Uzyskaliśmy jedną z najważniejszych tek w Unii Europejskiej, tekę komisarza do spraw rolnictwa - powiedział premier Mateusz Morawiecki, komentując kandydaturę Janusza Wojciechowskiego na tę funkcję. Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski przekonywał z kolei, że proponowana teka dla Wojciechowskiego "to jest wielka szansa dla Polski, to jest również wielkie uznanie dla naszego rolnictwa, że przestaliśmy być tym 'głupszym Jasiem' w Europie".
Przyszła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła we wtorek w Brukseli proponowany skład nowej KE z podziałek na teki. Kandydatem na stanowisko unijnego komisarza do spraw rolnictwa został były europoseł PiS Janusz Wojciechowski.
"Mamy komisarza do spraw rolnictwa, jednego z najważniejszych komisarzy w Unii Europejskiej"
Do decyzji tej odniósł się we wtorek po południu w Łęczycy premier Mateusz Morawiecki. - Kilka godzin temu pani przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła portfolio, teki jak to się mówi, kompetencje. I to, co chcieliśmy, to uzyskaliśmy - jedną z najważniejszych tek w Unii Europejskiej, tekę komisarza do spraw rolnictwa - mówił.
- Będziemy mogli skuteczniej walczyć o równość dopłat dla rolników polskich, żeby nie byli poszkodowani w porównaniu do francuskich, włoskich czy hiszpańskich. To się nazywa skuteczność - przekonywał premier.
Dodał, że realna polityka polega na skutecznej realizacji celów. - I my wywalczyliśmy to, po cichu dyskutując, negocjując. Mamy komisarza do spraw rolnictwa, jednego z najważniejszych komisarzy w Unii Europejskiej - powtórzył Morawiecki.
"Wielkie uznanie i wielki powód do dumy dla Polski"
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski przekonywał, że "Janusz Wojciechowski jest chyba najlepszym kandydatem, jakiego możemy oddelegować do obszaru rolnictwa w Unii Europejskiej".
Minister dodał, że Wojciechowski "zna Europę". - Był i europarlamentarzystą, i w innych instytucjach sobie znakomicie radzi, a jednocześnie w swojej aktywności na terenie Polski, pokazał, że naprawdę zna się na rolnictwie - wskazywał.
- Dla mnie to jest ważne, bo on ma takie podejście do rolnictwa, które mi bardzo odpowiada, czyli rolnictwa zrównoważonego, związanego z mniejszymi gospodarstwami, z jakością żywności, z wymianą pokoleń na wsi i młodymi rolnikami - mówił Ardanowski.
- To jest wielka szansa dla Polski, to jest również wielkie uznanie dla naszego rolnictwa, że przestaliśmy być tym "głupszym Jasiem" w Europie - ocenił.
Jego zdaniem komisarz ds. rolnictwa "to jest chyba najważniejszy komisarz po przewodniczącym Komisji Europejskiej, bo Wspólna Polityka Rolna, to w dalszym ciągu prawie 40 procent budżetu Unii Europejskiej, więc jego rola jest naprawdę znacząca".
Minister przekonywał, że Janusz Wojciechowski jako komisarz Unii Europejskiej ds. rolnictwa "może wpłynąć na dopłaty bezpośrednie dla rolników" tak, by podwyższyć je do "europejskiej średniej". - To jest bardzo dobry kandydat, to jest również wielkie uznanie i wielki powód do dumy dla Polski - podsumował Ardanowski.
Autor: akr\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EU