Prokuratura: ustalony nowy termin przesłuchania Obajtka

Źródło:
PAP, TVN24
Prokurator Skiba o nowym terminie przesłuchania Obajtka
Prokurator Skiba o nowym terminie przesłuchania ObajtkaTVN24
wideo 2/6
Prokurator Skiba o nowym terminie przesłuchania ObajtkaTVN24

Na poniedziałek na godzinę 10 Daniel Obajtek został wezwany do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, jednak były prezes Orlenu nie stawił się na przesłuchanie. O godzinie 15 prokuratura poinformowała, że za pośrednictwem pełnomocnika Obajtka wyznaczony został nowy termin przesłuchania na drugą połowę czerwca.

Daniel Obajtek, były prezes Orlenu i obecny kandydat PiS do europarlamentu, był wezwany do prokuratury na godzinę 10 w sprawie składania fałszywych zeznań. Zawiadomienie złożył dziennikarz i były likwidator Radia dla Ciebie Grzegorz Jakubowski, który uważa, że Obajtek skłamał przed sądem w sprawie swojej znajomości, relacji i spotkań z dziennikarzem Piotrem Nisztorem.

Obajtek nie stawił się na przesłuchanie. - Otrzymaliśmy odpowiedź od sekretarza Państwowej Komisji Wyborczej, w której wskazany został adres do korespondencji z panem Danielem Obajtkiem. Adres ten, to adres znany prokuraturze, spod którego nie została odebrana korespondencja - powiedział o godzinie 15 dziennikarzom prokurator Piotr Skiba.

Poinformował także, że "przed 14 wpłynęło pełnomocnictwo pełnomocnika pana Daniela Obajtka". - Za pośrednictwem pełnomocnika ustalony został z panem Danielem Obajtkiem termin przesłuchania i został wyznaczony na drugą połowę miesiąca - przekazał.  

 - Uznajemy, iż doręczenie zostało skutecznie wykonane - dodał.

Dopytywany, kiedy dokładnie się odbędzie przesłuchanie, Skiba powiedział, że prokuratura nie chce dzisiaj podawać dokładnej daty.

Wcześniej Maciej Duda, dziennikarz tvn24.pl i "Superwizjera" TVN informował nieoficjalnie, że prokuratorzy ustalili z pełnomocnikiem Obajtka nową datę przesłuchania.

Pełnomocnik Obajtka: mam nadzieję, że czynność przebiegnie bez zakłóceń

- Po kontakcie z prokuratorem prowadzącym mam informację o tym, że przesłuchanie będzie miało miejsce w drugiej połowie czerwca. Zostało ono ustalone. Mam nadzieję, że czynność przebiegnie bez zakłóceń. Póki co jest to termin aktualny. Chciałbym, żeby doszło do przeprowadzenia przesłuchania w sposób taki, który nie będzie w żaden sposób w niczym przeszkadzał i będzie można zakończyć ten fragment postępowania - powiedział TVN24 pełnomocnik Daniela Obajtka, adwokat Wojciech Nartowski. 

Pytany, czy Obajtek stawi się przed komisją śledczą do spraw afery wizowej 5 czerwca, odparł, że "nie może powiedzieć, czy się stawi, czy się nie stawi".

- Nie mam jeszcze w tym momencie informacji takich, które mógłbym przekazać. Jedno jest pewne, że ten termin jest nazbyt blisko wyznaczony z tego względu, że ja dzisiaj dostałem informację o tym terminie przesłuchania przed komisją w dniu 5 (czerwca). Pełnomocnictwo jest z dnia 3. Sam fakt organizacji wyjazdu i przeprowadzenia czynności jest zupełnie nieodległy. Nie ukrywam, że wolałbym, aby to prostępowanie i przesłuchanie miało miejsce w dalszej przyszłości - powiedział Nartowski.

Dodał, że "ma świadomość, że to komisja śledcza wyznacza terminy, natomiast byłoby może lepiej gdyby to stało się zarówno po przeprowadzeniu już kampanii, nieco na spokojnie, że tak powiem, i po tym, jak będzie można te terminy skoordynować, zsynchronizować, wszak obowiązków zawodowych jest wiele".

Obajtek miał czas do 15

Wcześniej prokurator mówił dziennikarzom, że wezwanie do stawiennictwa dla Obajtka jako świadka zostało wysłane, lecz nie zostało odebrane. - Prokurator w dniu dzisiejszym wystąpił do Krajowego Biura Wyborczego o przekazanie do godziny 15 wszelkich znanych i złożonych jako adresy korespondencyjne przez pana Daniela Obajtka adresów, by można było skutecznie doręczyć wezwanie do stawiennictwa na podane adresy, pod którymi ma przebywać pan Daniel Obajtek - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej.

- Jeśli do godziny 15 nie otrzymamy jako prokuratura odpowiedzi, w której zawarte będą nowe adresy do korespondencji, prokurator-referent zarządzi poszukiwania świadka w celu ustalenia miejsca jego pobytu - poinformował Skiba.

Jak wyjaśnił, "to oznacza, że policja otrzymuje zarządzenie, a następnie ustala pod wszystkimi znanymi miejscami, gdzie może znajdować się pan Obajtek, sprawdza, czy tam przebywa". - W przypadku, jeśli ustali, iż przebywa w tym miejscu, w którym zadeklarowaliśmy konieczność doręczenia, otrzymujemy osobiste oświadczenie odnośnie danych kontaktowych od pana Obajtka. Następnie pod dany adres bądź telefonicznie następuje próba kontaktu, bądź wezwania na czynności - tłumaczył.

Skiba poinformował, że "zeznania miały dotyczyć postępowania, prowadzonego przez tutejszą prokuraturę w sprawie fałszywych zeznań składanych przed sądem śródmiejskim w Warszawie w postępowaniu prywatno-skargowym".

Obajtek zabrał głos

Były prezes Orlenu oświadczył, że jego pełnomocnik jest w pełnym kontakcie z prokuraturą i komisją śledczą ds. tzw. afery wizowej i że czeka na wyznaczenie kolejnego terminu przesłuchania w charakterze świadka.

Wcześniej, o godzinie 10:20, Obajtek zamieścił wpis na platformie X. "Zgodnie z zapowiedzią, przekazałem pełnomocnictwo mojemu adwokatowi do reprezentowania mnie w postępowaniach przed Prokuraturą oraz Sejmową Komisją Śledczą" - napisał.

"Liczę na to - choć nadzieja jest złudna - że będę mógł w spokoju dokończyć prowadzenie kampanii wyborczej" - dodał.

"W uśmiechniętej Polsce wolnego człowieka, bez wyroku i bez spraw toczących się przeciwko, traktuje się jak przestępcę, którego ściga policja i służby, na polityczne zlecenie KO. Jestem inwigilowany, a kiedy nie mogą się ze mną w sposób przewidziany przez prawo skontaktować, to konfiskują legalnie opłacone banery wyborcze. Tak wygląda Polska Donalda Tuska. Chcą zniszczyć wszystko, co przez 8 lat PiS zbudował" - stwierdził Obajtek we wpisie.

Poinformował, że "w trybie wyborczym" skierował "kłamliwą publikację Onetu". "Analizujemy także oszczercze wypowiedzi Michała Szczerby, które w ostatnim czasie pojawiły się w przestrzeni publicznej. Nie pozwolę, by wmawiać społeczeństwu, że jestem poszukiwany i że jakieś sprawy toczą się przeciwko mnie" - oświadczył były prezes Orlenu.

Na koniec dodał: "Nie kłaniałem się elitom z Warszawy, nie będę brać udziału w cyrku Koalicji Obywatelskiej. Elitom z Brukseli, jeśli tak wyborcy zdecydują, też kłaniać się nie będę".

Pełnomocnik Obajtka: wszystko jest do przeprowadzenia zgodnie z zasadami procesowymi

- Pełnomocnictwo w dniu dzisiejszym otrzymałem. Na razie wysłałem informację mailem. W dniu dzisiejszym odpis pełnomocnictwa listem poleconym trafi do pana prokuratora - mówił wcześniej w rozmowie z TVN24 pełnomocnik Daniela Obajtka, adwokat Wojciech Nartowski. Dodał, że ma również zamiar skontaktować się z prokuratorem telefonicznie. - Do tej pory nie udało mi się - zaznaczył.

- Mam nadzieję, że te wszystkie perturbacje związane z doręczeniami i adresami już będą melodią przeszłości. Że będzie można spokojnie ustanawiać kolejne terminy. Że nie będzie zarzutu ukrywania się albo jakiegoś mataczenia czy ucieczek. Wszystko jest do przeprowadzenia zgodnie z zasadami procesowymi, a także myślę, że savoir vivru - powiedział Nartowski.

Dodał, że nie przekazał jeszcze formalnie wezwania na komisję Danielowi Obajtkowi. - Ja z nim nie rozmawiałem, w związku z czym byłoby to zupełnie przedwczesne, abym miał to powiedzieć w tym momencie - odparł, zapytany, czy Obajtek pojawi się 5 czerwca na posiedzeniu komisji śledczej ds. afery wizowej.

- Wpierw porozmawiam z klientem. Następnie o tym fakcie powinna zostać poinformowana komisja z panem przewodniczącym i wiceprzewodniczącym na czele - powiedział adwokat.

Pełnomocnik Obajtka: wszystko jest do przeprowadzenia zgodnie z zasadami procesowymi
Pełnomocnik Obajtka: wszystko jest do przeprowadzenia zgodnie z zasadami procesowymiTVN24

W Polsat News mecenas Wojciech Nartowski poinformował, że nie złożył jeszcze pełnomocnictwa komisji śledczej. Zapowiedział, że jeszcze w poniedziałek "stosowną przesyłkę skieruje do komisji i prokuratury". Mecenas potwierdził także dostarczenie wezwania w sprawie Obajtka na adres jego kancelarii.

- Jestem absolutnie przekonany, że ten kanał komunikacji będzie ułatwiał porozumienie stron, znalezienie dogodnych terminów i nie będzie już tego wrażenia, tego negatywnego wrażenia, że zła wola, względnie niechęć do stawiennictwa powoduje, że organy rzeczywiście trudniej pracują - powiedział mecenas. "Wola jest, trzeba to wszystko dobrze spiąć" - dodał. "Jedno jest pewne, ta sprawa ma nadmiernie dużo pikanterii, nie tylko procesowej, ale również emocjonalnej, medialnej i politycznej" - ocenił.

Nartowski potwierdził także, że kontaktuje się z prokuraturą. - Zwróciłem się w wiadomości mailowej z anonsem, że będę miał przyjemność i zaszczyt być w kontakcie z prokuratorem jako pełnomocnik mojego klienta" - powiedział mecenas. "Mam nadzieję, że uda się nieco ucywilizować te trudne, proceduralne relacje" - dodał. "Jestem przekonany, że uda się przeprowadzić te rozmowy w taki sposób, aby każda czynność była przeprowadzona w sposób właściwy, zgodnie z przepisami - powiedział.

Mecenas odniósł się także do teorii, według których jego klient nie chce stawić się przed komisją. - Nic nie wiem o tym, aby nie chciał, wiem, że nie mógł - powiedział.

Zastrzegł, że obowiązki jego klienta, dotyczące kampanii związanej z kandydowaniem do europarlamentu, "w jakiś sposób kolidują z pewnymi obowiązkami procesowymi". - Z uwagi na to, że kwestie stawiennictwa, procedury i komisji są to z pewnością rzeczy szczególnie istotne, mój klient będzie musiał się odnaleźć w tej sytuacji" - powiedział Nartowski. "Na szczęście jestem ja. Po to, aby pomóc w zakresie komunikacji, aby ewentualnie doradzić i ustalić odpowiednie terminy - dodał. - Na temat zaś wpisów internetowych, czy twitterowych wypowiadać się nie mogę - podsumował.

Śledztwo w sprawie złożenia fałszywych zeznań

W połowie maja Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie złożenia w lipcu 2021 oraz w maju 2023 roku fałszywych zeznań w toku prowadzonego przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia postępowania z oskarżenia prywatnego, dotyczących okoliczności zatrudnienia dwóch osób w spółkach Grupy Orlen.

Chodzi o czyny z art. 233 par. 1 k.k., czyli o zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy. Rzecznik Prokuratury Okręgowej prokuratury Szymon Banna podkreślał, że śledztwo toczy się w sprawie, co oznacza, że nikt nie usłyszał zarzutów.

Składanie fałszywych zeznań zagrożone jest karą do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Jak informowało Radio Zet, Grzegorz Jakubowski twierdził, że Obajtek skłamał, zeznając w maju 2023 roku przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia. "Ówczesny prezes PKN Orlenu występował w sprawie jako świadek. Mówił m.in. o swojej znajomości, relacjach i spotkaniu z dziennikarzem Piotrem Nisztorem" - podało Radio Zet i dodało, że 30 kwietnia Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście odmówiła zajęcia się sprawą zgłaszaną przez Jakubowskiego.

CZYTAJ WIĘCEJ: Taśmy Obajtka. "Staramy się zrobić, żeby nasi ludzie, k***, zarabiali"

Trzy śledztwa związane z Obajtkiem

W środę minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar powiedział, że toczą się trzy śledztwa związane z Danielem Obajtkiem. Dotyczą połączenia Lotosu z Orlenem, zawyżania cen benzyny i zaliczki na zakup ropy. Bodnar dodał, że są także "mniejsze sprawy", które dotyczą składania fałszywych zeznań oraz odmowy wstępu do Orlenu dla kontrolerów NIK.

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek twierdzi, że nie toczą się przeciwko niemu żadne postępowania. - Prokurator krajowy (...) wprost powiedział, że przeciwko mnie nie toczą się żadne postępowania, toczą się "w sprawie" - podkreślił Obajtek. - Dałem pełnomocnictwa kancelarii do tego, by się z prokuraturą w różnych sprawach kontaktowała - dodał. - Jeśli mówimy o tych postępowaniach pana (Michała) Szczerby, to pragnę zaznaczyć, że to są postępowania w sprawach tylko i wyłącznie politycznych, bo jest to kwestia połączenia Orlenu z Lotosem - dzięki temu stworzyliśmy potężny koncern - stwierdził Obajtek.

Obajtek powiedział także, że sam niejednokrotnie powtarzał, że organy państwa należy traktować poważnie. - Ale organy państwa muszą również nas traktować poważnie - podkreślił. - Mój pełnomocnik ma lub będzie miał kontakt z prokuraturą i zawsze stawiałem się i będę się stawiał na wezwanie prokuratury i również niejednokrotnie mówiłem, że stawię się również na komisję - oświadczył Obajtek.

Szczerba: Daniel Obajtek jest skutecznie powiadomiony o posiedzeniu komisji

Daniel Obajtek nie stawił się w zeszłym tygodniu także na posiedzeniu komisji śledczej ds. tzw. afery wizowej. Tłumaczył, że "formalnie nie został powiadomiony o tym przesłuchaniu", a o tym, że został "zaproszony do udziału w przesłuchaniu komisji", dowiedział się z informacji medialnych.

Zadeklarował, że oczekuje na udział w posiedzeniu komisji w wyznaczonym terminie, już po kampanii przed zaplanowanymi na 9 czerwca wyborami do Parlamentu Europejskiego. Oświadczył też, że poinformuje komisję o adresie pełnomocnika, któremu należy przesłać wezwanie.

Szczerba: Daniel Obajtek jest skutecznie powiadomiony o posiedzeniu komisji śledczej ds. afery wizowej
Szczerba: Daniel Obajtek jest skutecznie powiadomiony o posiedzeniu komisji śledczej ds. afery wizowej TVN24

Przewodniczący komisji śledczej ds. afery wizowej Michał Szczerba (KO) powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej, że otrzymał od prokuratora generalnego Adama Bodnara informację, że Daniel Obajtek został skutecznie wezwany na posiedzenie komisji 5 czerwca na godzinę 15.

- Dzisiaj funkcjonariusze policji wręczyli to wezwanie jego pełnomocnikowi, którego wyznaczył Daniel Obajtek. W związku z tym informuję, że komisja uznaje, że Daniel Obajtek jest skutecznie powiadomiony o posiedzeniu komisji - oświadczył. Jak później przekazał, wezwanie odebrał jego pełnomocnik.

Szczerba przypomniał, że "istnieje obowiązek stawiennictwa nie tylko przed prokuraturą, ale również przed komisją śledczą". - Chciałbym wyraźnie powiedzieć i zakomunikować, że jeżeli 5 czerwca Daniel Obajtek nie pojawi się na komisji śledczej, tego samego dnia zostanie podjęta decyzja przez komisję o nałożeniu na niego kary finansowej - zapowiedział. Dodał, że złożony zostanie także "wniosek do prokuratora generalnego o zatrzymanie i doprowadzenie przed komisję Daniela Obajtka". Szczerba poinformował, że w tym scenariuszu posiedzenie komisji z Danielem Obajtkiem odbędzie się 7 czerwca o godzinie 10.

- Jesteśmy zdeterminowani. To jest ostatni świadek, który będzie wezwany przed komisję do spraw afery wizowej, którego zeznania dotyczące sprowadzania obcokrajowców do Polski przez Orlen dla potrzeb inwestycji Olefiny III są kluczowe do zakończenia naszego sprawozdania - przekonywał poseł Koalicji Obywatelskiej.

"Trudno, żebym codziennie wracał do domu"

W niedzielę w Polsat News Daniel Obajtek przyznał, że nie znajduje się w miejscu zamieszkania, gdyż prowadzi kampanię. - Mój dom a Podkarpacie to jest około 130 km i trudno, żebym codziennie wracał do domu - oświadczył. Ocenił, że "to jedna wielka hucpa". - Nie mam żadnego prawomocnego wyroku, nie jestem skazany, nie mam żadnych zarzutów. Co się robi na Podkarpaciu? Całą policję postawiono w stan gotowości, policja jeździ za mną, nie pozwala mi prowadzić kampanii - tłumaczył.

Według "Gazety Wyborczej" Obajtek, który w wyborach do PE startuje z listy PiS na Podkarpaciu, nie zostaje na noce w Polsce, lecz nocuje na Słowacji lub Węgrzech. Gazeta napisała, że Obajtek wjeżdża w obstawie złożonej z byłych agentów służb, nie ma przy sobie telefonu, by nie można było go namierzyć po sygnale, na dłuższe wywiady umawia się w Wiedniu.

Autorka/Autor:momo,js/ft

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP

Pozostałe wiadomości

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Uwaga na trudne warunki pogodowe w południowej Polsce. Na obszarach podgórskich w nocy i w niedzielę będzie mocno wiać, a w rejonie Dolnego Śląska mają pojawić się też intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Sprawca zamachu w Magdeburgu przebywa obecnie w areszcie śledczym. Zarzuca mu się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób. Wśród ofiar jest dziewięcioletnie dziecko. Trwa śledztwo w sprawie.

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

W Zambii aresztowano dwóch mężczyzn oskarżonych o próbę rzucenia uroku na prezydenta. Przy podejrzanych znaleziono amulety oraz żywego kameleona. "Spisek obejmował użycie czarów w celu skrzywdzenia prezydenta" - poinformował rzecznik policji.

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Źródło:
PAP, BBC

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Patrol obsługi autostrady A4 na wysokości gminy Rudzieniec (Śląskie) zauważył psa, przywiązanego do bariery. Policjanci z Gliwic poszukują osób, które mogły być świadkami porzucenia zwierzęcia lub są w stanie pomóc w ustaleniu jego właściciela.

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Źródło:
tvn24.pl/KWP Katowice

Prawie 20 milionów euro w ciągu 10 lat przelały firmy farmaceutyczne na konta organizacji pacjentów w Polsce. Według ustaleń polskich naukowców sumy wciąż rosną - to potencjalnie groźne dla niezależności tych organizacji, bo czy te firmy płacą im bezinteresownie?

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Źródło:
Fakty TVN

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Zbliża się koniec roku. Pora na podsumowanie najważniejszych, najbardziej interesujących tematów, którymi zajmowali się nasi reporterzy w "Faktach po Południu" TVN24. Wśród nich jest zdrowie, a dokładnie nasze kręgosłupy i ich złamania. Zdarza się, że objawy takiego urazu nie są oczywiste i nie zawsze do rozpoznania na pierwszy rzut oka. Kogo dotykają najczęściej i jak wygląda diagnostyka?

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl