Po tym głosowaniu wiemy na pewno: w rządzie jest człowiek, który zdaniem premiera postępuje niezgodnie z polską racją – powiedział w "Kropce nad i" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Odniósł się w ten sposób do przyjęcia przez Sejm ustawy dotyczącej ratyfikacji związanej z unijnym Funduszem Odbudowy. Senator Jan Maria Jackowski ocenił, że w obozie rządzącym "doszło do zmiany programowej bez ogłoszenia tego obywatelom".
We wtorek Sejm uchwalił projekt ustawy o ratyfikacji unijnej decyzji o zasobach własnych, dotyczącej Funduszu Odbudowy. Ponieważ Solidarna Polska od dawna wyrażała sprzeciw wobec przyjęcia ratyfikacji, pojawiały się pytania, czy znajdzie się większość do jej poparcia. Na kilka dni przed posiedzeniem Sejmu Lewica porozumiała się z politykami PiS, uzależniając głosowanie za od wpisania jej postulatów w Krajowy Plan Odbudowy. Tak też się stało.
"To mógł być bój ostatni Jarosława Kaczyńskiego"
O tej sprawie dyskutowali w "Kropce nad i" w TVN24 wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL) i senator klubu Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski (niezrzeszony).
- To mógł być bój ostatni Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego w tym Sejmie – ocenił Kamiński. - Nie jest z powodu takiej, a nie innej decyzji Lewicy – dodał. - Ten rząd był na granicy upadku. Każdy wie (…), że gra nie toczyła się o to, czy Polacy mają dostać pieniądze z Unii Europejskiej, czy mają ich nie dostać – przekonywał.
Według niego "jedynym powodem, dla którego Polska może realnie stracić te pieniądze jest zapisana przez Unię Europejską zasada pieniądze za praworządność".
Kamiński ocenił także, że "Zbigniew Ziobro jest dzisiaj w dość trudnej sytuacji". - Premier wyraźnie powiedział, że głosowanie za tymi pieniędzmi jest, zdaniem premiera, wymogiem polskiej racji stanu. Po tym głosowaniu wiemy na pewno: w rządzie jest człowiek, który zdaniem premiera postępuje niezgodnie z polską racją – dodał.
"Doszło do zmiany programowej bez ogłoszenia tego obywatelom"
Jackowski wskazywał, że "jeżeli chodzi o program Prawa i Sprawiedliwości, a szerzej obozu Zjednoczonej Prawicy, to w tym programie jest zapisana koncepcja Europy ojczyzn, sprzeciw wobec federalizacji Unii Europejskiej".
Oceniając wtorkowe głosowanie, w którym 211 posłów z klubu PiS było za ratyfikacją, uznał, iż "można powiedzieć, że doszło do zmiany programowej bez ogłoszenia tego obywatelom". Jak ocenił, program partii politycznych może się zmieniać, "ale to wymaga otwartego dialogu". - Natomiast tu tego dialogu nie ma – zauważył.
- A postawienie sprawy przez pana premiera czy niektórych przedstawicieli rządu, że kto jest przeciwko temu Funduszowi, jest przeciwko interesowi Polski, jest mówiąc delikatnie bardzo dużym uproszeniem, takim dosyć prostackim, całej sprawy – powiedział Jackowski.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24