Epidemia grypy w odwrocie? Wyraźnie spada liczba zachorowań. W ostatnim tygodniu listopada zanotowano 134 tysiące zachorowań, a w drugim tygodniu grudnia o połowę mniej.
W dniach 8-15 grudnia w kraju zarejestrowano ponad 71 tys. zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę - wynika z danych Państwowego Zakładu Higieny Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.
- Obserwujemy wyraźny spadek zachorowań w ostatnich dwóch tygodniach, 13-14 proc. tygodniowo - mówił na konferencji prasowej po posiedzeniu komitetu pandemicznego wiceminister zdrowia Adam Fronczak. Dodał, że nowa grypa A/H1N1 może stanowić nawet 70 proc. zachorowań. 8 proc. chorych przebywa na Oddziałach Intensywnej Opieki Medycznej.
Spada liczba chorych
Średnia dzienna zapadalność w tym okresie wyniosła 23,6 zachorowań na 100 tys. osób. Zgonów odnotowano 34. Spadek zapadalności odnotowano w 15 województwach, a wzrost - tylko w województwie dolnośląskim.
Jeszcze tydzień wcześniej w Polsce odnotowano ponad 96 tys. zachorowań dziennie. Dla porównania, w ostatnim tygodniu listopada odnotowano prawie 134 tys. zachorowań, a średnia zapadalność wyniosła 43,91 na 100 tys. osób.
73 zgony
Główny Inspektor Sanitarny Andrzej Wojtyła podkreślał, że odnotowano również spadek absencji chorobowej w przedszkolach i szkołach. Fronczak z kolei poinformował, że szpitale dysponują lekiem antywirusowym Relenze, a do Polski sprowadzane są dodatkowe dawki Tamiflu. Wiceminister zdrowia przypomniał, że do tej pory na terenie Polski odnotowano 73 zgony osób zakażonych A/H1N1.
W większości przypadków grypy ma łagodny przebieg i nie powoduje powikłań. Najbardziej zagrożone są osoby obciążone przewlekłymi chorobami oraz o znacznie obniżonej odporności organizmu. Zgony następują przeważnie w wyniku powikłań pogrypowych, m.in. niewydolności dróg oddechowych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24