- Prokuratura chce postawić Ziobrze łącznie 26 zarzutów w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości, w tym m.in. założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, kiedy stał na czele MS.
- W ostatnim czasie Ziobro przebywał w Budapeszcie, gdzie spotkał się między innymi z premierem Viktorem Orbanem.
- Wobec Mateckiego prokuratura skierowała na początku listopada do sądu akt oskarżenia - również w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Poseł PiS ma postawionych sześć zarzutów, dotyczących między innymi "ustawiania" konkursów z FS czy prania pieniędzy.
Sejmowa komisja regulaminowa i spraw poselskich ma rozpatrzeć w czwartek wniosek Prokuratury Krajowej o uchylenie immunitetu i tymczasowe aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry. Sprawa dotyczy wydatkowania środków Funduszu Sprawiedliwości. Według prokuratury, istnieje uzasadnione podejrzenie, że Ziobro popełnił 26 przestępstw, w tym założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą w resorcie sprawiedliwości, która przywłaszczyła ponad 150 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości.
Matecki: taki "łowca cieni" powinien być odstrzelony przez służby węgierskie
Poseł PiS Dariusz Matecki został zapytany we wtorek w Telewizji Republika o słowa ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Waldemara Żurka dotyczące możliwości zaangażowania grupy tak zwanych "łowców cieni" w sprawę Ziobry. Jest to wyspecjalizowana jednostka Centralnego Biura Śledczego Policji, powołana z myślą o tropieniu najgroźniejszych przestępców i prowadzeniu operacji poszukiwawczych w Polsce oraz poza jej granicami.
- Jeśli jakiś tak zwany "łowca cieni" próbowałby zatrzymać polityka, gdyby minister Ziobro dostał azyl, to na terenie niezależnego, suwerennego państwa taki "łowca cieni" powinien być po prostu odstrzelony przez służby węgierskie. Inaczej tego nie da się określić - powiedział. - Jeżeli ktoś działa zbrojnie na terenie niezależnego i suwerennego państwa i próbuje zatrzymać osobę, która uzyskała azyl polityczny, to działa wbrew prawu i jest to zbrojne wystąpienie przeciwko niezależnemu, suwerennemu państwu - dodał poseł PiS.
Jak mówił, "tak trzeba bronić ludzi, którzy taki azyl uzyskali". - Wysłanie osiłków na przykład na Węgry moim zdaniem byłoby czymś więcej niż skandalem dyplomatycznym - ocenił.
Żurek o grupie "łowców cieni"
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek zapytany w piątek w Radiu Zet, co się stanie, gdy Ziobro dostanie azyl na Węgrzech, powiedział: - Wszystko ma swój kres. Jest tak, że czasem rzeczywiście specjalna grupa "łowców cieni", którą mamy w policji, tropi takich uciekinierów.
- Oczywiście, jeżeli dostanie azyl, to musimy mieć świadomość, że to będzie decyzja polityczna Orbana, sojusznika Putina. Nie wiem, czy minister Ziobro, który jest jednak dla jakiejś grupy politycznej symbolem, będzie chciał pośrednio wchodzić w sojusz z Orbanem i Putinem - mówił dalej.
Żurek dopytywany, czy dopuszcza scenariusz, w którym "łowcy cieni" szukają Ziobry i próbują go sprowadzić do Polski, powiedział, że "jeżeli mamy notę, która pozwala na ściganie - europejski nakaz ścigania (Europejski Nakaz Aresztowania - przyp. red.) czy czerwoną notę Interpolu - to my takie osoby ścigamy".
- Jeżeli ktoś dostanie ochronę jakiegokolwiek państwa, ochronę prawną, to mamy dwa sposoby właśnie. Albo Europejski Nakaz Aresztowania, i wtedy z reguły sąd miejscowy decyduje, albo ekstradycję, jeżeli to jest państwo poza ENA, czyli pozaunijne - wyjaśniał.
- Ja tutaj będę bardzo skrupulatny w przestrzeganiu prawa i nie zrobię nic, co jest niezgodne z prawem. Co nie znaczy, że służby nie będą działać, bo służby będą działać - zaznaczył.
Dopytywany, czy ENA jest scenariuszem, który wchodzi w grę, odparł, że "jeżeli zostanie mu uchylony immunitet i nie stawi się na czynności procesowe, a dostaniemy od sądu zgodę na aresztowanie, to będziemy stosować wszystkie procedury, tak samo jak do każdego Kowalskiego". - Ziobro nie będzie traktowany ani o milimetr łagodniej bądź surowiej - zaznaczył.
Podejrzani w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości
W śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości podejrzanymi są między innymi były wiceszef resortu sprawiedliwości, poseł PiS Marcin Romanowski, wobec którego sąd w grudniu ubiegłego roku wydał decyzję o aresztowaniu. Romanowski otrzymał jednak azyl polityczny na Węgrzech.
Podejrzanym jest także Matecki, który jest jedną z osób, wobec których Prokuratura Krajowa skierowała w czwartek do sądu akt oskarżenia.
Autorka/Autor: js/akr
Źródło: tvn24.pl, Radio Zet, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP