|

Na widok "baby od angola" nie odwracają głowy. "Chciałabym więcej życzliwości w szkołach"

Aleksandra Pospieszałowska-Skuza
Aleksandra Pospieszałowska-Skuza
Źródło: Archiwum prywatne
Jeździ na Open'era, nuci Taylor Swift, kocha swoich uczniów i pokazuje na TikToku ludzkie oblicze szkoły. Nie, to nie jest chwyt marketingowy. Aleksandra Pospieszałowska-Skuza istnieje naprawdę i na co dzień jest, jak sama o sobie mówi, "babą od angola". Jej konto obserwuje niemal 500 tys. osób. - Chcę, żeby uczniowie widzieli we mnie nie tylko nauczycielkę, ale człowieka z krwi i kości - deklaruje.Artykuł dostępny w subskrypcji

Iga Dzieciuchowicz: Czy jesteś prawdziwa?

Czytaj także: