Sędzia Beata Morawiec o inwigilacji Pegasusem: samo myślenie o tego rodzaju działalności powinno być karane

Źródło:
TVN24
Morawiec o inwigilacji Pegasusem: nie można prowadzić gry politycznej kosztem obywateli
Morawiec o inwigilacji Pegasusem: nie można prowadzić gry politycznej kosztem obywateliTVN24
wideo 2/7
Morawiec o inwigilacji Pegasusem: nie można prowadzić gry politycznej kosztem obywateliTVN24

W środę w Sejmie minister sprawiedliwości przedstawi informację o inwigilacji Pegasusem. - Jest to bardzo, bardzo niebezpieczny proces - mówiła o inwigilacji sędzia Beata Morawiec. - Nie można prowadzić gry politycznej kosztem obywateli, którzy nie chcą wspierać państwa autorytarnego - dodała. Powiedziała też, że zmiany w TK mogą być trudne, dopóki "prezydent będzie torpedował" prace parlamentu w tym zakresie.

Sędzia Beata Morawiec, prezeska Stowarzyszenia Sędziów "Themis" mówiła we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 o inwigilacji Pegasusem i konieczności wprowadzenia zmian w Trybunale Konstytucyjnym w nawiązaniu do środowego harmonogramu obrad Sejmu.

Zobacz też: Zbiera się Sejm. Informacja Bodnara o Pegasusie i zmiany w Trybunale Konstytucyjnym. Harmonogram

Po południu posłowie wysłuchają informacji prokuratora generalnego Adama Bodnara o inwigilacji Pegasusem. W zeszłym tygodniu do parlamentu wpłynęła informacja Adama Bodnara o statystyce stosowania kontroli operacyjnych za zeszły rok, zamieszczono ją na stronach Sejmu i Senatu. Prokurator generalny przekazał w informacji, że w latach 2017-2022 kontrola operacyjna przy użyciu systemu Pegasus objęła 578 osób. Najwięcej osób było objętych taką kontrolą w 2021 roku - 162.

CZYTAJ: Inne służby płaciły CBA za używanie Pegasusa. System blokował podsłuchy rosyjskich telefonów

Sejm ma następnie przeprowadzić pierwsze czytania dwóch projektów ustaw dotyczących Trybunału Konstytucyjnego, które wpłynęły do izby na początku marca i pod którymi podpisali się posłowie koalicji rządowej. Jeden to projekt nowej ustawy o TK, drugi zawiera przepisy wprowadzające do tej ustawy. Razem z przyjętą już uchwałą Sejmu i propozycją zmiany konstytucji stanowią pakiet kompleksowej reformy TK.

Inwigilacja Pegasusem. Sędzia Morawiec: przerażające

Według raportów przedstawionych już przez Bodnara "kontrola operacyjna" przy pomocy Pegasusa objęła 578 osób. Znane są nazwiska, które z terroryzmem nie mają nic wspólnego. Morawiec była pytana, jak ocenia "z punktu widzenia demokratycznego państwa prawa sposób, w jaki państwo ingerowało w swobody i wolności obywatelskie".

Czytaj także: Siemoniak: ponad 500 osób było inwigilowanych Pegasusem

- To jest przerażające. Tak być nie może w żadnym demokratycznym, praworządnym państwie, aby do takich sytuacji dochodziło. Myślę, że nawet samo myślenie o tego rodzaju działalności powinno być karane. Nie chcę być politykiem i nie jestem politykiem, ale uważam, że jest to taka brudna gra polityczna, która naprawdę burzy zaufanie obywatela do państwa, burzy zaufanie obywatela do porządku prawnego - uważa sędzia.

- Nie można prowadzić gry politycznej kosztem obywateli, którzy w żaden sposób nie chcą wspierać państwa autorytarnego. Bo kto wykorzystuje tego rodzaju środki? Państwo, które chce kontrolować swoich obywateli. Jest to bardzo, bardzo niebezpieczny proces. Musimy zrobić wszystko, aby w przyszłości do takich sytuacji już nigdy nie doszło - przekonywała Morawiec.

Pegasus a zgoda sądu

Sędzia pytana, czy zgody na użycie Pegasusa mogły być "wyłudzane" odpowiedziała, że "przy złej woli tak". - Sąd proceduje na podstawie dokumentów i informacji, jakie uzyskuje od organów państwa. Prokuratura, służby specjalne, policja to powinny być instytucje zaufania publicznego. Jakby na to nie patrzeć, sąd nie prowadzi postępowania w przedmiocie wyrażenia zgody na inwigilację czy na podsłuchy - mówiła.

- Zdecydowanie uważam, że w dużej ilości spraw tego rodzaju zgody były uzyskiwane na podstawie dokumentów i informacji niezgodnych z rzeczywistością - powiedziała Morawiec.

Zobacz też: Sprawa Pegasusa. Jeden zespół rozwiązany, drugi powołany

- Jest to błąd, że sędziowie, wyrażający zgodę na różnego rodzaju inwigilacje, nie są przeszkoleni w przedmiocie metod operacyjnych czy środków operacyjnych, jakimi dysponują służby specjalne, policja czy też prokuratura. Może łatwiej byłoby wtedy takie wnioski ocenić. (...) Jest to bardzo niebezpieczny sprzęt, który pozwala na taką ingerencję w treści zawartych na urządzeniach inwigilowanych. Sędziowie nie wiedzieli o tym, na wykorzystanie jakich urządzeń pozwalają - dodała.

Sędzia Morawiec o Trybunale Konstytucyjnym
Sędzia Morawiec o Trybunale KonstytucyjnymTVN24

Sędzia Morawiec: przykro mi, że muszę krytykować swojego prezydenta

Sędzia Beata Morawiec odniosła się też do sytuacji w Trybunale Konstytucyjnym, która także będzie przedmiotem dzisiejszych obrad Sejmu.

- Nie można mieć zaufania do takich gwarantów bezpieczeństwa państwa prawnego, jak Trybunał Konstytucyjny w sytuacji, kiedy powołany ku temu organ konstytucyjny tę konstytucję łamie. (...) Myślę, że dopóki prezydent będzie torpedował wszystkie czynności parlamentu i władzy wykonawczej, które zmierzają do ustabilizowania stanu prawnego, gwarantującego obywatelom byt w państwie praworządnym, będziemy mieć z tym problem - mówiła Morawiec.

Sędzia dodała jednak, że nie można czekać na zmianę prezydenta, ale "należy nad ustawami naprawiającymi Trybunał Konstytucyjny, jak i Sąd Najwyższy, sądy powszechne pracować cały czas, aby być przygotowanym na ewentualne procedowanie niepodpisanych przez prezydenta aktów prawnych bezpośrednio po ustąpieniu przez niego z tego stanowiska".

- Przykro mi bardzo, że muszę krytykować prezydenta mojego kraju, ale niestety to, co się dzieje od szeregu lat, jest dla mnie bardzo bolesne, szczególnie dlatego, że jest on absolwentem tej samej uczelni, którą ja ukończyłam i ma doktorat z prawa. (...) Jest w pełni świadomy obowiązujących zasad i dokładnie wie, na czym polega ich naruszanie - przyznała.

Według Morawiec, aby uzdrowić sytuację związaną z TK, należy "zapewnić bezpieczniki ustawowe, które, ustrzegą przed naruszaniem praw". - Nie jest to proste, bowiem tego rodzaju bezpieczniki też muszą być uchwalone przez Sejm i też muszą być podpisane przez prezydenta. Jesteśmy w takim pacie prawnym, pacie sytuacyjnym, który wymaga ogromnej wiedzy, ogromnej umiejętności wykorzystania aktualnie obowiązujących przepisów prawa dla bezpieczeństwa obywateli - dodała.

Autorka/Autor:ek/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium