Chirurgów ogólnych jak na lekarstwo: by ratować życie w państwowym szpitalu, powiększają usta w prywatnej placówce

Źródło:
tvn24.pl
Polscy medycy jadą do Zambii jako wolontariusze Redemptoris Missio
Polscy medycy jadą do Zambii jako wolontariusze Redemptoris MissioTVN24
wideo 2/2
Polscy medycy jadą do Zambii jako wolontariusze Redemptoris MissioTVN24

Tylko 35 lekarzy w Polsce zdecydowało się rozpocząć ostatnio szkolenie specjalizacyjne z chirurgii ogólnej. 62 miejsca rezydenckie pozostały nieobsadzone, a dyrektorzy szpitali głowią się, jak obsadzić dyżury. W ciągu trzech lat średni wiek wykonującego ten zawód wzrósł do 59,5 roku. Powód? - Ciężka praca, niskie płace i niedoinwestowanie oddziałów, które są dla szpitali na granicy opłacalności - tłumaczą lekarze. By móc ratować życie w ramach NFZ, w prywatnych gabinetach ostrzykują zmarszczki i powiększają usta.

Zgodnie z danymi Naczelnej Izby Lekarskiej 1 czerwca 2022 r. w Polsce było 9535 chirurgów ogólnych, z czego 8910 wykonujących zawód.

Z tych 8910, "pełnymi" specjalistami, z II stopniem specjalizacji czy ukończoną jednolitą specjalizacją, jest 6416 osób. Zabiegi chirurgii ogólnej wykonuje jednak prawdopodobnie nawet mniej lekarzy. - To dane dotyczące wszystkich czynnych zawodowo lekarzy, którzy uzyskali specjalizację z chirurgii ogólnej. Nie oznacza to, że wszyscy ci lekarze pracują jako chirurdzy. Część ma np. drugą specjalizację. Dane uwzględniają także tych lekarzy, którzy jako kolejną specjalizację wybrali chirurgię onkologiczną czy naczyniową - dawniej w systemie dwustopniowym nie można było zostać chirurgiem naczyniowym czy chirurgiem onkologicznym bez ukończenia specjalizacji z chirurgii ogólnej. Osoby wykonujące dziś wyłącznie procedury np. chirurgii naczyniowej również ujęte są w tych statystykach dotyczących chirurgii ogólnej - tłumaczy rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej Renata Jeziółkowska.

Te kilka tysięcy chirurgów ogólnych to za mało, co dotkliwie odczuwają zarządzający szpitalami i pacjenci. A rozwiązania tej sytuacji nie widać, bo prestiżowa niegdyś chirurgia z roku na rok przyciąga coraz mniejszą liczbę lekarzy.

Według Porozumienia Chirurgów "Skalpel", w sesji wiosennej 2022 r. specjalizację z chirurgii ogólnej wybrało tylko 35 lekarzy, a 62 miejsca rezydenckie zostały niezapełnione. To znaczy, że tylko co trzecie miejsce specjalizacyjne zostało obsadzone, i to pomimo że chirurgia ogólna należy do specjalizacji priorytetowych, a jej rezydenci mogą liczyć na pensje wyższe niż np. dermatolodzy, kardiolodzy czy ginekolodzy.

Apelują od trzech lat

"Średni wiek chirurga rok temu wynosił 58,5 roku, a łączna liczba chirurgów ogólnych w Polsce wynosi ok. 9 tys., co w sytuacjach kryzysowych stwarza bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia obywateli" – pisali w grudniu 2019 r. w swoim manifeście założyciele Porozumienia Chirurgów "Skalpel".

Krzysztof Hałabuz - współzałożyciel Porozumienia Rezydentów (PR) i rezydent chirurgii ogólnej, Katarzyna Pikulska - działaczka PR po rezydenturze z ortopedii oraz małżeństwo specjalistów: chirurg ogólna i naczyniowa Renata Florek-Szymańska i neurochirurg Tomasz Szymański doszli do wniosku, że bez zmian w kształceniu i zarobkach chirurgów, za kilka lat nie będzie komu operować Polaków.

Od trzech lat alarmują w Ministerstwie Zdrowia i w mediach, że stan polskiej chirurgii jest katastrofalny. Piszą do ministrów i konsultantów krajowych i walczą o tzw. system no-fault, który spowoduje, że lekarze nie będą ponosić odpowiedzialności karnej za zdarzenia niepożądane, na które nie mają wpływu. Już trzy lata temu zwracali uwagę, że program specjalizacji jest przestarzały, a przyszli chirurdzy muszą wykonać m.in. wagotomię, czyli wycięcia nerwu błędnego przy żołądku, który dziś leczy się farmakologicznie, czy asystowanie do operacji przełyku, wykonywanych w zaledwie kilku ośrodkach w kraju. Żeby skończyć szkolenie specjalizacyjne, rezydenci jeżdżą po całym kraju, często tylko po to, by popatrzeć komuś przez ramię. To zniechęca.

Średni wiek chirurga: 59 lat

- Trzy lata po naszym manifeście sytuacja w chirurgii jeszcze się pogorszyła, czego dowodem jest wzrost średniego wieku chirurga o rok do 59,5 roku. Można za to winić pandemię, która opóźniła wszelkie działania naprawcze, ale prawda jest taka, że chirurgia nie jest priorytetem tego rządu – mówi Krzysztof Hałabuz, prezes Porozumienia Chirurgów "Skalpel". A przewodnicząca "Skalpela", chirurg ogólny i naczyniowy Renata Florek-Szymańska zauważa, że minęły czasy, kiedy każdy kandydat na medycynę chciał zostać chirurgiem, a na tę specjalizację zgłaszali się najlepsi.

- Kiedy przed 20 laty wybierałam chirurgię, najpierw musiałam przeczekać kilka lat na otwarcie specjalizacji, bo miejsca zostały zablokowane, a potem regularnie słyszałam, że miejsce kobiety jest w kuchni, a nie na sali operacyjnej. Poradziłam sobie, bo chciałam się uczyć i byłam twarda. Dziś o rezydentkę chirurgii się dba, bo młodych w tej specjalizacji jest jak na lekarstwo - tłumaczy Renata Florek-Szymańska.

Piotr Pisula, były przewodniczący Porozumienia Rezydentów, a od roku rezydent chirurgii ogólnej, przyznaje, że o takich jak on jest dziś bardzo trudno. - Oddziały chirurgiczne, szczególnie w szpitalach powiatowych, mają ogromne problemy kadrowe. Zdarza się, że działają "na zakładkę", bo cały personel lekarski stanowi trzech chirurgów, którzy co trzeci dzień wymieniają się na dyżurach, jeśli nie znajdą zewnętrznych dyżurnych. Gdy przyjdzie do nich rezydent, obsada oddziału zwiększa się o 30 procent - mówi.

Szpital powiatowy - najpierw w Wolsztynie (woj. wielkopolskie), a obecnie w Obornikach Wielkopolskich, wybrał z rozmysłem. - Na oddziale w Poznaniu może być pięciu, a nawet dziesięciu rezydentów, więc trudniej im dostać się do stołu operacyjnego. Są miejsca, gdzie miesiącami stoją jako trzecia czy czwarta asysta. W powiecie, gdzie dramatycznie brakuje ludzi, szybko osiąga się samodzielność. Starszym lekarzom zależy, byś jak najszybciej zaczął sam dyżurować, więc wszystkiego cię uczą - mówi Piotr Pisula.

Pisula już na studiach chodził na dyżury na oddziały chirurgii ogólnej i naczyniowej, dawano mu się uczyć. Rezydenturę zaczynał z doświadczeniem i przekonaniem, że wie, co chce robić. - Ja mam taki charakter, lubię szybko podejmować decyzje, działać. Już na studiach koledzy i wykładowcy mówili: "Ten to zostanie chirurgiem". Ale wiem, że takich jak ja jest mało - przyznaje. Były harcerz, absolwent chemii biologicznej i Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, jest urodzonym działaczem i zadaniowcem. Dlatego wytrzymuje presję i tempo.

Cieśla nie zabiera emocji do domu

Dodaje, że do chirurgii może zniechęcać fakt, że trudno tu o zdrowy "work-life balance". - To praca w ciągłym stresie, niepozwalająca spać po nocach, pełna sytuacji nagłych, gdzie trzeba podejmować szybkie decyzje decydujące o ludzkim życiu - i to tu i teraz, a nie na papierze. Idąc na studia i nie mając pojęcia o systemie, wiele osób ma wdrukowany magiczny mit z dawnych czasów, że chirurgia jest najbardziej prestiżowa. Ale gdy staną przy stole i muszą przez trzy godziny trzymać "haki" (narzędzia chirurgiczne odsłaniające pole operacyjne - przyp. red.), wiele osób orientuje się, że taki tryb życia nie jest dla nich - tłumaczy.

Były przewodniczący Porozumienia Rezydentów i rezydent ortopedii Filip Płużański zgadza się, że praca chirurga obciąża zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie. - Wprawdzie w trakcie zabiegu ograniczamy się do pola operacyjnego, nie myśląc, że ten pacjent ma czworo dzieci i żonę, którzy na niego czekają, ale jak się okaże, że nie możemy mu pomóc, bo na przykład ma nieoperowalny nowotwór, to tę bezsilność bierzemy do domu, razem ze zmęczeniem fizycznym. Dlatego tak wielu chirurgów jest wśród wysoko funkcjonujących hazardzistów czy alkoholików - mówi Płużański.

Zżyma się na złośliwe porównywanie chirurgów do rzeźników, a ortopedów - do budowlańców albo cieśli. -  Robotnik po wykonaniu gładzi szpachlowej zamyka drzwi i ze spokojną głową idzie do domu, nie martwiąc się, że jeśli nie zamknie kubełka z farbą, ktoś umrze - tłumaczy.

Żeby ratować w ramach NFZ, prywatnie powiększa usta

A to wszystko za 6769 zł brutto miesięcznie - tyle wynosi minimalne wynagrodzenie zasadnicze specjalisty zatrudnionego na etacie w publicznej ochronie zdrowia. A od lipca, zgodnie z przyjętą w czwartek przez Sejm ustawą o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego w ochronie zdrowia, 8210 zł brutto, co, jak podkreślają lekarze, nie wyrówna dwucyfrowej inflacji.

Dla większości chirurgów ogólnych czy naczyniowych szpital publiczny nadal pozostaje głównym miejscem pracy. Tam wycinają rozlane wyrostki, usuwają pęcherzyki żółciowe, wykonują rozległe operacje onkologiczne. - W szpitalach publicznych wykonują je specjaliści z ogromnym stażem pracy i o unikalnych umiejętnościach, którzy za swoją pracę nie są w stanie spłacić kredytów ani utrzymać rodzin. Żeby w publicznym szpitalu ratować życie ludzi, muszą dorabiać w placówkach prywatnych, na przykład w gabinetach medycyny estetycznej - mówi Renata Florek-Szymańska.

Bez powiększania ust, ostrzykiwania zmarszczek czy wszczepiania nici liftingujących nie mogłaby sobie pozwolić na ratowanie ofiar tętniaków. - Młodzi to widzą i wybierają specjalizacje, które pozwolą im w przyszłości się utrzymać - zaznacza.

Chirurgia nieopłacalna dla szpitala

Według Krzysztofa Hałabuza, absolwentów kierunków lekarskich odstrasza też przestarzały system szkolenia: brak nowoczesnych zabiegów, niemożność ćwiczenia w centrach symulacji i kolejki do stołu operacyjnego. - Żeby ukończyć szkolenie specjalizacyjne, wiele procedur trzeba wykonać jako operator albo pierwsza asysta. A wielu rezydentów przez lata jest drugą lub trzecią asystą. Tak być nie powinno - twierdzi prezes Porozumienia Chirurgów "Skalpel".

Renata Florek-Szymańska jest jedną z nielicznych specjalistów, którzy szkolą młodszych kolegów. Kiedy odchodziła z poprzedniego szpitala, najmłodszy rezydent przyszedł jej podziękować, że zawsze mógł na nią liczyć, o coś zapytać i że dawała mu się nauczyć, co nie było normą na oddziale.

Młodych zniechęca jeszcze jedno: oddziały chirurgii to najbardziej zaniedbana część szpitala. Nie chodzi o łóżka czy sale pacjentów - te często wyremontowane są ze środków samorządu czy unijnych. Mowa o sprzęcie - nawet 15-letnim, psującym się, nie zawsze działającym jak trzeba, braku nici czy specjalistycznych opatrunków. Oddział chirurgiczny, obok pediatrii, interny i ginekologii wymagany nawet w szpitalach podstawowego stopnia zabezpieczenia, należy do najmniej opłacalnych. Za procedury chirurgiczne Narodowy Fundusz Zdrowia płaci dużo mniej, niż kosztują one szpital.

- Załóżmy, że godzina pracy bloku operacyjnego, uwzględniając leki, materiały operacyjne i koszty pracy chirurgów, anestezjologów i reszty personelu, wynosi 30 tysięcy zł. Dyrekcji bardziej opłaca się wpuścić na niego ortopedów, którzy przez tę godzinę wykonają np. endoprotezoplastykę za 34 tysiące zł, niż chirurgów ogólnych, którzy zoperują żylaki. W pierwszym przypadku szpital straci 28 tysięcy zł, w drugim zarobi 4 tysięcy zł. Niestety najbardziej potrzebne i najczęściej wykonywane operacje, takie jak przepukliny, pęcherzyki żółciowe czy właśnie żylaki, generują straty – mówi Filip Płużański, który przez ponad rok był dyrektorem ds. medycznych szpitala w Łowiczu.

- A tak być nie powinno! To po prostu nieuczciwe w stosunku do wszystkich, szczególnie pacjentów. Procedury powinny być wycenione adekwatnie, uczciwie. Tyle że resort zdrowia od co najmniej czterech lat nie ma czasu urealnić wycen - podkreśla Krzysztof Hałabuz.

Co dalej, chirurgio?

Renata Florek-Szymańska wygląda rewizji wycen procedur i ścieżki szkolenia. Ma też cichą nadzieję, że nastąpi to, zanim ona i tysiące chirurgów z jej pokolenia osiągnie wiek, w którym nie będą już w stanie pracować. Nie ma wątpliwości, że dziś system trzyma się na takich jak ona i jej mąż osobach z poczuciem misji, biorących dyżury za chorych kolegów i myślących głównie o pacjentach. Bo - tego jest pewna - młode pokolenie nie będzie popełniać ich błędów, czego wyrazem jest obsada miejsc specjalizacyjnych.

Krzysztof Hałabuz wierzy, że resort zdrowia zrozumie, że chirurgię od dramatu dzielą centymetry. Dlatego werbuje chirurgów do stowarzyszenia i zachęca do walki o pacjentów.

Filip Płużański widzi nadzieję w lekarzach z Ukrainy. - Oni jeszcze żyją prestiżem tej specjalizacji, która dla nich pozostała świętym Graalem medycyny. Nie obawiam się o ich umiejętności, bo nikt nie dopuści do stołu lekarza bez specjalizacji i nostryfikacji. Osobiście cieszyłbym się, gdybym mógł się nauczyć od doświadczonego ortopedy z Ukrainy – podkreśla Płużański.

Autorka/Autor:Karolina Kowalska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent elekt Donald Trump potwierdził, że to senator Marco Rubio będzie nowym sekretarzem stanu USA. O tej kandydaturze pisały wcześniej amerykańskie media. Zapowiedział, że jego były rywal będzie "przyjacielem dla sojuszników" i "nie ustąpi przeciwnikom" Ameryki. Oprócz tego Trump nominował byłą kongresmenkę Tulsi Gabbard na stanowisko Dyrektora Wywiadu Narodowego, koordynatora wszystkich służb wywiadowczych USA.

Trump odkrywa kolejne karty. Potwierdza wybór dotyczący sekretarza stanu

Trump odkrywa kolejne karty. Potwierdza wybór dotyczący sekretarza stanu

Źródło:
PAP

Wielkopolska straż pożarna w środę wieczorem otrzymała zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu siarki na bloku operacyjnym w szpitalu w Puszczykowie. Do akcji początkowo zostało skierowanych 13 zastępów straży, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego. Ewakuowano 20 osób. Akcja straży pożarnej zakończyła się około godziny 23.

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, ogłosił start w wyborach prezydenckich podczas spotkania z wyborcami w Jędrzejowie. - Chcę być niezależnym kandydatem - oświadczył.

Szymon Hołownia ogłosił decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich

Szymon Hołownia ogłosił decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Szymon Hołownia ogłosił, że startuje w wyborach prezydenckich. - Najważniejsze jest to, żebyśmy się nie atakowali - tak prezydent Warszawy, wiceszef PO Rafał Trzaskowski skomentował decyzję przewodniczącego Polski 2050, dodając, że się jej spodziewał.

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

Źródło:
PAP

- To jest dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 posłanka KO Joanna Kluzik-Rostkowska, komentując ogłoszenie przez Szymona Hołownię swojego startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Poseł klubu PiS Marcin Ociepa, prezes stowarzyszenia OdNowa RP, ocenił, że Hołownia "jest zdesperowany".

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

Źródło:
TVN24

Marek Wojtuń został ósmym zwycięzcą polskich "Milionerów". Grę o milion rozpoczął we wtorkowym odcinku, kiedy był pytany między innymi o znajomość słownika, brytyjską legendę oraz o rodzaj pająka. W środę do ostatniego pytania dotarł bez żadnego koła ratunkowego.

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Źródło:
Milionerzy TVN

Budowa układu pokarmowego którego ze zwierząt świadczy o tym, że jest ono drapieżnikiem? Na to pytanie, warte milion złotych, odpowiadał pan Marek Wojtuń.

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

Źródło:
tvn24.pl

Unijne organy ścigania skonfiskowały w 2023 roku 152 miliony podróbek produktów takich jak zabawki czy płyty o łącznej wartości 3,4 miliarda euro - wynika ze sprawozdania Komisji Europejskiej i unijnego urzędu patentowego (EUIPO).

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Źródło:
PAP

Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy, wicepremier i minister cyfryzacji, przyznał w "Kropce nad i" w TVN24, że nie chce kandydować w wyborach prezydenckich, ale nie wykluczył takiej ewentualności. Mówił, że w jego ugrupowaniu jest "sporo" osób, które mogłyby stanąć do prezydenckiego wyścigu. Przekazał, że decyzja partii w tej sprawie zapadnie na przełomie grudnia i stycznia.

Gawkowski "nie chce" kandydować, ale "nigdy nie można nic wykluczyć"

Gawkowski "nie chce" kandydować, ale "nigdy nie można nic wykluczyć"

Źródło:
TVN24

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na przejęcie sieci Neonet przez x-kom - podała w komunikacie druga ze spółek. "Zgoda UOKiK jest jednym z kluczowych warunków umowy inwestycyjnej" - wyjaśniono.

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Mężczyzna skazany za gwałty na kilkudziesięciu kobietach w ciągu ostatnich 20 lat został publicznie stracony w Iranie - poinformowała agencja Associated Press, powołując się na tamtejsze media państwowe.

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Źródło:
PAP

Nad Półwysep Iberyjski nadciągnął kolejny front atmosferyczny, niosący potężne ulewy. Intensywne opady deszczu sparaliżowały prowincję Malaga. Na ulicach miast utworzyły się rwące potoki, nie kursują pociągi, niektóre drogi są nieprzejezdne. Południowe i wschodnie regiony Hiszpanii objęto żółtymi, pomarańczowymi i czerwonymi alertami pogodowymi.

Ulewy paraliżują Malagę

Ulewy paraliżują Malagę

Aktualizacja:
Źródło:
Enex, Reuters, PAP, El Pais

Prezydent USA Joe Biden i prezydent elekt Donald Trump spotkali się w Gabinecie Owalnym. Spotkanie trwało około dwóch godzin. Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre przekazała na późniejszym briefingu, że rozmowa była "bardzo serdeczna, bardzo uprzejma i treściwa", a Trump przyszedł z "listą szczegółowych pytań". Do Waszyngtonu nie przybyła Melania Trump i w związku z tym nie doszło do jej spotkania z pierwszą damą Jill Biden.

Dwie godziny rozmów, Trump z "listą szczegółowych pytań". Spotkanie z Bidenem w Gabinecie Owalnym

Dwie godziny rozmów, Trump z "listą szczegółowych pytań". Spotkanie z Bidenem w Gabinecie Owalnym

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Potężna nawałnica nawiedziła wschodnie prowincje Sycylii. Intensywne opady deszczu doprowadziły do powodzi i lokalnych podtopień. Minionej doby włoskie służby musiały interweniować ponad 100 razy. Utrudnienia pogodowe spotkały też kierowców.

Auta z trudem jadą ulicą, którą płynie wartki strumień

Auta z trudem jadą ulicą, którą płynie wartki strumień

Aktualizacja:
Źródło:
Enex News

W środę w Redzikowie uroczyście otwarto amerykańską bazę antyrakietową, pierwszą stałą instalację armii USA w Polsce. Baza jest częścią nie tylko amerykańskiej, ale też europejskiej tarczy antyrakietowej. Jak działa i jakie ma możliwości? Kogo i przed czym ma bronić? Oto pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o bazie w Redzikowie.

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Kielcach zajęli się sprawą możliwych nadużyć w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej oraz w Zakładzie Karnym w Rzeszowie. Chodzi o przekroczenia uprawnień w ramach programu "Praca dla więźniów", a także umów na dzierżawę hal produkcyjnych. W komunikacie link do materiału "Czarno na białym", w którym informowaliśmy o sprawie.

Prokuratura bada nadużycia, do których miało dochodzić w Służbie Więziennej

Prokuratura bada nadużycia, do których miało dochodzić w Służbie Więziennej

Źródło:
PAP, TVN24

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Bezpieczeństwo dziecka zeszło na drugi plan", "skrajna nieodpowiedzialność" - tak pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego i ratownicy GOPR opisują zachowanie turystki, która poza szlakiem wspinała się z małym dzieckiem na Śnieżkę. Obrana przez nią trasa wiodła bardzo stromym zboczem. Wycieczka mogła skończyć się tragedią.

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Źródło:
TVN24

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte przebywa w Polsce ze swoją pierwszą wizytą. Na popołudniowej konferencji wystąpił z Donaldem Tuskiem. Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu - podkreślał Holender. Później spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. - Cieszę się, że pan sekretarz generalny jest zwolennikiem tego, aby wszyscy w NATO zdecydowali o podniesieniu swoich wydatków na obronność - powiedział prezydent.

Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu. Szef NATO w Warszawie

Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu. Szef NATO w Warszawie

Źródło:
TVN24, PAP

- Przekonała prezesa, żeby iść "na ostro" z lokalnymi strukturami. Teraz mamy coś na kształt wojny domowej - mówią tvn24.pl lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości. W Łodzi w ostatniej chwili odwołano wybory na prezesa okręgu. Centrala na to stanowisko wyznaczyła posłankę Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom, która formalnie do partii Jarosława Kaczyńskiego przystąpiła ledwie przed miesiącem. - Rozumiem rozczarowanie kilku kolegów, którzy chcieli tkwić w stagnacji i dalej niewiele zrobić, ale czas się wziąć do pracy - mówi nowa szefowa łódzkich struktur PiS.

Wstrząs i oburzenie w łódzkich strukturach PiS. "Prezes ich niemiło zaskoczył"

Wstrząs i oburzenie w łódzkich strukturach PiS. "Prezes ich niemiło zaskoczył"

Źródło:
tvn24.pl

Wydawnictwo Naukowe PWN zaprezentowało w środę finałową grupę słów i wyrażeń w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Na liście znajduje się między innymi "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Zwycięskie słowo lub wyrażenie zostanie wyłonione w internetowym głosowaniu.

Młodzieżowe Słowo Roku. W finałowej dwudziestce "skibidi" i "womp womp"

Młodzieżowe Słowo Roku. W finałowej dwudziestce "skibidi" i "womp womp"

Źródło:
PAP

42 pasażerów nie poleciało z Katowic do niemieckiego Dortmundu. Wszystko przez to, że samolot nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Lotnisko przeprasza za zaistniałą sytuację i zapowiada wyciągnięcie "wniosków na przyszłość". Jak poinformowała nas przedstawicielka linii lotniczej, "standardową procedurą jest zamykanie naszych bramek wejściowych na czas".

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na zdjęciach z obchodów Święta Niepodległości widać, że prezydent Andrzej Duda nie ma kawałka palca. Pytany o tę kwestię prezydencki minister Wojciech Kolarski mówił, że Duda "w czasie prac domowych zranił się dosyć poważnie w palec". - Był potrzebny mały zabieg, ale już jest wszystko w porządku - zapewnił Kolarski.

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Źródło:
RMF FM, tvn24.pl

"Z zaskoczeniem i oburzeniem, czemu dałam wyraz w programie, przyjęłam cytowane w mediach głosy na temat pochodzenia Anne Applebaum. Uważałam, że minister powinien mieć możliwość się do nich odnieść, co też zrobił w 'Kropce nad i'" - podkreśliła w oświadczeniu dziennikarka TVN24 Monika Olejnik. Odniosła się w ten sposób do reakcji ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na jej pytanie w programie.

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

Źródło:
TVN24

Hiszpańska policja zatrzymała jednego ze swoich czołowych funkcjonariuszy, dowódcę madryckiego wydziału zajmującego się zwalczaniem oszustw i walką z praniem pieniędzy. Oficer usłyszał już kilka zarzutów, a w jego domu śledczy zabezpieczyli 20 milionów euro ukrytych w ścianach i suficie budynku - informuje dziennik "El Mundo".  

Rekordowy przemyt i miliony w ścianie. Zatrzymanie szefa wydziału walczącego z praniem pieniędzy

Rekordowy przemyt i miliony w ścianie. Zatrzymanie szefa wydziału walczącego z praniem pieniędzy

Źródło:
The Guardian, El Mundo, Milenio

Jamie Oliver wycofał ze sprzedaży swoją najnowszą książkę dla dzieci po tym, jak jej treść skrytykowali przedstawiciele rdzennych Australijczyków. Znany na całym świecie szef kuchni i prowadzący telewizyjnych programów kulinarnych wystosował też przeprosiny.

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Źródło:
The Guardian, BBC

Mam nadzieję, że panowie Patryk Jaki, Michał Woś, a przede wszystkim Zbigniew Ziobro znaleźli czas, by obejrzeć reportaż "Zakład pracy" w "Czarno na białym" - napisał w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jak ocenił, "to porażający materiał". - Sprawą zajmuje się już niezależna prokuratura - przekazał.

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że  Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Źródło:
TVN24

Cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas otwarcia bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski podkreślał, że "Polska jest niezwykle odpowiedzialnym sojusznikiem, przyjacielem i współpracownikiem Stanów Zjednoczonych". Głos zabrali także szefowie resortów obrony oraz spraw zagranicznych.

Prezydent: cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów

Prezydent: cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W środę w Redzikowie (Pomorskie) odbyło się uroczyste otwarcie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej, która ma chronić USA i europejskich sojuszników przed pociskami balistycznymi. W ceremonii wzięli udział prezydent Andrzej Duda, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz przedstawiciele władz USA. Dowódca Sił Marynarki Wojennej USA w Europie i Afryce admirał Stuart Munsch podkreślił, że koordynacja wysiłków obronnych jest kluczowa dla bezpieczeństwa sojuszników i całej Europy.

Wielkie otwarcie bazy w Redzikowie. "Celem jest wolność, bezpieczeństwo i stabilność całej Europy"

Wielkie otwarcie bazy w Redzikowie. "Celem jest wolność, bezpieczeństwo i stabilność całej Europy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Otwierana właśnie baza w Redzikowie pod Słupskiem należy do amerykańskiej marynarki wojennej nie bez powodu. Jest bowiem lądowym rozszerzeniem morskiego systemu antybalistycznego Stanów Zjednoczonych, który początkowo instalowany był na amerykańskich okrętach. Z tego powodu baza w Redzikowie bywa nawet porównywana do "wkopanego w ziemię" okrętu US Navy. Jak działa i wygląda od wewnątrz jeden z takich okrętów, niszczyciel rakietowy USS Carney, w 2018 roku pokazał dziennikarz TVN24 Piotr Świerczek.

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Źródło:
tvn24

Podopieczni Fundacji Święty Mikołaj dla Seniora napisali ponad 18 tysięcy listów zaadresowanych do świętego Mikołaja. Jak przekazała na antenie TVN24 prezeska fundacji Roksana Góral, wszystkie listy znalazły darczyńców, którzy przygotują prezenty dla potrzebujących. - Uczymy marzyć na nowo, przywracamy nadzieję w drugiego człowieka i dzieją się piękne historie, jak na przykład wyjazd z obcą osobą do Zakopanego - powiedziała Góral.

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

Źródło:
TVN24

"Dziękuję autorom apelu za przypomnienie o problemie SLAPP-ów. Nad zmianami ustawowymi pracuje intensywnie Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego" - napisał w środę w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Źródło:
tvn24, PAP

W czasach mego dzieciństwa królował humor wisielczy. Jednym z jego przejawów były śmieszno–tragiczne wierszyki wzywające do traktowania sytuacji politycznej jako zjawiska przejściowego. Zapamiętałem na przykład coś takiego: "przeżyliśmy okupację, przeżyjemy demokrację".

Przeżyliśmy okupację…

Przeżyliśmy okupację…

Źródło:
tvn24.pl

Marek Wojtuń w środę dołączył do grona zwycięzców programu "Milionerzy". Milion złotych zapewniła mu poprawna odpowiedź na pytanie o układy pokarmowe zwierząt. Oprócz niego po główną nagrodę sięgnęło wcześniej siedmioro uczestników show. Ale pytań wartych milion padło w "Milionerach" więcej. Oto one.

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

Źródło:
Milionerzy TVN, tvn24.pl