Jak poinformowało biuro rzecznika praw obywatelskich stanu Ceara (DPC), na północnym wschodzie Brazylii sąd pomimo braku danych o pochodzeniu około 70-letniej Marii Imaculady Conceicao zgodził się na wystawienie jej aktu urodzenia.
- Bez dokumentu tożsamości nie mogłam iść do lekarza, uczyć się czy udać się na głosowanie - powiedziała po otrzymaniu metryki Conceicao, cytowana przez stronę internetową stanowego biura rzecznika praw obywatelskich.
"Nie wiedziałam, kim jestem. Teraz już wiem"
Kobieta, którą latami nazywano "Conceicao", wybrała to słowo na swoje nazwisko, zaś dzień 8 grudnia na swoje urodziny.
Sprecyzowała, że swoje imię i nazwisko wzięła od nazwy przypadającego w tym dniu w Kościele katolickim święta Niepokalanego Poczęcia Maryi (Imaculada Conceicao de Maria).
- Nie wiem, kiedy i gdzie się urodziłam, a także kim są moi rodzice. Dotychczas nie wiedziałam, kim jestem. Teraz już wiem - podsumowała Brazylijka, przyznając, że swoją metrykę zawdzięcza wsparciu jednej z sąsiadek, która pomogła jej przygotować wniosek o akt urodzenia.
Autorka/Autor: asty/ads
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Defensoria Pública do Ceará