Lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk i przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia zabrali głos w sprawie eksplozji rakiety w miejscowości Przewodów przy granicy z Ukrainą, w wyniku której zginęło dwóch polskich obywateli. Obaj podkreślali potrzebę jedności oraz pełną odpowiedzialność Rosji za to zdarzenie.
We wtorek po godz. 15 - jak przekazali przedstawiciele polskich władz - na terenie leżącej niedaleko od granicy z Ukrainą wsi Przewodów (powiat hrubieszowski, woj. lubelskie) spadł pocisk. W wyniku eksplozji śmierć poniosło dwóch obywateli Polski.
Szymon Hołownia: Rosja ponosi pełną odpowiedzialność
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia złożył kondolencje rodzinom "pierwszych cywilnych ofiar wojny Władimira Putina w Polsce". - Niezależnie od tego, skąd wystrzelona została ta rakieta i przez kogo została wystrzelona, została wystrzelona dlatego, że Putin rozpoczął tę wojnę - powiedział Hołownia.
- To Rosja ponosi dziś pełną odpowiedzialność za śmierć tych dwóch niewinnych polskich obywateli. Polskie państwo dzisiaj musi wyciągnąć wnioski z tego, co się stało - dodał.
Szymon Hołownia wskazał na trzy główne wątki, które będzie chciał poruszyć na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Po pierwsze - podkreślał - musi być pewność, że w Polsce istnieje realna polityka informowania o tego typu sytuacjach i zagrożeniach. - Powinniśmy być informowani nie dlatego, że potrzebujemy zaspokoić swoją ciekawość, tylko dlatego, że im więcej informacji, tym mniej obaw. Im mniej obaw, tym mniej lęku. Potrzebujemy zmiany polityki informacyjnej - wyjaśnił.
- Po drugie, dzisiaj widzimy wyraźnie, że nie będzie bezpieczeństwa Polski, jeżeli nie będzie obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Cały nacisk w programie rozbudowywania Sił Zbrojnych powinien być położony na te dwa programy operacyjne: Wisła i Narew - powiedział.
Po trzecie Hołownia zapowiedział, że na posiedzeniu RBN będzie pytał, jaka jest perspektywa zamknięcia przestrzeni powietrznej nad częścią terytorium Polski bezpośrednio przylegającą do terenu działań wojennych.
Zadeklarował, że Polska 2050 zrobi wszystko, by pomóc w słusznych inicjatywach rządu, które będą prowadziły do pozytywnego załatwienia tych trzech punktów. - Nie ma dzisiaj podziałów partyjnych, bezpieczeństwo jest naszą wspólną sprawą - podkreślał.
Donald Tusk: atak Rosji na Ukrainę jest powodem uzasadnionego poczucia zagrożenia
- Byliśmy świadkami najbardziej dramatycznego - z polskiego punktu widzenia - dnia wojny rosyjsko-ukraińskiej. To są pierwsze ofiary tej wojny na ziemi polskiej, dlatego tak bardzo wszyscy przeżywamy tę tragiczną, niepotrzebną śmierć naszych rodaków - powiedział lider PO podczas środowego posiedzenia klubu Koalicji Obywatelskiej.
Tusk podkreślił, że "nie są jego zadaniem spekulacje dotyczące szczegółów zdarzenia w Przewodowie". - W sensie politycznym nie można mieć żadnej wątpliwości, że to Rosja w stu procentach odpowiada za tę sytuację. Nie my będziemy rozstrzygać, z jakiego miejsca ta rakieta została odpalona i jakiej była produkcji. To nie jest nasze zadanie. Ale w żadnym wypadku nie powinniśmy zapominać ani przez chwilę, że to atak Rosji na Ukrainę jest powodem tej tragicznej wojny i tego uzasadnionego poczucia zagrożenia, jakie pojawiło się w polskich domach, zarówno w pierwszym dniu wybuchu wojny, jak i wczoraj, wskutek tego tragicznego zdarzenia - powiedział były premier.
Jak mówił, zdarzenie z Przewodowa "unaoczniło, że wojna toczy się bardzo blisko naszych granic i dotyczy Polski i Europy w sposób bezpośredni". - Dlatego tak ważne i tak potrzebne jest budowanie jedności i solidarności, niezależnie od różnic, konfliktów, emocji politycznych w Polsce - podkreślił.
Wskazywał, że najbliższe miesiące będą dla polskiej klasy politycznej ciągłym egzaminem. - My ten egzamin bezwzględnie musimy zdać celująco, to jest egzamin z odpowiedzialności za słowa i działania, z jedności i solidarności - powiedział do parlamentarzystów KO.
Koalicja Obywatelska odwołała serię konferencji prasowych
Koalicja Obywatelska odwołała serię zaplanowanych na środę konferencji prasowych, które miały być poświęcone ocenie 7 lat rządów PiS.
Siły rosyjskie przeprowadziły we wtorek po południu zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę, wymierzony głównie w obiekty energetyczne.
W środę prezydent USA Joe Biden po spotkaniu z przywódcami państw zachodnich na Bali w Indonezji powiedział, że ma wstępne informacje, które przeczą tezie, by rakieta, która spadła na terytorium Polski została wystrzelona z Rosji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24