Ministerstwo edukacji reaguje w sprawie "szon patroli"

Ministerstwo Edukacji Narodowej (zdjęcie ilustracyjne)
Zastraszanie, hejt i groźny trend pod nazwą "Szon Patrol"
Źródło: TVN24
Ministra edukacji Barbara Nowacka zwróciła się do pracowników oświaty i rodziców w sprawie tak zwanych szon patroli. W listach wskazała na konieczność "podjęcia natychmiastowych działań profilaktycznych i wychowawczych". - Sprawa, jeżeli wystąpi w środowisku szkolnym, powinna być "eliminowana na bieżąco" - podkreśliła wiceszefowa resortu edukacji Paulina Piechna-Więckiewicz.
Kluczowe fakty:
  • O "szon patrolach" alarmuje w liście do kuratorów oświaty i nauczycieli ministra edukacji Barbara Nowacka.
  • "Szon patrole" to tiktokowy trend, który przebił się poza to medium. Rozpracowała i opisała go szczegółowo Justyna Suchecka w TVN24+. Ma formę nagrań z grupkami chłopaków i młodych mężczyzn w kamizelkach odblaskowych, które mają zaczepiać i pouczać młode kobiety.
  • Jak zwracali uwagę eksperci, dorośli nieodpowiednio reagują na internetowe trendy, niejako myląc je z realnymi problemami. W tym przypadku problemem są nie tyle inscenizacje na potrzeby trendów, co tzw. slutshaming.

Apel resortu edukacji w sprawie "szon patroli" to odpowiedź na interpelację poselską Katarzyny Osos (KO). Wiceszefowa MEN Paulina Piechna-Więckiewicz poinformowała, że ministra edukacji Barbara Nowacka przekazała listy do kuratorów oświaty, dyrektorów szkół, nauczycieli i rodziców.

Szefowa MEN "wskazała w nich na zjawiska wymagające podjęcia natychmiastowych działań profilaktycznych i wychowawczych (patostreaming, sextortion, 'szon patrole'), a także do grupy młodych osób – mocno akcentując, że wyśmiewanie, wykluczanie i hejt w sieci to naruszanie godności i prywatności osobistej".

Ministerstwo Edukacji Narodowej (zdjęcie ilustracyjne)
Ministerstwo Edukacji Narodowej (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: PAP/Mateusz Marek

Reakcja MEN na "szon patrole"

Piechna-Więckiewicz zwróciła uwagę, że zgodnie z przepisami każda szkoła obowiązkowo realizuje program wychowawczo-profilaktyczny (uchwalony przez radę rodziców w porozumieniu z radą pedagogiczną). Powinien on, jak dodała, uwzględniać działania skierowane do uczniów kształtujące zasady współżycia społecznego i tolerancji - w szczególności: poszanowania godności drugiego człowieka, odpowiedzialności za własne decyzje i wybory, zaufania oraz przestrzegania praw ucznia.

Jak zaznaczyła, "sprawa walki z hejtem tzw. nielegalnych grup 'szon patroli'", jeżeli wystąpi w środowisku szkolnym, powinna być "eliminowana na bieżąco".

Według Słownika Języka Polskiego "szon" to obraźliwie lub żartobliwie określenie rozpustnej kobiety. 

"Szon patrole". Jakie kroki podejmie resort edukacji?

Wiceszefowa MEN przekazała, że resort opracował i zaktualizował poradnik dla dyrektorów szkół: "Bezpieczna szkoła. Zagrożenia i zalecane działania profilaktyczne w zakresie bezpieczeństwa fizycznego i cyfrowego uczniów".

Wyjaśniła, że jest to zbiór rekomendacji oraz wytycznych dla dyrektorów szkół i organów prowadzących szkoły, dotyczących "działań profilaktycznych związanych z ryzykiem wystąpienia zagrożeń bezpieczeństwa w szkole lub placówce wraz ze wskazaniem obowiązujących przepisów i odpowiedzialności".

Poradnik zawiera również "zbiór dobrych praktyk, odwołania do szczegółowych rozwiązań, materiałów szkoleniowych, dokumentów, multimediów edukacyjnych".

Zaznaczyła, że "widząc potrzebę wzmocnienia działań w zakresie profilaktyki przemocy", ministra edukacji zaprasza do organizacji od 29 września do 3 października 2025 r. inicjatyw:

  • Tydzień o budowaniu relacji – dla przedszkoli;
  • Tydzień o przeciwdziałaniu przemocy rówieśniczej – dla szkół podstawowych, ponadpodstawowych i placówek oświatowych.

Ponadto, jak dodała, MEN we współpracy z Instytutem Badań Edukacyjnych, Ośrodkiem Rozwoju Edukacji, NASK - Państwowym Instytutem Badawczym oraz organizacjami pozarządowymi przygotowało pakiet materiałów edukacyjnych, które zostały rozesłane do wszystkich szkół i placówek. Ministerstwo, w ramach współpracy międzyresortowej, zorganizuje debaty 1 i 3 października 2025 r., podczas których zostaną wypracowane rekomendacje i omówione konieczne zmiany w obszarze edukacji oraz pomysły na wzmocnienie czynników chroniących i plany na działania długoterminowe.

Interpelacja w sprawie "szon patroli" i pytania wokół tego zjawiska

Posłanka Katarzyna Osos w interpelacji do MEN zwróciła uwagę na negatywne konsekwencje tzw. szon patroli, czyli - jak napisała - "nieformalnych grup nastolatków uważających się za samozwańczych obrońców moralności, na wzór 'policji obyczajowej', którzy 'polują' na, ich zdaniem, niewłaściwie ubrane czy nieobyczajnie zachowujące się dziewczynki i młode kobiety, by następnie piętnować je oraz ośmieszać w internecie".

Osos dodała, że umieszczanie w sieci wizerunków i nienawistnych komentarzy powodowało, że niektóre dziewczęta przeżywały silny stres i zgłaszały rodzicom obawy np. przed uczestnictwem w rozpoczęciu roku szkolnego. "Takie oznaki przemocy rówieśniczej i cyberprzemocy należy jak najszybciej powstrzymać" - zaznaczyła.

Nad trendem pochyliła się dziennikarka tvn24.pl Justyna Suchecka. Jeszcze niedawno mało kto o nim wiedział. "Dopiero wpisy zasięgowych influencerów w social mediach nadały sprawie powagę - chwali Instytut Monitorowania Mediów. Pytanie tylko, czy nagłośniono coś, co było problemem równie wielkim, jak wywołane wpisami zasięgi w sieci. I czy musimy dziś chronić dzieci przed realnymi patrolami, czy raczej mizoginistycznym memem?" - pytała.

Na wątpliwości w sprawie "szon patroli" odpowiadali eksperci. Jak mówią, realnym problemem jest slutshaming, czyli nieproszone i często wulgarne komentarze na temat wyglądu i seksualności kobiet.

- Najlepszą strategią byłoby po pierwsze demitologizowanie zjawiska i pokazanie, że to mem, a nie "realne" bandy - podkreśliła w rozmowie z Justyną Suchecką prof. Magdalena Kamińska, kulturoznawczyni. - A po drugie edukowanie, czyli wyjaśnienie mechanizmów hejtu, presji rówieśniczej, przemocy symbolicznej. Wreszcie po trzecie (...) podjęcie wysiłku w kierunku zminimalizowania efektu wiralowego, czyli nierobienie z memu bohatera newsów - wskazywała.

Przeczytaj cały tekst Justyny Sucheckiej na TVN24+ >>>>

Zobacz też raport NASK w sprawie aktywności nastolatków w internecie: 11 lat. Wtedy się zaczyna, a rodzice nic nie podejrzewają >>>

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: