Cimoszewicz: polski sygnał wobec Wielkiej Brytanii jest obraźliwy

 Gościem "Faktów po Faktach" był były premier, Włodzimierz Cimoszewicz
Gościem "Faktów po Faktach" był były premier, Włodzimierz Cimoszewicz
tvn24
Gościem "Faktów po Faktach" był były premier Włodzimierz Cimoszewicztvn24

- Wydaje mi się, że ewentualny zysk wizerunkowo-propagandowy osiągnięty będzie za wysoką cenę - powiedział w "Faktach po Faktach" Włodzimierz Cimoszewicz, odnosząc się do poniedziałkowej wizyty polskich ministrów w Londynie. Były premier ocenił, że Polska wysyła do Wielkiej Brytanii sygnał jak "do państwa upadłego": nie radzicie sobie, przyjeżdżamy zobaczyć, co u was szwankuje.

W poniedziałek do Londynu polecieli szef MSZ Witold Waszczykowski, szef MSW Mariusz Błaszczak, jego zastępca Jakub Skiba i komendant główny policji Jarosław Szymczyk. Decyzję o wyjeździe podjęto po tym, jak dwóch Polaków zostało zaatakowanych w niedzielę nad ranem w Harlow na wschodzie Anglii. Kilka dni wcześniej na skutek podobnej napaści zginął inny polski obywatel.

"Sygnał do państwa upadłego"

Według Włodzimierza Cimoszewicza decyzja o wyjeździe ministrów do Wielkiej Brytanii była podjęta bardzo pochopnie i nie do końca przemyślana. - Doszukując się pozytywów, wskazałbym na to, że tego typu sygnał wysłany do naszych rodaków mieszkających w Wielkiej Brytanii może ich trochę podnieść na duchu - stwierdził. Jak powiedział, w związku z kampanią referendalną za Brexitem, atmosfera na Wyspach pogorszyła się. - Jednocześnie chyba nie zdążono przemyśleć wszystkich konsekwencji, możliwych uwikłań - powiedział Cimoszewicz. Według niego tego typu sygnał "jest w gruncie rzeczy obraźliwy". - To jest taki sygnał do państwa upadłego, państwa zdezorganizowanego: nie radzicie sobie, przyjeżdżamy zobaczyć co u was szwankuje - ocenił. - Brytyjczycy muszą sobie teraz posypywać głowy popiołem i zaprotestują, będą robili dobrą minę do tej sytuacji, ale to jest jednak wobec nich bardzo niegrzeczne - stwierdził były premier. - Wydaje mi się, że ewentualny zysk wizerunkowo-propagandowy chyba osiągnięty będzie za wysoką cenę - dodał.

"Taka Polska nikomu w takim węższym gronie nie jest potrzebna"

W poniedziałek włoski minister spraw zagranicznych Paolo Gentiloni zadeklarował, że Włochy będą zabiegać o to, aby w Unii Europejskiej powstał "węższy krąg" krajów podzielających kilka aspektów wspólnej polityki. Jego zdaniem w grupie tej mogłoby się znaleźć od 7 do 12 państw.

- W chwili obecnej - kiedy Europa ma wiele kłopotów i jednocześnie występują w uproszczeniu co najmniej dwie całkowicie rozbieżne recepty, jak sobie z tym radzić: jedni uważają, że trzema iść dalej, wzmacniać Unię Europejską, pogłębiać integrację, inni mówią, że trzeba powrócić do idei Europy ojczyzn - wręcz nieuchronne się staje, że ci, którzy chcą silniejszej Europy, silniejszej integracji, nie będą powstrzymani. Mają do tego podstawy prawne. Jedyne, co ich mogłoby powstrzymywać, to względy polityczne - ocenił były premier. Na pytanie, czy Polska się znajdzie w tym "węższym kręgu", Cimoszewicz odpowiedział, że wedle kryteriów zasygnalizowanych na wstępnie przez włoskiego ministra tak się nie stanie. Miałyby się tam bowiem znaleźć kraje, które gotowe są m.in. na wzmocnienie wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony. - Ja nie wiem, czy Polska jest na to zdecydowana, kiedy minister obrony (Antoni Macierewicz) mówi, że nic nie zastąpi siły własnego narodu - zaznaczył gość TVN24.

Według Cimoszewicza "wszystkie te kłopoty, wobec których stoi Europa, stwarzają fenomenalną okazję do tego, żeby odegrać silną, pozytywną rolę, która by wywindowała nasz kraj do czołówki europejskiej". Jak ocenił, w momencie, kiedy kraje takie jak Hiszpania czy Francja zmagają się z problemami, można byłoby niezwykle wzmocnić pozycję naszego kraju, jednak w sytuacji, kiedy Polska prezentuje się jako kraj eurosceptyczny, to "taka polska nikomu w takim węższym gronie nie jest potrzebna".

Afera reprywatyzacyjna. "Tłumaczenia prezydent niewiarygodne"

Były premier skomentował również warszawską aferę reprywatyzacyjną. Stwierdził, że "pewne fakty wyglądają niedobrze".

- Nie wierzę w żadne badania, kontrole robione przez jakiekolwiek gremia polityczne, czy to na szczeblu samorządowym, czy na szczeblu parlamentarnym. To wszystko będą prawdy partyjne, a nie prawdy obiektywne - przekonywał Cimoszewicz. Jak dodał, nie można mieć również wielkiego zaufania do prokuratury, która zajmie się sprawą. - Taka jest cena upartyjnienia prokuratury. Ta instytucja traci wiarygodność - ocenił. Według niego "tłumaczenia pani prezydent Warszawy (Hanny Gronkiewicz-Waltz) nie brzmią zbyt wiarygodnie". - Prezydent mógłby być niezorientowany do końca przez pierwsze pół roku po objęciu takiego urzędu, ale ona była jak rozumiem osiem lat czy więcej - powiedział. Jak stwierdził, gdyby nie okoliczności polityczne, to Hanna Gronkiewicz-Waltz powinna podać się do dymisji, "ale wiemy wszyscy, co by to oznaczało w obecnej sytuacji politycznej w kraju i w stolicy". - To by prowadziło do przyspieszonych wyborów - zaznaczył Cimoszewicz.

- Z politycznego punktu widzenia to nie jest dobre rozwiązanie, ale z punktu widzenia pewnych zasad, reguł gry, byłoby to prawidłowe - wskazał.

Autor: jaz//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

- Myślę, że Wołodymyr Zełenski powinien być troszkę bardziej wdzięczny - odpowiedział Donald Trump, pytany, czego potrzebowałby od prezydenta Ukrainy, aby powrócić do rozmów na temat umowy o minerałach. Dopytywany, czy porozumienie upadło, odparł, że "nie sądzi", ale więcej powie o tym we wtorek. Prezydent USA po raz kolejny powielił też nieprawdziwe informacje na temat wysokości kwoty, jaką Stany Zjednoczone wsparły Ukrainę.

Trump o tym, czego oczekiwałby od Zełenskiego

Trump o tym, czego oczekiwałby od Zełenskiego

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, BBC, tvn24.pl, AP

Republikański kongresmen Brian Fitzpatrick rozmawiał w poniedziałek z doradcą prezydenta Ukrainy Andrijem Jermak. "W 100 procentach przywracamy ten pociąg na tory" - napisał potem, dodając, że "w niedługim czasie" podpisana zostanie umowa o zasobach mineralnych.

Republikański kongresmen: przywracamy ten pociąg na tory

Republikański kongresmen: przywracamy ten pociąg na tory

Źródło:
TVN24, PAP

Papież Franciszek miał dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej i wymagał nieinwazyjnej, mechanicznej wentylacji - przekazał w poniedziałek wieczorem Watykan.

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Źródło:
Reuters, PAP

- Trudno wytłumaczyć to inaczej niż kampanią wyborczą - komentują rządzący. Po dyplomatycznej kłótni w Białym Domu polska opozycja frontalnie atakuje prezydenta Ukrainy, nie przebierając w słowach. To wygląda, jakby PiS ścigało się z Konfederacją na antyukraińskość.

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Źródło:
Fakty TVN

Do tej pory dobra wola kierowana była w stronę sojuszników z Europy i to właśnie amerykański wywiad ostrzegał przed rosyjskimi przesyłkami, które miały eksplodować na europejskich lotniskach. Teraz nawet nie będzie miał o nich wiedzy. Decyzję podjął w ubiegłym tygodniu amerykański sekretarz obrony. To niejedyny gest dobrej woli w kierunku Putina. Prasa pisze też o ruchach wokół odbudowy Nord Stream 2.

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Mamy plany na wypadek nałożenia ceł przez USA i prezydenta Donalda Trumpa - podkreśliła prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum. Waszyngton zapowiedział, że cła mają zostać wprowadzone we wtorek.

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

Źródło:
PAP

Słowacki premier zagroził zablokowaniem czwartkowego szczytu Unii Europejskiej w sprawie pomocy finansowej i wojskowej dla Ukrainy. Robert Fico domaga się, by Wspólnota poparła jego żądania przywrócenia przez Kijów tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy. Odrzucił też uczestnictwo Bratysławy w dozbrajaniu atakowanego przez Rosję kraju.

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Źródło:
PAP, Hospodárske noviny

- Kiedy zaczynała się wojna, to rząd Prawa i Sprawiedliwości zachował się tak, jak powinien się zachować polski rząd - mówił wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga). - Tak należało wówczas robić i tak należy oczywiście robić także i teraz - ocenił pomoc Polski dla Ukrainy poseł PiS Marcin Przydacz.

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

Źródło:
TVN24

- Producenci aut będą mieli więcej czasu na spełnienie europejskich celów dotyczących norm emisji CO2 - zapowiedziała szefowa Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen.

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Źródło:
PAP

Dwa autobusy zderzyły się w poniedziałek w centrum Barcelony. Ponad 50 osób zostało rannych. Cztery z nich są w stanie krytycznym i trafiły do szpitala. Na miejsce zdarzenia skierowano 19 karetek pogotowia, wozy policyjne i strażackie oraz zespoły psychologów.

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Źródło:
PAP

Osoby, które złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku, a prawo do świadczenia uzyskały po roku 2012, będą mogły ponownie przeliczyć wysokość emerytury - wynika z założeń projektu resortu rodziny, który znalazł się w wykazie prac rządu. Zmiany mogą objąć około 200 tysięcy Polaków.

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

20-latek podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju trafi do tymczasowego aresztu. Sąd rozpatrzył zażalenie prokuratury na wcześniejszą decyzję sądu, który zgodził się, by podejrzany wyszedł na wolność po wpłaceniu 50 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. 20-latkowi grozi nawet dożywocie.

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Źródło:
PAP / tvn24.pl

W wieku 88 lat zmarł James Harrison, dawca krwi z Australii, który pomógł ocalić życie nawet 2,4 miliona dzieci. Mężczyzna zyskał sławę za sprawą swojej unikalnej krwi, pozwalającej na produkcję szczepionek zapobiegających konfliktowi serologicznemu u noworodków. Informację o śmierci Harrisona przekazała jego rodzina.

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Z audi wysiadł pasażer, podszedł do kierowcy innego auta i zaczął się z nim bić. Nagranie ze zdarzenia na drodze wojewódzkiej trafiło do sieci. - Niestety, to sołtys, jest mi niezmiernie przykro. Ofiary też są mieszkańcami naszej gminy, wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - mówi portalowi tvn24.pl Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. Zapowiada też dalsze kroki wobec sołtysa. Władze gminy wydały w tej sprawie oświadczenie.

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Źródło:
TVN24

Samochód wjechał w tłum ludzi w centrum Mannheim w zachodniej części Niemiec. Nie żyją co najmniej dwie osoby, jest wielu rannych. Podejrzany został ujęty, to obywatel Niemiec. Nie jest jasne, czy zdarzenie w Mannheim było nieszczęśliwym wypadkiem czy aktem terroru. "Po raz kolejny opłakujemy Mannheim, po raz kolejny opłakujemy rodziny ofiar bezsensownego aktu przemocy" - napisał na X kanclerz Olaf Scholz.

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, "Bild", PAP

Dziennikarz, który pytał prezydenta Ukrainy o brak garnituru, pojawił się w Białym Domu niedawno, gdy administracja Donalda Trumpa zaczęła sama decydować, kogo wpuszcza na wydarzenia z prezydentem. To Brian Glenn, pracujący dla znanej z rozpowszechniania teorii spiskowych stacji Real America Voice. Jak oceniają media, pytanie zadane przez Glenna było "ciosem poniżej pasa" wobec prezydenta Ukrainy, które "zmieniło nastrój" spotkania w Gabinecie Owalnym.

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

Źródło:
Reuters, The New York Times, The Telegraph, PAP, BBC, tvn24.pl

Większość Amerykanów negatywnie ocenia działania Donalda Trumpa jako prezydenta i uważa, że wskutek jego polityki kraj zmierza w złym kierunku. Większość ankietowanych jest też zdania, że głowa państwa nie poświęca wystarczającej uwagi "najbardziej palącym problemom kraju" - wskazują wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie CNN.  

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Źródło:
CNN

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia, że prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz mógł popełnić tak zwaną zbrodnię VAT - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. W śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku weźmie udział Krajowa Administracja Skarbowa, a także Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Źródło:
tvn24.pl

Zachowanie innych kierowców nie przyczyniło się do śmieci mężczyzny, który zginął natychmiast po uderzeniu w bariery energochłonne, przez co nie może tu być mowy o rozpatrywanie tego zdarzenia pod kątem przestępstwa nieudzielenia pomocy - tak prokuratura tłumaczy umorzenie śledztwa w sprawie śmiertelnego wypadku motocyklisty na obwodnicy Zambrowa (Podlaskie). W czasie gdy doszło do tego zdarzenia, drogą przejeżdżali była I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż, były prezes Trybunału Konstytucyjnego Bohdan Zdziennicki.

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Źródło:
PAP

Działacze studenccy w Irlandii mówią o "alarmującym wzroście" liczby ofert wynajmu mieszkań w zamian za seks i apelują do władz o pilne działania. Zielona Wyspa pozostaje popularnym kierunkiem wśród zagranicznych studentów, a jednocześnie mierzy się z kryzysem braku nieruchomości, podaje brytyjska Sky News.

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Źródło:
Sky News

W Trójmieście około dwukrotnie wzrosła w ofercie deweloperów liczba mieszkań z ceną ponad 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy - wynika z danych portalu Rynekpierwotny. Podano również dane dotyczące cen nowych lokali w największych miastach Polski.

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

Źródło:
PAP
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl