Modzelewski o ujawnieniu teczek: ugięcie się przed zapotrzebowaniem na igrzyska i propagandę

Prof
Modzelewski o ujawnieniu teczek: ugięcie się przed zapotrzebowaniem na igrzyska i propagandę
Źródło: tvn24

Udostępnienie dokumentów znalezionych w domu Czesława Kiszczaka przed zbadaniem, uważam za kompromitujące - ocenił w TVN24 historyk i działacz opozycji w PRL prof. Karol Modzelewski.

- Ugięcie się przed zapotrzebowaniem na igrzyska i przed zapotrzebowaniem na propagandę jest fatalnym krokiem - ocenił prof. Modzelewski.

Jego zdaniem taki krok wystawia opinię Instytutu Pamięci Narodowej na "ogromny szwank". - Niepotrzebnie się z tego teraz robi sensację - dodał.

Prof. Modzelewski powiedział, że nie wyklucza, iż podpis i zobowiązanie Wałęsy do współpracy są autentyczne, ale to będzie wiadome, dopiero po ich zbadaniu przez grafologów. - Najpierw się dokument bada - podkreślił prof. Modzelewski.

Wyjaśnił, że historycy powinni sprawdzić autentyczność teczek, a potem rozpocząć dyskusję na temat ich zawartości.

"To wszystko wymaga zbadania"

Prof. Modzelewski podkreślił, że Służba Bezpieczeństwa spreparowała teczkę "Bolka" na użytek dwóch operacji "Sąd" i "Ambasador", żeby zdyskredytować Lecha Wałęsę w oczach innych opozycjonistów oraz "utrącić" wręczenie mu Pokojowej Nagrody Nobla.

- Chciałbym wiedzieć, czy w tej teczce są jakieś dokumenty z operacji "Ambasador". To znaczy, że są to falsyfikaty - ocenił. - Ja nie mówię, że te wiadomości są fałszywe. Część może być fałszywa, część może być prawdziwa. Część może być autentyczna, a część nieautentyczna. To wszystko wymaga zbadania.

I dodał: - Teraz rajcowanie igrzysk to jest ciężkie przestępstwo przeciwko kulturze politycznej Polaków i przeciwko zdrowi psychicznemu społeczeństwa polskiego.

IPN pokazuje dokumenty

W poniedziałek IPN udostępnił dziennikarzom dokumenty dotyczące agenta SB "Bolka", zabezpieczone w domu Czesława Kiszczaka.

Pierwszy pakiet akt udostępniono o godz. 12 w czytelni akt IPN przy ul. Kłobuckiej w Warszawie. Są to teczka personalna i teczka pracy z lat 1970-1976 TW "Bolek", gdzie znajduje się odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy, podpisane: Lech Wałęsa "Bolek". Są tam też doniesienia "Bolka" oraz notatki funkcjonariuszy SB ze spotkań z nim.

Autor: pk//plw / Źródło: tvn24

Czytaj także: