Patologia, sobie-państwo, nieudaczność - takie zarzuty dla działalności prokuratury wysunęli w "Faktach po faktach" Roman Giertych i Piotr Kruszyński. Według Giertycha, po aferze Amber Gold do dymisji powinien podać się prokurator generalny Andrzej Seremet.
Jak ocenił Roman Giertych, większość błędów popełnionych przy aferze Amber Gold to pomyłki prokuratury. - Przykładem jest pismo z KNF do prokuratora generalnego ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa przez AG. Nie zareagował na nie, więc to na nim spoczywa odpowiedzialność. Dlatego Andrzej Seremet powinien podać się do dymisji lub zdymisjonować swojego zastępcę, który mu nie przekazał informacji o piśmie - uważa Giertych. Według niego, obecnie to media wykonują funkcje kontrolne wobec prokuratury. - Oczywiście mają do tego prawo, ale tak naprawdę nie ma modelu kontroli wewnętrznej w prokuraturze - powiedział, przypominając, że w policji istnieje podobna instytucja - Biuro Spraw Wewnętrznych. - W praktyce jedynie takie zainteresowanie mediów jak przy Amber Gold powoduje jakiś ruch, ale ile jest podobnych spraw, które mogą przechodzić bezkarnie? - pytał.
"Prokurator rozpatruje skargę na siebie samego" Giertych zwrócił też uwagę na problem z biegłymi sądowymi, którzy często nie mają odpowiednich kompetencji. - Patologie są widoczne szczególnie w sprawach gospodarczych. Ludzie są oskarżani na podstawie nieudolnych opinii, a potem wszyscy za to płacimy - stwierdził. Zdaniem prof. Kruszyńskiego, cały system prokuratury działa źle. - Ona działa jak "sobie-państwo". Powinna być podporządkowana sądowi, a nie administracji, tymczasem w Polsce nadal obowiązuje model prokuratury wprowadzony przez Lenina, który jest wytworem stalinowskiej myśli pseudoprawniczej - ocenił. Jak dodał, przecenia się funkcję prokuratora jako śledczego, a nie docenia funkcji oskarżyciela przed sądem. Zauważył również, że brak kontroli nad prokuraturą skutkuje absurdalnymi sytuacjami. - Jeśli napiszę skargę na prokuratora rejonowego, to on będzie rozpatrywał skargę na samego siebie - powiedział.
Autor: jk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24