Jarosław Gowin przed komisją śledczą. Najważniejsze punkty przesłuchania

Źródło:
TVN24, PAP
Gowin: o pomyśle dowiedziałem się z telefonu Adama Bielana, który przedstawił mi ją jako swoją propozycję
Gowin: o pomyśle dowiedziałem się z telefonu Adama Bielana, który przedstawił mi ją jako swoją propozycjęTVN24
wideo 2/10
Gowin: o pomyśle dowiedziałem się z telefonu Adama Bielana, który przedstawił mi ją jako swoją propozycjęTVN24

We wtorek odbyła się pierwsza część przesłuchania Jarosława Gowina przez komisję śledczą w sprawie wyborów kopertowych. Były wicepremier mówił między innymi, że dowiedział się o tym pomyśle po telefonie od Adama Bielana. Stwierdził, że "wybory kopertowe załamałyby autorytet państwa w oczach obywateli". Wyjaśniał, że dostawał sygnały, iż zbiera się na niego materiały mające go ewentualnie skompromitować, a Zbigniew Ziobro powiedział mu o "naciskach", by skierować przeciwko niemu prokuraturę.

Wtorek był pierwszym dniem przesłuchania Jarosława Gowina przez komisję śledczą w sprawie wyborów kopertowych. Będzie ono kontynuowane w środę od godziny 10.

Posiedzenie sejmowej komisji śledczej badającej sprawę tak zwanych kopertowych wyborów prezydenckich z 2020 roku rozpoczęło się we wtorek o godzinie 10, a zakończyło się około godziny 18. Jedną z osób przesłuchiwanych przez komisję w tym dniu był Jarosław Gowin, który w tamtym czasie był wicepremierem w rządzie PiS.

TAK RELACJONOWALIŚMY PRZESŁUCHANIE GOWINA PRZEZ KOMISJĘ ŚLEDCZĄ

Poniżej przedstawiamy najważniejsze punkty z kilkugodzinnych zeznań Gowina.

1. Telefon od Bielana. Skąd się wziął pomysł wyborów kopertowych?

Pytany, skąd wzięła się koncepcja przeprowadzenia wyborów w formie głosowania korespondencyjnego, Gowin wskazał, że o pomyśle dowiedział się po telefonie europosła Adama Bielana (wówczas polityka Porozumienia, obecnie PiS), "który przedstawił to jako swoją propozycję". Gowin wskazał, że Bielan w marcu 2020 roku przedstawił pomysł jako zainspirowany wcześniejszymi wyborami lokalnymi zorganizowanymi w ten sposób w niemieckiej Bawarii.

W opinii Gowina rzeczywiście pomysłodawcą organizacji wyborów kopertowych był Bielan. Jak zaznaczył, sam był "sceptyczny" wobec pomysłu, który jednak został przyjęty - jak wskazywał - przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Gowin: o pomyśle dowiedziałem się z telefonu Adama Bielana, który przedstawił mi ją jako swoją propozycję
Gowin: o pomyśle dowiedziałem się z telefonu Adama Bielana, który przedstawił mi ją jako swoją propozycjęTVN24

2. Szukanie "haków", które miały skłonić Gowina do zmiany stanowiska

Pytany, czy były jakiekolwiek naciski, aby zmienił swoje stanowisko w tej sprawie, Gowin odparł, że "było wiele rozmów politycznych z udziałem Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego (ówczesnego premiera - red.), podczas których przekonywali mnie do zmiany stanowiska". - Oprócz tego byłem informowany, że podejmowane są działania zmierzające do skompromitowania mnie czy też do znalezienia argumentów - mówiąc potocznie - "haków", które skłoniłyby mnie do zmiany stanowiska - podkreślił były wicepremier.

- Byłem informowany, że sprawdzane są biznesy mojego syna, że przeprowadzane są kontrole w podległym mi - jako ministrowi nauki i szkolnictwa wyższego - Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Byłem też informowany o tym, jakoby w mojej sprawie sprawdzano akta prokuratorskie w całym kraju - powiedział Gowin.

Mówił, że Zbigniew Ziobro powiedział mu, iż naciskano na niego, by użył przeciwko niemu prokuratury, ale ten odmówił.

Gowin: nie czułem się osobiście szantażowany, ale wiem o rozmowach, które odbywali posłowie Porozumienia
Gowin: nie czułem się osobiście szantażowany, ale wiem o rozmowach, które odbywali posłowie PorozumieniaTVN24

3. Spotkanie z osobą, która podawała się za przedstawiciela służb

Gowin podczas przesłuchania powiedział też, że spotkał się z nieznaną mu osobą, która przedstawiła się jako funkcjonariusz jednej ze służb, która również informowała go o prowadzonych działaniach prokuratury i służb.

Pytany, czy konfrontował otrzymane od anonimowej osoby informacje, odparł, że powiedział o tym prezesowi Kaczyńskiemu, który stanowczo zaprzeczył. - Ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński zdementował, że służby podejmowały jakieś działania - dodał. Paweł Jabłoński (PiS) pytał, czy Gowin próbował zidentyfikować swojego informatora. - Nie podjąłem prób weryfikacji tożsamości i odniosłem wrażenie szczerości i wiarygodności tej osoby, bo brałem pod uwagę scenariusz, że sama rozmowa, doprowadzenie do niej było obliczone na to, żeby mnie zastraszyć, ale wydaje mi się, że ten wariant był dużo mniej prawdopodobny - powiedział. Dodał też, że nie zaprosił służb na spotkanie umówione z tajemniczą osobą, bo chciał uniknąć świadków, aby chronić rozmówcę. Jabłoński pytał, czy ktoś wiedział o tym spotkaniu. Gowin wyjaśniał, że poinformował o tym m.in. ówczesnych posłów Porozumienia Magdalenę Srokę i Michała Wypija. Gowin pytany, czy zgłaszał to spotkanie służbom, odpowiedział, że miał wtedy poważniejsze sprawy na głowie. - Moim celem było zapobieżenie katastrofie państwa, jaką byłyby wybory kopertowe, bo załamałyby autorytet państwa w oczach obywateli, a wyłoniony w nich prezydent byłby szeroko nieakceptowany za granicą. Więc również autorytet Polski za granicą ucierpiałby - dodał.

Gowin o spotkaniu z osobą, która podawała się za przedstawiciela służb
Gowin o spotkaniu z osobą, która podawała się za przedstawiciela służbTVN24

4. Rozmowy z ówczesną opozycją. Gowin: moim celem nie było obalenie rządu

Polityk został też spytany przez posła Waldemara Budę (PiS) o swoje rozmowy z politykami ówczesnej opozycji. W odpowiedzi Gowin zadeklarował, że "nie był zainteresowany objęciem żadnego stanowiska i doprowadzeniem do upadku rządu Zjednoczonej Prawicy". - Gdybym był zainteresowany, toby do tego doszło - dodał. Pytany o ewentualne propozycje dotyczące stanowisk państwowych dla niego, Gowin odpowiedział, że "nie przypomina sobie, żeby takie propozycje padły" podczas rozmów z ówczesnymi liderami opozycji. Dopytywany, czy na spotkaniach były propozycje dotyczące "nowego układu parlamentarnego i rządowego", Gowin odparł, że "tego typu propozycje nie padały". - Nie uczestniczyłem w rozmowach na temat utworzenia nowej większości parlamentarnej - oświadczył.

- Moim celem było zapobieżenie wyborom kopertowym, a nie obalenie rządu - podkreślił Gowin.

Gowin: uważam, że przygotowanie wyborów było nie do przeprowadzenia niezależnie od stanowiska Senatu i samorządu
Gowin: uważam, że przygotowanie wyborów było nie do przeprowadzenia niezależnie od stanowiska Senatu i samorząduTVN24

5. Gowin: Kaczyński obawiał się o wynik Dudy

Magdalena Filiks (KO) pytała Gowina o spotkania m.in. z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i ówczesnym premierem Mateuszem Morawieckim, które dotyczyły formy, daty i terminu wyborów. Posłanka pytała, jakie były konkretnie argumenty merytoryczne, ale głównie polityczne.

- Argumenty były dwojakie - z jednej strony argument obowiązku konstytucyjnego, doprowadzenia do wyborów w terminie wskazanym przez marszałek Sejmu. Drugi argument miał charakter polityczny - Jarosław Kaczyński obawiał się, że przesunięcie wyborów dalej w czasie zmniejsza szanse wyborcze Andrzeja Dudy - podkreślił Gowin. Jego zdaniem, Kaczyński spodziewał się, że w sytuacji pandemii, w sytuacji kolejnych lockdownów, nastroje społeczne będą coraz gorsze i będą oznaczały odwrócenie poparcia wyborczego dla ówczesnego prezydenta. Pytany, czy na niego i posłów Porozumienia wywierano naciski, czy był szantażowany lub przekupywany, Gowin odpowiedział, że osobiście nie czuł się szantażowany.

6. Przełożenie wyborów a kwestia zmiany kandydata

Waldemar Buda, kierując pytanie do Gowina, wskazywał, że zablokowanie wyborów korespondencyjnych mogło leżeć w interesie PO, która mogła zmienić kandydata.

- Pan przewodniczący przypisuje mi za dużą moc sprawczą. Jeśli pomogłem Platformie Obywatelskiej w zmianie kandydata, to trzeba to podzielić na pół, bo drugą osobą, która pomogła w zmianie kandydata, był Jarosław Kaczyński - powiedział Gowin. Jednocześnie dodał, że kwestia zmiany kandydata dla niego "zupełnie nie była istotna". Jak tłumaczył, taką możliwość uświadomiła mu dopiero jedna z publikacji prasowych.

- Jestem dumny z tego, że przyłożyłem rękę do zablokowania wyborów kopertowych - oświadczył.

ZOBACZ TEŻ: Przeciwstawił się Kaczyńskiemu, zapłacił wysoką cenę. Wraca do Sejmu jako świadek działań PiS

Gowin: sprzeciwiałem się nie samej zasadzie przeprowadzenia wyborów kopertowych, ale przeprowadzeniu ich w takim trybie
Gowin: sprzeciwiałem się nie samej zasadzie przeprowadzenia wyborów kopertowych, ale przeprowadzeniu ich w takim trybie TVN24

7. "Chyba nie sądziłeś, że puszczę ci wybory kopertowe płazem"

Posłanka Magdalena Filiks zapytała Gowina o to, w jakich okolicznościach Jarosław Kaczyński miał powiedzieć do niego: "Chyba nie sądziłeś, że puszczę ci płazem to, co zrobiłeś rok temu".

- Takie słowa padły z ust Jarosława Kaczyńskiego mniej więcej rok później, kiedy na skutek postępującego różnicowania się poglądów moich i Adama Bielana, ogłosił on nieoczekiwanie, że to on jest przewodniczącym, prezesem Porozumienia Jarosława Gowina, (....). Dowiedziałem się wówczas, że Jarosław Kaczyński spotyka się z posłami Porozumienia i próbuje ich przekonać do poparcia Adama Bielana - powiedział.

- Pojechałem na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim, tym razem nie na Nowogrodzką, tylko do kancelarii premiera, ponieważ Jarosław Kaczyński pełnił wówczas funkcję wicepremiera. No i tam zarzuciłem Jarosławowi Kaczyńskiemu, że prowadzi wobec mnie wrogie działania, na co on odpowiedział słowami, które pani poseł przytoczyła: "Chyba nie sądziłeś, że puszczę ci wybory kopertowe płazem". Zresztą rzeczywiście nie sądziłem i sprzeciwiając się wyborom kopertowym, wiedziałem, że wcześniej czy później poniosę tego polityczne konsekwencje - wskazywał Gowin.

"Chyba nie sądziłeś, że puszczę ci wybory kopertowe płazem". Co Kaczyński miał powiedzieć Gowinowi?
"Chyba nie sądziłeś, że puszczę ci wybory kopertowe płazem". Co Kaczyński miał powiedzieć Gowinowi?TVN24

8. Co o wyborach kopertowych sądził prezydent Andrzej Duda?

Podczas komisji padło pytanie o spotkanie, na którym - jak relacjonowały wówczas media - Gowin miał zagrozić, że jeżeli dojdzie do wyborów kopertowych, to wyjdzie z ówczesnej koalicji rządowej. Gowin potwierdził, że doszło do takiego spotkania i "rzeczywiście było tak", jak opisywano.

Gowin przekazał również, że przed wizytą w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej 9 maja 2020 roku - w przeddzień terminu tzw. wyborów kopertowych - odwiedził prezydenta Andrzeja Dudę, "przekonując go do tego, żeby nie poparł scenariusza opisanego" w mediach.

- Pan prezydent, konsultowany potem przez Jarosława Kaczyńskiego, opowiedział się za moim stanowiskiem i ostatecznie do wygłoszenia orędzia przez panią marszałek (Sejmu Elżbietę - red.) Witek nie doszło, a PiS wycofało się z organizacji wyborów 23 maja - relacjonował były wicepremier.

9. Rola Poczty Polskiej

Agnieszka Maria Kłopotek (PSL-Trzecia Droga) pytała, dlaczego w ustawie z 6 kwietnia 2020 roku przewidziano przeniesienie kompetencji związanych z przeprowadzeniem wyborów prezydenckich z PKW na ministra aktywów państwowych, którym był wówczas Jacek Sasin. Dopytywała, czy było to zgodne z prawem i czy Polska miała wtedy możliwości organizacyjne, techniczne i logistyczne w pozostałym do wyborów czasie przygotować karty do głosowania w prawie 30 milionach pakietów do głosowania do każdej z tur wyborów.

Gowin odpowiedział, że "decyzja o tym, że to Poczta Polska, a nie PKW, ma przeprowadzać te wybory wynikała z tego, że PKW w oczywisty sposób nie zdążyłaby przygotować wyborów według standardów, które obowiązują w ustawie o PKW". - Jednak, w mojej ocenie, również Poczta Polska nie miała takich możliwości. Nie była to, jak sądzę, tylko moja ocena, bo ówczesny prezes Poczty Polskiej podał się do dymisji, nie tylko ja. W moim przekonaniu zrobił to, choć nigdy tego nie weryfikowałem, bo uważał zadanie przeprowadzenia wyborów w ciągu paru tygodni za niewykonalne - dodał.

10. Pomysł wykorzystania wojska do ochrony urn wyborczych

Podczas przesłuchania Gowin powiedział, że pomysł wykorzystania wojska do ochrony urn wyborczych "był wtedy bardzo poważnie rozważany". - To wiem z całą pewnością - zaznaczył. Tłumaczył, że "wojsko miało pilnować urn, żeby nie zostały skradzione i żeby na przykład nie wrzucano tam nielegalnych głosów".

Gowin: pomysł wykorzystania wojska do ochrony urn wyborczych był bardzo poważnie rozważany
Gowin: pomysł wykorzystania wojska do ochrony urn wyborczych był bardzo poważnie rozważanyTVN24

Autorka/Autor:mjz/ft

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Prezydent elekt USA Donald Trump ogłosił, że zamierza powołać producenta telewizyjnego Marka Burnetta na stanowisko specjalnego wysłannika do Wielkiej Brytanii w swojej nowej administracji. Burnett jest laureatem 13 nagród Emmy.

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vucić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Media: Fico odwiedzi Putina

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Media: Fico odwiedzi Putina

Źródło:
PAP

Fedor Szandor brał udział w walkach w Ukrainie i z bronią w ręku prowadził z okopów wykłady dla swoich studentów. Teraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mianował go nowym ambasadorem w Budapeszcie.

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Źródło:
PAP

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

W niedzielę 22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Astronomiczną powitaliśmy dzień wcześniej - w sobotę. Zimowe niebo będzie pełne ciekawych zjawisk astronomicznych.

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl