Dwie podwrocławskie gminy, Długołęka i Czernica, praktykują piątkowy "dzień bez petenta". Urzędy nie są zamknięte, ale interesanci niczego nie załatwią. Urzędnicy przekonują, że to dobre rozwiązanie.
- Aby usprawnić pracę urzędu i realizować zdania, które stoją przed moimi pracownikami, postanowiliśmy wprowadzić nowy system pracy - wyjaśnia Agnieszka Łebek, wójt gminy Długołęka. I dodaje: - To nie oznacza zamknięcia urzędu, to inny system w piątek. Myślę, że to bardzo dobry pomysł.
Urzędnicy przekonują, że "dzień bez petenta" przynosi też korzyść mieszkańcom. Wszyscy bowiem ci, którzy nie mogą sami pofatygować się do urzędu np. ze względu na wiek, mogą liczyć na to, że pracownicy urzędu gminy odwiedzą ich w domach.
W "dniu bez petenta" urzędnicy - jak tłumaczą - mogą wyjechać w teren i załatwić sprawy w innych instytucjach.
W piątek dla mieszkańców Czernicy jest otwarte jedynie biuro obsługi klienta, gdzie można złożyć podanie lub odebrać gotowe pismo.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24