"Na początku nie mogliśmy określić liczby poszkodowanych". Jak wyglądała akcja służb

17 2245 chrcynno konfa-0016
"Na początku nie mogliśmy określić liczby poszkodowanych"
Źródło: TVN24

W poniedziałek wieczorem mały samolot pasażerski spadł na grupę ludzi znajdującą się w hangarze na lądowisku w miejscowości Chrcynno pod Nowym Dworem Mazowieckim. Potwierdzono pięć ofiar śmiertelnych i co najmniej siedem osób rannych. Z relacji ratowniczki medycznej wynika, że sytuacja na miejscu zdarzenia się "diametralnie zmieniała", a ratownikom na początku trudno było określić liczbę osób poszkodowanych.

W poniedziałek o godzinie 19.39 mały samolot pasażerski spadł na grupę ludzi znajdującą się w hangarze na lądowisku w miejscowości Chrcynno pod Nowym Dworem Mazowieckim.

CZYTAJ TEŻ: Samolot spadł na hangar. Pięć osób nie żyje

W wyniku tego zdarzenia zginęło pięć osób, a co najmniej siedem kolejnych zostało rannych. W poniedziałek informowano o ośmiu, ale we wtorek rano przedstawicielka straży pożarnej obniżyła tę liczbę do siedmiu w rozmowie z TVN24.

Wicewojewoda mazowiecki Sylwester Dąbrowski poinformował, że w wśród rannych jest jedno dziecko. Nie podał jego wieku. – Dwie osoby są w ciężkim stanie i są prawdopodobnie na blokach operacyjnych – dodawał w poniedziałek późnym wieczorem.

TVN24 Clean_20230717230306(3520)_aac
Wojewoda
Źródło: TVN24

Na miejsce zdarzenia zadysponowano 16 zastępów straży pożarnej i około 60 ratowników – poinformował przedstawiciel PSP. – W pierwszej fazie skupili się na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zabezpieczeniu wraku samolotu oraz obiektu, w który uderzył samolot – dodał.

Strażacy udzielali również kwalifikowanej pierwszej pomocy we współpracy z zespołem ratownictwa medycznego i policją.

TVN24 Clean_20230717225335(960)_aac
Straż pożarna
Źródło: TVN24

Ratowniczka medyczna: sytuacja diametralnie się zmieniała

- Byliśmy pierwszym zespołem, który pojawił się na miejscu. Widzieliśmy samolot, który uderzył w hangar. Było dużo poszkodowanych – relacjonowała na konferencji prasowej ratowniczka medyczna Izabella Gulajska.

- Sytuacja diametralnie się zmieniała. Pojawiały się nowe osoby, na początku nie mogliśmy określić liczby poszkodowanych – podkreśliła.

Ratowniczka medyczna zaapelowała również do osób, które brały udział w wypadku, a które zostały zakwalifikowane jako "zieloni poszkodowani", nie zgłaszały obrażeń, aby zgłosiły się do pobliskich szpitali w przypadku, gdyby nagle źle się poczuły.

TVN24 Clean_20230717225448(2072)_aac
Ratownik medyczny
Źródło: TVN24

Katastrofa samolotu w Chrcynnie

W Chrcynnie koło Nowego Dworu Mazowieckiego, podczas lądowania w złych warunkach atmosferycznych, samolot cessna uderzył w hangar, w którym schroniło się ponad 10 osób.

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: