym przekonaniu skończył się wtedy. Jak widać, po wyborach wybuchł na nowo - powiedział.
Prowadzący rozmowę Konrad Piasecki zwrócił uwagę, że prezydent mógłby zakończyć sprawę jedną decyzją, czyli ułaskawieniem Kamińskiego i Wąsika już po prawomocnym wyroku. - Są w więzieniu osoby, które są ułaskawione przez pana prezydenta, w związku z tym to pytanie, które pan zadaje, jest obok tematu. Akt łaski przez pana prezydenta został wykonany - przekonywał były rzecznik rządu.
- Dzisiaj mamy do czynienia z działaniem ministra Kierwińskiego i podległej mu policji, które są w naszym przekonaniu działaniami nielegalnymi, ponieważ naruszają konstytucyjną prerogatywę pana prezydenta, już zrealizowaną - dodał.
Mueller: Kamiński i Wąsik powinni wyjść z więzienia
Zdaniem Muellera "pan Maciej Wąsik i pan Mariusz Kamiński powinni wyjść z więzienia, bo prezydent zastosował skutecznie prawo łaski".
Czy prezydent nie powinien powtarzać ułaskawienia? - Tego nie powiem, zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja - odpowiedział.
Wielu ekspertów i prawniczych autorytetów tłumaczy, że bez prawomocnego wyroku prezydent Duda nie mógł nikogo ułaskawić, więc tego ułaskawienia nie było.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prawo łaski - czym jest? Jakie są jego konsekwencje?
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24