"Z ogromnym prawdopodobieństwem zaczniemy płacić dzienne wysokie kary"

Źródło:
TVN24
Cimoszewicz: z ogromnym prawdopodobieństwem zaczniemy płacić dzienne wysokie kary
Cimoszewicz: z ogromnym prawdopodobieństwem zaczniemy płacić dzienne wysokie karyTVN24
wideo 2/3
Cimoszewicz: z ogromnym prawdopodobieństwem zaczniemy płacić dzienne wysokie karyTVN24

Mam wrażenie, że cały czas lekceważono skargi Czechów w tej sprawie wypowiadane w stosunkach dwustronnych – mówił w "Faktach po Faktach" w piątek w TVN24 eurodeputowany i były premier Włodzimierz Cimoszewicz. Komentował decyzję Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który zobowiązał Polskę do zaprzestania wydobycia węgla w kopalni Turów.

Polska, na mocy decyzji TSUE, została zobowiązana do natychmiastowego wstrzymania wydobywania węgla brunatnego w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia. - Żadna decyzja jakiejkolwiek instytucji europejskiej nie może narażać polskich obywateli na ryzyko, nie może narażać bezpieczeństwa polskich obywateli – mówił w odpowiedzi premier Mateusz Morawiecki.

"Decyzja TSUE podważa Europejski Zielony Ład. To zwykły szantaż. PGE Polska Grupa Energetyczna nie może zgodzić się na zamknięcie kopalni w Turowie. Oznaczałoby to automatyczne wyłączenie elektrowni, która dostarcza prąd do domów 3,7 mln Polaków" – zauważył prezes PGE Wojciech Dąbrowski, cytowany w komunikacie prasowym spółki.

Morawiecki o decyzji TSUE w sprawie kopalni Turów: nie można narażać bezpieczeństwa Polaków
Morawiecki o decyzji TSUE w sprawie kopalni Turów: nie można narażać bezpieczeństwa PolakówTVN24

CZYTAJ WIĘCEJ: "Droga do dzikiej transformacji", "skandal". Komentarze po decyzji TSUE w sprawie polskiej kopalni

"Polski rząd zaniedbał tę sprawę"

Decyzję unijnego Trybunału i słowa premiera komentował w piątek w "Faktach po Faktach" eurodeputowany i były premier Włodzimierz Cimoszewicz. - Jestem przekonany, że polski rząd zaniedbał tę sprawę. W ogóle nie musiało dojść do postępowania w Trybunale – ocenił.

- Mam wrażenie, że lekceważono cały czas skargi Czechów wypowiadane w stosunkach dwustronnych. Gdyby, uznając oczywistość tych negatywnych skutków eksploatacji kopalni węgla brunatnego ujawniających się po stronie czeskiej w postaci na przykład zanikającej wody, gdyby zaproponowano Czechom: dogadajmy się, my wam coś tam sfinansujemy, jakieś wodociągi, można było to rozwiązać wcześniej – mówił były premier.

Dodał, że wydaje mu się, iż "w odpowiedzi na pozew nie wykazano wystarczająco przekonująco tego, jakie będą konsekwencje natychmiastowego zamknięcia tej kopalni i w rezultacie tego elektrowni". - Jak wiadomo, nie ma apelacji, ale państwo może złożyć dodatkowe wyjaśnienia. Teoretycznie nie jest wykluczone, że Trybunał może zmienić zarządzenie tymczasowe wydane przez jedną osobą – wiceprezeskę tego Trybunału, a później będzie kilkanaście miesięcy (na dalsze rozpatrywanie sprawy – red.) – wyjaśniał Cimoszewicz.

- Jeśli to zarządzenie nie zostanie zmienione i jeżeli za miesiąc Polska się do niego nie zastosuje, to z ogromnym prawdopodobieństwem zaczniemy płacić dzienne wysokie kary przez kolejne pewnie jakieś 500 dni – ocenił gość TVN24. Dodał, że takie kary mogą wynosić "dziesiątki tysięcy albo więcej niż dziesiątki tysięcy euro dziennie".

Zdaniem Cimoszewicza "premier powinien zdawać sobie sprawę z tego, że tak na ostrzu stawiając tę kwestię dzisiaj, wysyła sygnał znowu do Brukseli". - Nie tylko interesy ludzi zaangażowanych w wydobycie węgla powinny być brane pod uwagę – powiedział.

Włodzimierz Cimoszewicz mówił także, że premier powinien przedstawić raport, jakie działania rząd prowadził w tej sprawie. - To byłoby trochę bardziej przekonujące niż tego typu pseudopatriotyczna retoryka, która służy tylko i wyłącznie wzniecaniu emocji i to emocji antyunijnych – dodał.

Michał Tracz, reporter TVN24 o decyzji TSUE ws. kopalni w Turowie
Michał Tracz, reporter TVN24 o decyzji TSUE ws. kopalni w Turowie

"Ci ludzie są już u władzy sześć lat, są pewnie sobą też trochę zmęczeni"

Były premier komentował również przegrane przez PiS głosowania w Sejmie. - Rządzenie nie sprowadza się wyłącznie do uchwalania prawa. To jest bardzo ważna funkcja, ale niejedyna. Poza tym można po prostu bardzo sprawnie zarządzać państwem, wszystko poprawiać w funkcjonowaniu służb publicznych – mówił.

Klub PiS przegrał głosowanie w Sejmie
Klub PiS przegrał głosowanie w SejmieTVN24

- Widocznie doszło tam do rozmaitych różnic i poglądów, i interesów, i wymagają już nawet nie tyle interwencji (Mateusza) Morawieckiego, bo on sobie przecież nie poradzi na przykład z (Zbigniewem) Ziobrą, tylko interwencji (Jarosława) Kaczyńskiego – ocenił.

- To nie jest sytuacja zaskakująca. Ci ludzie są już u władzy sześć lat, są pewnie sobą też trochę zmęczeni, mają rozmaite swoje ambicje, które tłumili przez lata. W związku z tym ta formacja tak zwanej Zjednoczonej Prawicy będzie się rozszczelniała – stwierdził.

Cimoszewicz o głosowaniu w PE

Gość TVN24 komentował też głosowanie w Parlamencie Europejskim. PE przyjął rezolucję, w której domaga się dostępu do informacji na temat krajowych planów odbudowy. Według europosłów ma to zapewnić "demokratyczny nadzór" nad wydawaniem unijnych środków. Eurodeputowani PiS znaleźli się w grupie kilkudziesięciu osób, które opowiedziały się przeciw temu projektowi.

- Musi być jakaś przyczyna, jeżeli jednolicie cała grupa deputowanych reprezentujących pewną formację polityczną, w tym przypadku rządzącą w jednym kraju tak się zachowuje – mówił.

Przyznał, że "to prawda, że Parlament Europejski nie ma silnych uprawnień w tym zakresie, ale od Komisji Europejskiej może oczekiwać informacji". - Bez stanowiska Parlamentu Europejskiego nie byłoby Funduszu Odbudowy – zaznaczył. - W związku z tym, że współpraca Komisji z parlamentem w tej kadencji układa się bardzo przyzwoicie, parlament jest traktowany z szacunkiem, ja przewiduję, że te informacje będą parlamentowi przekazywane, a eurodeputowani będą mieli swoją wiedzę przywożoną z własnych krajów, wynikającą z obserwowania, jak ich rządy będą realizowały narodowe plany odbudowy finansowane z europejskiego funduszu – dodał.

Banaś "zaczął się zachowywać przyzwoicie"

Były premier ocenił też, że cała opozycja w Sejmie powinna była głosować za ratyfikacją i "nie prowadzić targów, dlatego że tu nie chodziło o sprawy krajowe". - Z góry było wiadomo, że jedyny realny instrument kontrolny będzie w rękach Komisji Europejskiej i trzeba pozostawać w kontakcie z KE i zwracać jej uwagę na rozmaite ewentualne zniekształcone informacje przekazywane przez rząd, chociaż komisja ma oczywiście swój aparat i swoich ekspertów, którzy obserwują wszystko bardzo uważnie – stwierdził. Dodał, że poza NIK, nie ma takiej instytucji, która mogłaby to kontrolować wewnętrznie.

Mówiąc o prezesie NIK Marianie Banasiu powiedział, że "kiedy on sam stał się celem ataku we własnym ugrupowaniu politycznym i zagroziła mu swoista polityczna czy cywilna śmierć, gdy odszedł z tego stanowiska (Banaś był szefem administracji skarbowej, potem ministrem finansów - red.), zaczął się zachowywać przyzwoicie". - To jest zaskakujące, paradoksalne nieco – mówił.

Zgodził się też ze słowami Banasia o tym, że Polska to państwo rządzone przez służby. Stwierdził, że "służby są rozbudowane niewiarygodnie, że nie znajdują się pod żadną odpowiedzialną kontrolą". - Służby dzisiaj w oparciu o obowiązujące prawo mogą nas inwigilować w sposób niemal nieograniczony – dodał.

Oświadczenie prezesa NIK Mariana Banasia
Oświadczenie prezesa NIK Mariana Banasia TVN24

"Skandaliczna deklaracja"

Komentował też słowa ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, który powiedział we wtorek w Radiu Wrocław, że uczniowie będą słuchać na lekcjach historii "o wszystkich wydarzeniach, które mają niezwykłe znaczenie dla losów państwa polskiego". - Wejście Polski do Unii Europejskiej, traktat lizboński, funkcjonowanie Polski w ramach Unii Europejskiej, ewolucja Unii Europejskiej z tworu praworządnego na twór niepraworządny. Bo dzisiaj jest tworem niepraworządnym. Nie przestrzega własnych ram prawnych – dodał Czarnek.

Czarnek: dzisiaj Unia Europejska jest tworem niepraworządnym
Czarnek: dzisiaj Unia Europejska jest tworem niepraworządnymRadio Wrocław

Cimoszewicz ocenił, że to "skandaliczna deklaracja". Dodał, że rodzice "nie są bezbronni" i powinny zaprotestować, między innymi poprzez poparcie dla ugrupowań opozycji.

- Mam nadzieję, że nadejdzie kiedyś taki moment, gdy ta przytłaczająca ciągle większość polskiego społeczeństwa zadowolona z członkostwa w Unii Europejskiej zrozumie, że rządzą nami ludzie, którzy wcale nie są z tego zadowoleni i którzy traktują Unię Europejską jako instytucję wrogą – dodał były premier.

Autorka/Autor:mart/dap

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Pojedynek wyrównany, wynik trudny do przewidzenia. Donald Trump walczy o to, by ponownie rządzić jednym z najważniejszych krajów świata. Czego można się po nim spodziewać? Niektórzy twierdzą, że być może najgorsze jest to, że nie wiadomo. Warto jednak przyjrzeć się temu, co mówi i obiecuje. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Obietnice czy groźby? "Może zrobić różne rzeczy"

Obietnice czy groźby? "Może zrobić różne rzeczy"

Źródło:
TVN24

Zarówno Donald Trump, jak i Kamala Harris na finiszu kampanii zapowiadają zwycięstwo. O tym, kto ostatecznie wygra ten wyjątkowo zacięty wyścig zdecydują Amerykanie. Na ich werdykt Donald Trump oczekiwał będzie w Palm Beach na Florydzie, a Kamala Harris na Uniwersytecie Howarda w Waszyngtonie, swojej macierzystej uczelni. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

Gdzie Harris i Trump spędzą wieczór wyborczy

Gdzie Harris i Trump spędzą wieczór wyborczy

Źródło:
PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Amerykanie wybierają prezydenta. Komisja śledcza do spraw inwigilacji systemem Pegasus złożyła wniosek o doprowadzenie Zbigniewa Ziobry. Z kolei Paweł S. dowie się we wtorek, czy jego areszt zostanie utrzymany. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 5 listopada.

Amerykanie głosują, Paweł S. czeka na decyzję, Rosja oferuje ryż

Amerykanie głosują, Paweł S. czeka na decyzję, Rosja oferuje ryż

Źródło:
PAP, TVN24

Minister budownictwa, transportu i infrastruktury Serbii Goran Vesić zapowiada, że poda się do dymisji w związku z tragedią na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie. Z kolei prezydent Serbii Aleksandar Vuczić zaproponował zorganizowanie referendum w sprawie swojej dymisji.

Minister zapowiada rezygnację. Prezydent referendum w sprawie swojej dymisji

Minister zapowiada rezygnację. Prezydent referendum w sprawie swojej dymisji

Źródło:
PAP

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN