- Gowin - ideolog w ministerstwie sprawiedliwości, skandaliczna sytuacja. Mucha - kompromitacja za kompromitacją. Nowak - który potrafi tylko mówić, czego nie zrobi, co się nie uda i czego nie będzie - wyliczał w "Kropce nad i" w TVN24 Janusz Palikot. Polityk powiedział, że chciałby, by doszło do rekonstrukcji rządu. Możliwość takiego scenariusza w czwartek zasygnalizował premier Donald Tusk.
Szef rządu zapowiedział, że w okolicach stu dni od powołania rządu spotka się z kierownictwami wszystkich resortów. Jak tłumaczył, chce dokonać tego przeglądu, bo atmosfera wokół jego gabinetu jest "dość krytyczna". - Odbędę spotkania z kierownictwami wszystkich resortów i będę dość bezwzględnie oceniał - stwierdził. Pytany, czy dopuszcza rekonstrukcję rządu, odparł, że dopuszcza ją każdego dnia.
Dekonstrukcja rządu? Palikot mówi tak
Taki obrót wydarzeń odpowiada byłemu politykowi Platformy Obywatelskiej, Januszowi Palikotowi. Poseł w TVN24 przyznał, że chciałby, by doszło do rekonstrukcji rządu. - Jest wielu powodów. Niektórzy ministrowie widać, że się nie sprawdzają - powiedział.
Następnie wyliczał: - Gowin - ideolog w ministerstwie sprawiedliwości, skandaliczna sytuacja. Mucha - kompromitacja za kompromitacją. Nowak - który potrafi tylko mówić, czego nie zrobi, co się nie uda i czego nie będzie. To są poważne pytania. Czy ci ludzie mają kwalifikacje do wypełniania tych funkcji.
"Kiedyś zastąpię Tuska"
Palikot podkreślił jednak, że nie wyobraża, by znalazł się w rządzie Donalda Tuska. - To jest niemożliwe, absolutnie. Ja kiedyś zastąpię Donalda Tuska, ale nigdy nie będę z nim w jednym rządzie - odparł.
Poseł argumentował, że nie odpowiada mu sposób prowadzenia polityki przez Tuska. - Jest ustawiona na utrzymanie się przy władzy, a nie na realne zmiany.
To jest niemożliwe, absolutnie. Ja kiedyś zastąpię Donalda Tuska, ale nigdy nie będę z nim w jednym rządzie. Janusz Palikot
Palikot poprze Tuska ws. emerytur? "Szanse 50 na 50"
Przewodniczący Ruchu Palikota w TVN24 odniósł się także do czwartkowych konsultacji ws. emerytur. Poseł powiedział, że jego partia nie wyklucza - pod pewnymi warunkami - poparcia dla rządowej ustawy.
- Ta zmiana głównie dotyczy dzisiejszych 20-30-latków. To w nich uderza. I dlatego to, czego my się domagamy, to podjęcie działań na rzecz tej grupy, w sensie tworzenia miejsc pracy - mówił.
Palikot zaznaczył, że jeszcze nie ma żadnego porozumienia z Tuskiem. - Może być, ale nie ma go dzisiaj. Dzisiaj bym oceniał szanse 50 na 50.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24