"On był na uboczu życia, był inny po prostu". O Tomaszu Mackiewiczu opowiadają jego bliscy

[object Object]
Historia Tomasza Mackiewicza (reportaż programu "Czarno na białym")tvn24
wideo 2/28

Od problemów z narkotykami do wielkiej pasji, jaką stał się himalaizm. Tomasz Mackiewicz zmarł tam, gdzie czuł się "prawdziwie wolny", w Himalajach, na zabójczej górze Nanga Parbat. Reporterzy "Czarno na białym" porozmawiali z ojcem, żoną i przyjaciółmi polskiego himalaisty.

"Jeśli mnie szukać będziesz, szukaj mnie w sercu swoim. Jeśli mnie tam znajdziesz, żyć będę dla ciebie nadal" - głosi epitafium na symbolicznym grobie Mackiewicza na cmentarzu w Działoszynie, gdzie himalaista urodził się i wychował. Gdy miał 12 lat, rodzice zdecydowali o przeprowadzce do Częstochowy. Mackiewicz, wyrwany ze swojego środowiska, wpadł w złe towarzystwo, uzależnił się od heroiny. - Wróciłem do domu późnym wieczorem, Tomek przyszedł kompletnie nieświadomy. Oczy nieswoje. Wtedy powiedziałem: "Tomek, za bardzo cię kocham, żeby patrzeć, jak na własną prośbę chcesz się zabić. Opuść mój dom". On się położył na wersalce, nie był w stanie chodzić. Ja siedziałem przy drzwiach i czekałem, aż dojdzie do siebie. Rano się ocknął i mu to powtórzyłem. Patrzył na mnie dziwnym wzrokiem, założył mi ręce na szyję i mówi: "Tatuś, ja sobie już z tym nie radzę, pomóż mi". Ja mu powiedziałem, że nie umiem, ale wezmę go do tych, którzy się na tym znają - opowiada Witold Mackiewicz, ojciec Tomasza. Dodaje, że zaraz po odbyciu kuracji antynarkotykowej Tomasz pojechał do Indii. - Pomagał trędowatym dzieciom, sierotom. Był wolontariuszem w polskim ośrodku misyjnym. Dużo podróżował, w pierwszym paszporcie miał 46 pieczątek przekroczenia granic - dodaje.

"Najważniejsze było, żeby tam być i próbować"

- Nanga Parbat jest blisko drogi, łatwo dojść. Spakujmy plecaki, wylądujmy w Islamabadzie, wsiądźmy w autobus i dojedźmy tam. Nawet jak nie ogarniemy czegoś na miejscu, to dojdziemy tam na piechotę. No i tak się zaczęło - wspomina Marek Klonowski, przyjaciel Tomasza Mackiewicza.

Klonowski i Mackiewicz zaczęli się razem wspinać. Zdobyli nagrodę Kolosa za trawers na Loganie w Kanadzie, największym masywie górskim na świecie. Pierwsze próby wspinaczki na Nanga Parbat też podjęli razem. - Jak idziesz po górach, to popadasz w taką mantrę. To cię czyści w środku, czujesz się od nowa człowiekiem, ożywiony, odnowiony. Wtedy wiem, że jak złamię rękę, to tylko na sobie mogę polegać, ewentualnie na partnerze, ale o tym się nie myśli, jak się jest we dwójkę. Jak gościu złamie nogę to jest "game over". Wiele razy sobie to mówiliśmy i wiedzieliśmy o tym doskonale - mówi Klonowski. Razem z Mackiewiczem mieli swoją podstawową zasadę: "po prostu nie spadamy, nie przewracamy się, każdy ruch wykonujemy doskonale, jak anioły".

Klonowski tłumaczy, że w alpinizmie istnieje "kanon profesjonalizmu - super liny, super ciuchy, przygotowanie fizyczne, precyzyjny cel, apteczki, telefony satelitarne i tak dalej". - A Tomek robił w tym warsztacie, coś tam uzbierał i chciał jechać. Najważniejsze było, żeby tam być i próbować - podkreśla. - Dobry był w tych górach, umiał się wspinać, umiał przechodzić szczeliny, czekan wbić. Umiał wszystko jak należy - mówi o Mackiewiczu jego przyjaciel. - Ten sprzęt pomaga, ale nie wchodzi za człowieka. To nie o to chodzi, żeby tam mieć telewizor i prysznic - podkreśla żona himalaisty, Anna Solska. Jak mówi, Mackiewicz "miał poczucie, że był na uboczu 'głównej wspinaczki'". - On był na uboczu życia, był inny po prostu. Brak wsparcia środowiskowego go bolał, bo na nie zasłużył - zaznacza.

"Straszna walka"

Ostatnia wiadomość od Mackiewicza, którą wysłał do żony z Nanga Parbat brzmiała: "Anulka, jesteśmy na 7300, straszna walka. Jeśli pogoda dopisze - jutro szczyt. Powiadom ludzi. Kocham tak bardzo, że trudno opisać". - Straszna walka. Używał tego kiedy rzeczywiście był zmęczony, inaczej by takiego wpisu nie dał - zauważa przyjaciel himalaisty, Marek Klonowski. Kolejne wiadomości wysyłała już tylko Elizabeth Revol, towarzysząca mu we wspinaczce francuska himalaistka. Solska wszczęła wtedy alarm, skontaktowała się z ambasadą i mediami. "Tomek potrzebuje pomocy, odmrożenia, nic nie widział. Proszę, zadziałaj z menedżerem Alim. Jak najszybciej helikopter" - napisała Revol.

Żeby wystartował helikopter, pojawia się żądanie pieniędzy ze strony Pakistanu. Anna Solska rozpoczyna zbiórkę. - Tamtejsi himalaiści, tubylcy, chcieli iść. Oni są zaaklimatyzowani z natury i by się tam wdrapali. Nie dostali wiz, Pakistan blokował. Mówię cały czas, że był do uratowania. Czekał tam. Wierzyłem, że jest na tyle wytrzymały - mówi ojciec Mackiewicza. Anna Solska "ma żal za ten stracony dzień". - Jeśli była szansa dla Tomka, to jeśli ratunek nastąpiłby natychmiast. Jeżeli cały czas jest mowa o pieniądzach, a ktoś umiera, to właśnie taki jest świat. Tomek wielokrotnie o tym mówił - dodaje. - Jeśli człowiek nie może się poruszać na 7000 metrów to jest jasne, "game over", po temacie. Nikt go stamtąd nie zabierze, nawet dwie osoby. Tam są szczeliny, skarpy, jest jeżdżenie na linach. To i tak jest wyczyn, że Eli go prowadziła ze szczytu do 7200 metrów - zaznacza Marek Klonowski.

"Nie mam najmniejszego żalu"

- Jeżeli Elizabeth zostałaby na górze, zginęłaby razem z nim. Myślę, że jest jej bardzo trudno, to oczywiste. Czułam wręcz jakbym wiedziała, kiedy dokładnie to się stało. Potem moje myśli były tylko takie, że się nie bał. Nie był za długo sam, jeżeli odszedł wcześniej, to lepiej. Nie cierpiał, nie czuł bólu - mówi Solska o śmierci męża. - Do Revol nie mam najmniejszego żalu. Zakładając, że tylko go zdjęła na te 7200 metrów, to już jest wysiłek heroiczny. Chciałbym przytulić ją do serca i podziękować, że była do końca z Tomkiem i pozwoliła mu na to, żeby spełnił swoje marzenie - dodaje ojciec Mackiewicza. - Jak się dowiedziałem, że Eli go zostawiła, to ja już się z nim żegnałem. Wydaje mi się, że to była lekka śmierć, nieświadoma - podkreśla przyjaciel himalaisty, Marek Klonowski.

- Dzieci tęsknią, bardzo. Dużo rozmawiam z córką o tym, w jaki sposób tata jest z nami, w jakiej formie, że on na pewno jest i widzi co robimy. Tomek jej powiedział wyjeżdżając: "jak będzie gwiazda na niebie migała, to ja do ciebie migam" - wspomina żona himalaisty.

"Zostanie w naszych sercach"

Mackiewicz w ostatnich latach mieszkał w Irlandii, był mechanikiem. Reporterka "Czarno na białym" udała się do warsztatu, w którym pracował i pytała pracowników o wspomnienia związane z himalaistą.

- Pewnego dnia w warsztacie powiedział do mnie: "trochę się wspinam, wiesz? Straciłem palec, odmroziłem go, na Nandze jest bardzo zimno". Zdjął but i skarpetę, a tam tylko cztery palce. To robi wrażenie - opowiada współpracownik i przyjaciel Mackiewicza, Paul Pender. Mackiewicz mówił mu, że w górach czuje się "prawdziwie wolny". - Całkowita wolność, nic dookoła, sam, żadnego dźwięku, nic - zwykł mawiać Polak.

- Straszna tragedia, straszna. Spodziewaliśmy się, że wróci, byliśmy pełni nadziei. Smutno się o nim teraz mówi, był taki pełny życia. Jestem tu od 22 lat i ze wszystkich ludzi, którzy się pojawili, on wywarł na nas największy wpływ. Zostanie w naszych sercach - podkreśla jeden z mechaników. - Zaczął tu pracę trzy lata temu, pracował obok mnie. Góry to była jego rzecz, wiedział co się z nimi wiąże i nie bał się śmierci. Bał się nie przeżywać swojego życia. Był dla mnie ogromną inspiracją i fakt, że nie wróci, złamał nam serca. Straciliśmy dobrego człowieka i dobrego przyjaciela - stwierdza Kieran Pender. Żona Mackiewicza nie ukrywa wzruszenia. - Jestem wdzięczna za waszą pomoc, wsparcie i za to uczucie, które miałam od początku, że jesteście ze mną. Czuje się tak dobrze, że was mam, i że nie czuje się samotna po tej tragedii - te słowa kieruje do pracowników warsztatu.

"Ciągle widział w tym cel"

- Wolę żyć pięć minut jak lew niż dziesięć lat jak mucha. To jest jego powiedzenie. Tomka fascynowały góry, ta kruchość człowieka, jak się na górze mają przyjaźnie, relacje między ludźmi. Jak z góry inaczej wygląda świat - wspomina ojciec himalaisty. - Mówiłem mu: "nie jedź tam, bo tam jest olbrzymia ilość cierpienia, możesz ten czas spędzić w inny sposób", ale on ciągle widział w tym cel - dodaje przyjaciel Mackiewicza, Marek Klonowski.

Anna Solska mówi, że w życiu Mackiewicza "nie było stanu pośredniego". - Albo się ruszał w sposób dynamiczny pracując, albo leżał i spał. Albo był ogień, albo była hibernacja, moment odpoczynku - tłumaczy.

Autor: ads//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Czarno na białym

Raporty:
Pozostałe wiadomości

1033 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. Rosyjscy żołnierze zastrzelili pięciu nieuzbrojonych ukraińskich żołnierzy, którzy się poddali - poinformował Rzecznik Praw Obywatelskich Ukrainy. Zapowiedział, że przekaże informację na ten temat Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Zastrzelili pięciu ukraińskich jeńców wojennych. BBC: Rosjanie dokonują coraz więcej egzekucji

Zastrzelili pięciu ukraińskich jeńców wojennych. BBC: Rosjanie dokonują coraz więcej egzekucji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W poniedziałek na autostradzie A2 na wysokości miejscowości Sinołęka niedaleko Mińska Mazowieckiego wywrócił się tir. Naczepa stanęła w poprzek jezdni, a kierowca trafił do szpitala.

Wywrócony tir na autostradzie, kierowca w szpitalu

Wywrócony tir na autostradzie, kierowca w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

To pierwszy taki system w Warszawie. Na rondzie Wojnara w warszawskich Włochach działa już 28 kamer. Żółte urządzenia, które zawisły nad jezdnią wyłapują, czy kierowcy przejeżdżają na czerwonym świetle.

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

W moim przekonaniu Marcin Romanowski zostanie sprowadzony i odpowie bardzo surowo, również za tę ucieczkę - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" europoseł KO Dariusz Joński, odnosząc się do poszukiwanego posła PiS, który otrzymał azyl na Węgrzech. Joński zapewnił też, że "nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic". - Orban jest tam, gdzie jest Putin - dodał.

"Nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic. Orban jest tam, gdzie jest Putin"

"Nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic. Orban jest tam, gdzie jest Putin"

Źródło:
TVN24

Gdy syryjscy rebelianci zbliżali się do Damaszku, prezydent Baszar al-Asad, który przez ponad dwie dekady sprawował w Syrii krwawe rządy, uciekł z kraju pod osłoną nocy, jak tchórz. Zostawił za sobą nie tylko władzę, ale i swoich ludzi. - To zdrada - powiedział w rozmowie z "New York Timesem" jeden z pracowników prezydenckiego pałacu. Uciekali też w popłochu irańscy Strażnicy Rewolucji, a telefon na Kremlu był głuchy. Tak wyglądały ostatnie chwile reżimu Asada.

Orędzie, którego nie było, tchórzliwa ucieczka, niezwykłe notatki Irańczyków. Ostatnie chwile reżimu Asada

Orędzie, którego nie było, tchórzliwa ucieczka, niezwykłe notatki Irańczyków. Ostatnie chwile reżimu Asada

Źródło:
"The New York Times"

Prezydent elekt Donald Trump wraca do kwestii nabycia Grenlandii. "Stany Zjednoczone Ameryki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością" - stwierdził Trump we wpisie w swoim serwisie społecznościowym, przy okazji ogłaszania nominacji na ambasadora USA w Danii.

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Źródło:
PAP

Początkowo było ich pięć, później 18 i z roku na rok populacja rośnie. Dziś szacuje się, że jest ich około 30 sztuk. Mowa o sowach uszatkach, które od kilkunastu lat zamieszkują na terenie Zespołu Szkół Zawodowych numer 1 w Głownie (woj. łódzkie). Ich ulubionym drzewem stała się wierzba, która rośnie na szkolnym dziedzińcu naprzeciwko korytarzy. Ptakom nie przeszkadza hałas dzwonków i gwar dochodzący ze szkoły. Często nawet siadają na parapetach i zaglądają do lekcyjnych sal. - To jest coś niesamowitego, to jest zjawisko nadprzyrodzone. Tu jest Hogwart w Głownie - przekonuje dyrektorka placówki.

Polski Hogwart istnieje. Kilkadziesiąt sów siedzi na wierzbie patrząc w sale lekcyjne

Polski Hogwart istnieje. Kilkadziesiąt sów siedzi na wierzbie patrząc w sale lekcyjne

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał 75-letni mężczyzna, który strzelił do swojej znajomej siedzącej w samochodzie na jednej z ulic Przemyśla. Mężczyzna przyznał się do postawionego zarzutu. Jak powiedział śledczym, powodem jego zachowania była zazdrość.

Kobieta z zakrwawioną głową krzyczała, on mierzył do niej z broni. Obezwładniła go prokuratorka i jej syn

Kobieta z zakrwawioną głową krzyczała, on mierzył do niej z broni. Obezwładniła go prokuratorka i jej syn

Źródło:
PAP

Wielotysięczny tłum zgromadził się w niedzielę w centrum Belgradu w proteście przeciwko prezydentowi Aleksandarowi Vucićowi i rządzącej Serbskiej Partii Postępowej, których obciąża się odpowiedzialnością za tragedię na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie. W wyniku zawalenia się dachu na stacji w listopadzie zginęło 15 osób.

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

Źródło:
PAP

Policja w Nowym Jorku zatrzymała mężczyznę, który podpalił śpiącą pasażerkę metra. Kobieta zmarła na skutek poparzeń. Sprawca zbiegł, ale został szybko ujęty przez policjantów w innym pociągu metra.

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Źródło:
PAP, CNN

Można różnie dokonać prawnej modyfikacji - ocenił prezydent Andrzej Duda, pytany o propozycję zmiany przepisów w sprawie stwierdzenia przez Sąd Najwyższy ważności wyboru prezydenta. Zaznaczył, że jest "otwarty na dyskusję na temat różnych idei legislacyjnych, także jeżeli chodzi o Sąd Najwyższy".

"Jestem otwarty na dyskusję". Prezydent o ustawie incydentalnej związanej z uznaniem wyborów

"Jestem otwarty na dyskusję". Prezydent o ustawie incydentalnej związanej z uznaniem wyborów

Źródło:
PAP
"Wychodzę po pięciu latach i dostaję 50 złotych. No to wiadomo, że idę i coś ukradnę"

"Wychodzę po pięciu latach i dostaję 50 złotych. No to wiadomo, że idę i coś ukradnę"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do 10 lat więzienia grozi trzem mężczyznom, którzy na Białołęce włamali się do prywatnego domu i koczowali tam przez kilka dni. 32, 52 i 54-latek zostali złapani dzięki sąsiadom, którzy powiadomili krewnego właścicielki posesji, a ten policję. Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i naruszenia miru domowego.

Włamali się do domu i koczowali w nim kilka dni

Włamali się do domu i koczowali w nim kilka dni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkanie i każde pomieszczenie między innymi z piecem na węgiel lub piecykiem gazowym od 1 stycznia 2030 roku obowiązkowo będzie musiało mieć czujkę dymu i czadu - zakłada rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które weszło w życie w poniedziałek.

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Źródło:
PAP

Amerykańskie władze badają przyczynę pęknięcia konstrukcji wyciągu narciarskiego w stanie Kolorado. Rzeczniczka miejscowego ośrodka poinformowała o ewakuacji wszystkich narciarzy, którzy utknęli w gondolach. Akcja trwała około pięciu godzin.

Pęknięcie w konstrukcji wyciągu. Ponad 170 osób utknęło w gondolach

Pęknięcie w konstrukcji wyciągu. Ponad 170 osób utknęło w gondolach

Źródło:
ABC News, The Colorado Sun

W niedzielne popołudnie zawalił się most łączący dwa stany na północnym wschodzie Brazylii. W momencie katastrofy na konstrukcji znajdowało się kilka pojazdów, które wpadły do wody. Jednym z nich była cysterna wypełniona kwasem siarkowym. Nie żyje co najmniej jedna osoba.

Zawalił się most. Do rzeki wpadła cysterna z kwasem siarkowym. Ten zaczął się uwalniać

Zawalił się most. Do rzeki wpadła cysterna z kwasem siarkowym. Ten zaczął się uwalniać

Źródło:
Reuters, PAP, Globo

Donald Trump zapowiedział w niedzielę, że zmieni nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej - Denali - na Mount McKinley, na cześć Williama McKinley'a, 25. prezydenta USA. Nazwa Denali pochodzi z języka Kuyukon używanego przez rdzennych mieszkańców Alaski i oznacza "wielka góra".

Trump chce zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Trump chce zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Źródło:
Reuters

Każdy metr kwadratowy Kanału Panamskiego i okolic należy do Panamy - oświadczył w niedzielę prezydent Panamy Jose Raul Mulino. To reakcja na słowa Donalda Trumpa, który zagroził w sobotę, że USA przejmą kontrolę nad kanałem.

"Każdy metr kwadratowy Kanału Panamskiego należy i będzie należał do Panamy". Trump: zobaczymy

"Każdy metr kwadratowy Kanału Panamskiego należy i będzie należał do Panamy". Trump: zobaczymy

Źródło:
Reuters, PAP

Od maja 2023 roku do kwietnia 2024 roku w Nigerii porwano ponad dwa miliony osób. Ich rodziny zapłaciły porywaczom łącznie aż 1,42 miliarda dolarów okupu - poinformowało Narodowe Biuro Statystyczne, powołując się na dane nigeryjskich służb bezpieczeństwa.

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

Źródło:
PAP

Sprawca ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu był znany niemieckim służbom. Już kilka lat temu mężczyzna groził popełnieniem przestępstw. Na swoim koncie ma także wyrok. Ponad 10 lat temu był skazany na 90 dni więzienia za zakłócanie spokoju publicznego - poinformowały lokalne władze.

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Źródło:
PAP

W niedzielę w jednym z mieszkań w Rumii (województwo pomorskie) znaleziono ciało 36-letniego mężczyzny. Prawdopodobną przyczyną zgonu było zatrucie czadem. Służby wyjaśniają okoliczności tragedii.

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

Źródło:
TVN24

Tragiczny pożar budynku jednorodzinnego w miejscowości Łobódź pod Aleksandrowem Łódzkim. W płomieniach zginął 60-letni mężczyzna. Jak informuje straż pożarna, prawdopodobną przyczyną była nieprawidłowa eksploatacja urządzenia grzewczego na paliwo gazowe.

Pożar budynku jednorodzinnego. Nie żyje 60-latek

Pożar budynku jednorodzinnego. Nie żyje 60-latek

Źródło:
tvn24.pl

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Pięciodniowy protest pracowników personelu naziemnego doprowadził do odwołania kilkudziesięciu lotów w Portugalii. Chaos potęgują utrzymujące się nad Maderą wichury, które utrudniają lądowanie i start maszyn na lotnisku w Funchal, głównym mieście tej wyspy.

Protesty pracowników i wichury. Kolejne odwołane loty w Portugalii

Protesty pracowników i wichury. Kolejne odwołane loty w Portugalii

Źródło:
PAP

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium