Operacja "Vampiryna". Obajtek nagrywany przez CBA. "To historia jak z powieści sensacyjnej"

Źródło:
Onet
Joński: firma handlarza bronią sprzedaje na wszystkich stacjach Orlenu maseczki (materiał z października 2020 roku)
Joński: firma handlarza bronią sprzedaje na wszystkich stacjach Orlenu maseczki (materiał z października 2020 roku)TVN24
wideo 2/3
Joński: firma handlarza bronią sprzedaje na wszystkich stacjach Orlenu maseczki (materiał z października 2020 roku)TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy CBA podsłuchiwało i nagrywało rozmowy telefoniczne z prezesem Orlenu Danielem Obajtkiem - pisze w czwartek Onet. Portal opisuje kulisy operacji specjalnej pod kryptonimem "Vampiryna". Wspomina o samolocie wynajętym przez Orlen, który poleciał do Chin i z powrotem "na pusto", za ogromne pieniądze. Jest także wątek handlarza bronią i papieża, któremu Obajtek w samym środku pandemii sprezentował warte miliony złotych wyposażenie ochronne. Sprawa nigdy nie trafiła do prokuratury, mimo wniosków ze strony agentów CBA - czytamy w artykule.

"To historia jak z powieści sensacyjnej" - pisze Onet. "Jest w niej słynny handlarz bronią - ten sam, od którego Ministerstwo Zdrowia kupiło trefne respiratory. Są puste loty wynajętego przez Orlen boeinga do Chin i z powrotem, co mogło kosztować aż milion dolarów. Jest nawet papież, któremu Obajtek w pandemii zawiózł wyposażenie ochronne, jakie miało trafić do polskich szpitali" - czytamy.

Według portalu zaangażowani w operację agenci CBA chcieli, by za nieprawidłowości, udokumentowane podsłuchami, Obajtek usłyszał zarzuty. "Włos mu z głowy nie spadł" - zauważa autor artykułu, Jacek Harłukowicz.

85 stron raportu

Według Onetu do Obajtka agentów CBA doprowadził Adam Burak, jego najbardziej zaufany zastępca, członek zarządu Orlenu do spraw marketingu i komunikacji. 

Jak podaje portal, powołując się na swoje źródła w służbach, na przełomie 2019 i 2020 szef CBA Ernest Bejda, zaufany człowiek Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, złożył w Sądzie Okręgowym w Warszawie cztery wnioski o zgodę na kontrolę operacyjną telefonów Buraka. Jak zaznacza Harłukowicz, jeden z nich mógł dotyczyć użycia systemu Pegasus.

Wszystkie wnioski złożono "w związku z możliwością korupcji" - czytamy.

Przez kilka miesięcy agenci CBA podsłuchiwali rozmowy Adama Buraka i wielu osób, które się z nim kontaktowały, w tym Daniela Obajtka - twierdzi Onet. Dodaje, że z trwającej przez ponad rok operacji specjalnej powstał liczący 85 stron raport, opisujący nieprawidłowości, do jakich dochodzić miało w latach 2019-2020 w Orlenie. "Nieprawidłowości, za które agenci winą obarczają nie tylko Buraka, ale również Daniela Obajtka" - pisze portal.

Jak wynika z tej publikacji, jeden z rozdziałów raportu dotyczy "podejrzenia popełnienia przestępstwa niegospodarności, nadużycia zaufania oraz działania na szkodę spółki" przez Obajtka oraz Buraka podczas "zakupu w Chinach przez spółkę PKN Orlen S.A. maseczek ochronnych za pośrednictwem spółki E&K Sp. z o.o.".

Wspomniana firma należała do nieżyjącego już Andrzeja Izdebskiego, słynnego handlarza bronią, który w trakcie pandemii sprzedał Ministerstwu Zdrowia respiratory, z których część okazała się niesprawna, a reszty nie dostarczył w terminie. Resort wypłacił mu 35 milionów euro (około 160 milionów złotych) zaliczki za dostawę tego sprzętu, w szczycie pandemii Covid-19.

Respiratory dla MZ. Prokuratura wciąż bada sprawę. "Jeszcze nigdy tak długo nie trwało w Polsce postępowanie"
Respiratory dla MZ. Prokuratura wciąż bada sprawę. "Jeszcze nigdy tak długo nie trwało w Polsce postępowanie"Jacek Tacik/Fakty TVN

Lot "na pusto" do Chin i z powrotem

Onet pisze, że zgodnie z ustaleniami agentów CBA Orlen nawiązał współpracę z Izdebskim na początku 2020 roku, ale państwowa spółka, podobnie jak resort zdrowia, została przez niego oszukana.

"Spółka PKN Orlen S.A. wyczarterowała samolot należący do LOT-u, tj. Boeing 767, którym miały zostać przetransportowane maseczki ochronne z Chin do Polski. Przedmiotowy zakup miał zostać dokonany za pośrednictwem spółki E&K Sp. z o.o. Jednak z uwagi na niedotrzymanie warunków współpracy przez ww. spółkę E&K Sp. z o.o. maseczki na terenie Chin nie zostały przygotowane w terminie, w którym miał zostać dokonany ich odbiór. W związku z czym samolot typu Boeing 767 prawdopodobnie przeleciał 'na pusto; na trasie Polska – Chiny – Polska" - brzmi fragment raportu służb, cytowany przez Onet.

Według Onetu agenci CBA oszacowali straty Orlenu z tego tytułu na 500 tys. do 1 mln dolarów amerykańskich. W raporcie CBA zaznaczono, że firma Izdebskiego została wybrana do pośrednictwa w zakupie sprzętu medycznego i ochronnego, mimo braku doświadczenia w obrocie tego typu asortymentem.

"Mając na uwadze powyższe, można stwierdzić, iż wybór firmy E&K Sp. z. o.o., tj. podmiotu bez odpowiedniego doświadczenia oraz rekomendacji jest działaniem na szkodę spółki PKN Orlen S.A., tym bardziej, iż spółka PKN Orlen S.A. w swojej działalności zajmuje się obrotem paliwami, a nie sprzętu medycznego" - ocenili agenci CBA, cytowani przez Onet.

"Po prostu oszust, którego wskazały służby" - tak o Izdebskim miał powiedzieć Obajtek w rozmowie z Burakiem. Onet powołuje się na stenogramy CBA z rozmów obu panów, do których - jak twierdzi - miał wgląd.

"Szykuj tira płynu do Watykanu"

Onet opisuje także, jak Obajtek wraz z prezydentem Andrzejem Dudą "ruszyli z pomocą" dla papieża Franciszka, wysyłając na jego prośbę do Watykanu sprzęt ochronny zakupiony od handlarza bronią o wartości ponad 3 mln zł.

Z rozmowy Daniela Obajtka z Adamem Burakiem, które za raportem CBA cytuje Onet, wynika, że decyzje były podejmowane bardzo szybko. 

Daniel Obajtek: "Adam, słuchaj, dzwonił do mnie Parys [Jan Parys, w latach 2015-2018 szef gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych], że Franciszek dzwonił dwa tygodnie przed... teraz do prezydenta i Parys mnie prosił, żebym dał do Watykanu płyn, musimy naszykować masę płynu!" Adam Burak: "no". DO: "a Franciszek wie, że już Orlen ma dać płyn i wyobraź sobie, że Franciszek…". AB: "papież?". DO: "... dziękował prezydentowi... papież…". AB: "kur... hehehe". DO: "...dziękował prezydentowi w rozmowie telefonicznej, że Orlen przekaże im płyn kur..., wyobrażasz to sobie?". AB: "hehehe, no zajebi... no". DO: "kur... Adam, szykujmy tira płynu do Watykanu". AB: "no ale, to co trzeba zrobić, żeby teraz to dostarczyć?". DO: "tira płynu szykuj! Słuchaj kur… maseczek, tych srebrnych kur..., tam załadujmy tych maseczek srebrnych dwieście tysięcy z jonami srebra". AB: "dobra". DO: "szykujcie to kur... wszystko na poniedziałek i wyjedzie tir do Watykanu w poniedziałek, ja już dzwonię do prezydenta. I to trzeba rozgłosić na prawo i lewo!". ______________________________

"8 maja 2020 r. w godzinach porannych PKN Orlen wysłał do Stolicy Apostolskiej konwój kilku tirów ze środkami ochrony przeciwko wirusowi COVID-19. Na ich pokładzie, w szczycie pandemii, kiedy w kraju brakuje niemal wszystkiego, znalazło się w sumie: 3 tys. 600 pięciolitrowych baniaków z płynem do dezynfekcji rąk, 3 tys. 200 pięciolitrowych pojemników z płynem do dezynfekcji powierzchni, 705 tys. trójwarstwowych maseczek ochronnych, 30 tys. maseczek wielorazowego użytku oraz 10 tys. kombinezonów"- czytamy w artykule Onetu.

Onet cytuje raport CBA, w którym podkreślono, że "organizacja transportu z pomocą medyczną dla Watykanu w znacznym stopniu ograniczyła na pewien czas pomoc spółki PKN Orlen S.A. dla placówek medycznych", a działania Daniela Obajtka "mogły narazić na utratę zdrowia szereg Polaków, dla których mogło zabraknąć tak potrzebnych wówczas środków chroniących przed koronawirusem".

Według ustaleń portalu sprzęt medyczny, który został wysłany do Watykanu, przeznaczony był między innymi dla polskich szpitali oraz do ochrony osobistej pracowników Orlenu. "Ponadto w tym okresie występowały istotne braki płynów do dezynfekcji rąk dla obywateli Polski, mimo uruchomienia produkcji przez PKN Orlen S.A., która nie była w stanie zaspokoić ogromnego popytu" - napisali agencji CBA, cytowani przez Onet.

Jak podsumowuje Onet, "Orlen zrezygnował z ochrony polskich obywateli i własnych pracowników, a sprzęt, który miał im służyć, wolał wysłać papieżowi Franciszkowi". "W obliczu pandemii Daniel Obajtek znalazł okazję do promowania siebie" - dodaje portal.

Z opisywanej analizy CBA wynika również, że transport do Watykanu "miał się przysłużyć w kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy". 

Onet twierdzi, że według agentów CBA działanie Obajtka mogło stanowić złamanie prawa. "Jak wynika ze zgromadzonego materiału, transport pomocy medycznej do Watykanu został zorganizowany i wysłany na polecenie Prezydenta RP Andrzeja Dudy po rozmowie telefonicznej Prezydenta RP Andrzeja Dudy z Papieżem Franciszkiem i nie miał nic wspólnego z działalnością promocyjną lub PR-ową spółki PKN Orlen S.A., a jedynie miał na celu przysłużyć się w kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy. (...) Jak wskazują zarejestrowane rozmowy telefoniczne, brak było podstaw prawnych do wysłania takiego transportu w formie darowizny zgodnie z przepisami prawa oraz polityką spółki PKN Orlen S.A." - ocenili agenci CBA, cytowani przez Onet.

Szpitale apelują o środki ochrony osobistej. W obecnej sytuacji szybko je zużywają (materiał z marca 2020 roku)
Szpitale apelują o środki ochrony osobistej. W obecnej sytuacji szybko je zużywająMaseczki, rękawiczki i kombinezony ochronne - coraz trudniej je dostać nawet tym, którzy na co dzień mają kontakt z zakażonymi koronawirusem SARS-CoV-2. Szpitale mają zapasy, ale one kurczą się w zastraszającym tempie. Szpitale już teraz proszą o wsparcie, bo szczyt zachorowań na COVID-19 w Polsce dopiero przed nami. Bartłomiej Ślak | Fakty po południu

Podejrzenie popełnienia przestępstwa i brak reakcji

Onet twierdzi, że zebrane dzięki podsłuchom materiały, wskazujące na możliwości naruszenia prawa przez Obajtka, nie zostały nigdy przekazane do prokuratury.

"Zgromadzony w ramach operacji materiał agenci CBA oceniają jako wystarczający do powiadomienia odpowiednich organów o co najmniej kilku możliwych przestępstwach. W grę wchodzi zarzut działania na szkodę spółki poprzez zakupy u handlarza broni, który zwodził Orlen w kwestii dostaw. Drugi możliwy zarzut dotyczył nieprawidłowości podczas wywozu środków ochronnych do Watykanu" - czytamy w artykule.

"Uzyskany w trybie art. 17 ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym materiał w ramach prowadzonej Sprawy Operacyjnego Rozpracowania pod kryptonimem "Vampiryna", nr rej. 15/19/WA stanowi istotny dowód popełnienia przestępstw przez osoby wymienione w pkt. V [Daniel Obajtek i Adam Burak]. Mając powyższe na uwadze, zebrany materiał należy przesłać do Prokuratora Generalnego celem podjęcia decyzji o wszczęciu postępowania przygotowawczego."

Jak czytamy w artykule, "agenci zgodnie z przepisami swój wniosek skierowali do Departamentu Operacyjno-Śledczego CBA, który dwukrotnie odrzucił ich wnioski". Onet nie otrzymał od CBA odpowiedzi na pytanie, "kto z Departamentu Operacyjno-Śledczego dwukrotnie podważał analizę agentów prowadzących sprawę i wstrzymał ich wnioski o przekazanie materiałów dotyczących Obajtka prokuraturze".

Do publikacji Onetu odniósł się były już prezes Orlenu Daniel Obajtek, który podważa prawdziwość raportu CBA.

Z kolei Maciej Wąsik, polityk PiS, któremu ówczesna opozycja, a obecnie większość parlamentarna, zarzuca bezprawne podsłuchiwanie oponentów politycznych w tamtych latach, zasugerował, że sprawą powinien zająć się Tomasz Siemoniak, obecny minister koordynator służb specjalnych.

Redakcja tvn24.pl zwróciła się do Kancelarii Prezydenta oraz Centralnego Biura Śledczego z prośbą o ustosunkowanie się do tych doniesień.

Autorka/Autor:momo//mrz

Źródło: Onet

Pozostałe wiadomości

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Uzbrojony w nóż napastnik zaatakował w piątek wieczorem uczestników festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - poinformowała agencja dpa. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Reuters przekazał w sobotę po południu, że niemiecka policja zatrzymała jedną osobę - to 15-latek. Nie jest podejrzany o atak nożem, lecz o niezgłoszenie zamiarów innej osoby, o których miał wiedzę.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała jedną osobę

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała jedną osobę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Wywiad wojskowy w Kijowie poinformował o ataku na magazyn amunicji w obwodzie woroneskim Rosji. Na obiekcie składowano między innymi pociski artyleryjskie i rakiety ziemia-powietrze.

Atak na magazyn amunicji w obwodzie woroneskim

Atak na magazyn amunicji w obwodzie woroneskim

Źródło:
Meduza, NV, tvn24.pl

Nad ranem zatrzymano 51-latka podejrzewanego o zabójstwo, który ukrywał się na posesji w gminie Rozogi (Warmińsko-Mazurskie). Wcześniej policja otoczyła teren i od piątkowego popołudnia próbowała prowadzić negocjacje z uzbrojonym mężczyzną. Jak przekazała prokuratura, na miejscu znaleziono zwłoki 47-latka, zatrzymany i ofiara byli mieszkańcami tej samej miejscowości.

W mieszkaniu zwłoki mężczyzny i uzbrojony 51-latek. Nowe informacje od prokuratury

W mieszkaniu zwłoki mężczyzny i uzbrojony 51-latek. Nowe informacje od prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Na dworcu kolejowym w Lesznie w przedziale silnika jednej z lokomotyw stojącej przy peronie pojawił się ogień. Z podpiętych wagonów ewakuowano około 800 pasażerów, nikt nie został ranny. Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej. Prawdopodobnie doszło do samozapłonu.

Pożar lokomotywy. Ewakuowano 800 pasażerów

Pożar lokomotywy. Ewakuowano 800 pasażerów

Źródło:
tvn24.pl

Dziś wjazd do lasu pojazdem silnikowym, tam gdzie nie wolno, może zakończyć się karą w wysokości od 20 do 500 złotych. W skrajnych przypadkach, kiedy zniszczona zostanie przyroda, mandat od straży leśnej czy też policji może się zwiększyć do 1000 złotych. Pojawił się jednak pomysł zaostrzenia tych kar. Materiał programu "Raport" w TVN Turbo.

"Troszkę śmieszny" mandat za wjazd do lasu. Resort mówi o konfiskacie pojazdu

"Troszkę śmieszny" mandat za wjazd do lasu. Resort mówi o konfiskacie pojazdu

Źródło:
TVN Turbo

Sucha i gorąca pogoda sprzyja wzrostowi zagrożenia pożarowego w lasach. Jak przestrzega IMGW w mediach społecznościowych, planując wycieczki na łono natury warto zachować ostrożność. Z map opublikowanych przez synoptyków wynika, że w niedzielę w wielu miejscach Polski sytuacja ma być ekstremalna.

Ekstremalne zagrożenie. Mapy pełne fioletu i brązu

Ekstremalne zagrożenie. Mapy pełne fioletu i brązu

Źródło:
tvnmeteo.pl IMGW

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkanka Chechła pod Olkuszem trafiła do szpitala z ciężkimi poparzeniami ciała. Życiu kobiety, jak podaje policja, zagraża niebezpieczeństwo. W tej sprawie zatrzymano trzech mężczyzn, jednak zostaną oni przesłuchani dopiero w przyszłym tygodniu.

38-latka ciężko poparzona podczas imprezy. Zatrzymano trzech pijanych mężczyzn

38-latka ciężko poparzona podczas imprezy. Zatrzymano trzech pijanych mężczyzn

Źródło:
tvn24.pl / PAP

Dzikan rzeczny uciekł ze stajni w poznańskim Starym Zoo. Na czas odłowienia zwierzęcia ewakuowano zwiedzających. Ogród przez godzinę był nieczynny.

Ucieczka w zoo. Ewakuowano zwiedzających

Ucieczka w zoo. Ewakuowano zwiedzających

Źródło:
tvn24.pl

Do poważnego wypadku doszło w piątek na stacji kolejowej w mieście Kerpen niedaleko Kolonii w Niemczech. Ciężarówka na polskich tablicach spadła z wiaduktu na tory. Kierowca odniósł obrażenia. Wszczęto śledztwo - poinformowała policja. 

Poważny wypadek w Niemczech. Polska ciężarówka spadła z wiaduktu na tory kolejowe

Poważny wypadek w Niemczech. Polska ciężarówka spadła z wiaduktu na tory kolejowe

Źródło:
RTL News
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl