Władze Chełma chcą przyłączyć do miasta okoliczne sołectwa. Mieszkańcy protestują 

Źródło:
tvn24.pl
Mieszkańcy gminy Chełm protestowali przeciw włączeniu  ich sołectw do miasta (materiał z 27 września 2021 roku)
Mieszkańcy gminy Chełm protestowali przeciw włączeniu ich sołectw do miasta (materiał z 27 września 2021 roku)TVN24
wideo 2/7
chelm

"Nie oddamy gminy, nie chcemy do miasta" - transparenty z takimi hasłami przynieśli mieszkańcy, którzy nie zgadzają się na przyłączenie ich sołectw do miasta Chełm (województwo lubelskie). Protestują i zbierają podpisy pod petycjami. Nie wierzą, że władzom chodzi o pozyskanie terenów inwestycyjnych. A przedstawiciel miasta podkreśla, że taki właśnie jest cel planowanych zmian: Chełm chce się powiększyć, by stworzyć Park Technologiczno-Przemysłowy.

- Nie damy zabrać nam tych terenów. Będziemy walczyć w każdy możliwy sposób. Nie może być tak, że ponad naszymi głowami zrobią nam taką krzywdę - mówi Katarzyna Lewandowska, mieszkanka wsi Pokrówka.

W poniedziałek (27 września) uczestniczyła w protestach, które odbyły się w Chełmie. - Byliśmy między innymi przed biurem posłanki Prawa i Sprawiedliwości Anny Dąbrowskiej-Banaszek oraz przed urzędem miasta w Chełmie. Ludzie planują kolejne protesty, przygotują transparenty, wieszają na swoich płotach banery i zbierają podpisy pod petycjami. Nie damy się postawić przed faktem dokonanym - podkreśla pani Katarzyna.

Protestujący: prezydentowi chodzi o pieniądze

Mieszkańcy przynieśli transparenty. Na jednym z nich był napis "Stop grabieży gminy Chełm" TVN24

Protestujący są mieszkańcami gminy Chełm. Wzburzyło ich to, że prezydent Chełma Jakub Banaszek chce przyłączyć do miasta kilka okolicznych sołectw. A konkretnie sołectwa: Koza-Gotówka, Nowiny, Okszów, Okszów-Kolonia, Pokrówka, Srebrzyszcze i Żółtańce-Kolonia oraz część sołectw: Weremowice, Żółtańce i Depułtycze Królewskie.

- Choć jako oficjalny powód podawana jest chęć pozyskania terenów inwestycyjnych, to według nas prezydentowi chodzi o pieniądze z podatków. Miasto Chełm jest zadłużone, a sołectwa, które mają być przyłączone, są bogate. Ponad 50 procent rocznego dochodu naszej gminy pochodzi z podatków PIT i CIT oraz podatki lokalne z tych sołectw - przekonuje nasza rozmówczyni.

Wójt: argument szukania terenów inwestycyjnych do nas nie przemawia

Na ogrodzeniach rozwieszane są baneryTVN24

Dane te potwierdza Wiesław Kociuba, wójt gminy Chełm. Podaje też, że zadłużenie miasta wynosi 160,5 miliona złotych, co daje 2,6 tysiąca złotych na jednego mieszkańca. Natomiast w gminie Chełm liczby te to odpowiednio 18,5 miliona złotych i 1,2 tysiąca złotych.

- Na terenie tych 10 sołectw zlokalizowanych jest sporo firm. Między innymi tych związanych z - leżącą częściowo na naszym terenie - cementownią. Czyli największym przedsiębiorstwem w okolicy. Argument szukania terenów inwestycyjnych do nas nie przemawia. Bo po pierwsze terenów takich nie ma zbyt dużo, a po drugie nawet jeśli są, to znajdują się one w rękach prywatnych - mówi Kociuba.

Wójt dodaje, że gmina ma bardzo dobrą infrastrukturę drogową, na którą w ostatnich latach wydano "sporo środków", które częściowo pochodziły z kredytów.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

- Teraz to wszystko miałoby być za darmo przejęte przez miasto. Powstały też tereny rekreacyjne na czele z tymi nad zbiornikiem Żółtańce. Nasze zadłużenie jest oczywiście o wiele mniejsze niż to, które ma miasto, ale również spłacamy kredyty i wykupujemy obligacje - podkreśla Kociuba.

Mieszkańcy twierdzą, że będą walczyć w każdy możliwy sposóbTVN24

Wójt nie ukrywa, że ruch prezydenta go zaskoczył. - Gdy w 2018 roku objął swój urząd, mówił bardzo ogólnie, że potrzebuje terenów inwestycyjnych. Nic w tej sprawie się jednak nie działo, aż w poniedziałek 20 września przyjechał do naszego urzędu i zakomunikował mi, że wystąpił o przyłączenie sołectw. Również 20 września otrzymałem pismo z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, że Wojewoda Lubelski siedem dni wcześnie zawnioskował o uruchomienie procedury - relacjonuje samorządowiec.

Przedstawiciel prezydenta: temat przewija się od lat, prezydent dał jedynie impuls

Damian Zieliński z gabinetu prezydenta Chełma mówi, że temat dotyczący przyłączenia sołectw do miasta Chełm przewijał się od lat i był również przedmiotem rozmów zarówno mieszkańców, jak i samorządowców.

- Prezydent Miasta Chełm dał jedynie impuls w postaci pisma do Wojewody Lubelskiego, a to właśnie wojewoda zwrócił się z wnioskiem do MSWiA, które zainicjowało procedurę - podkreśla Zieliński.

Natomiast jeśli chodzi o dług miasta, to jak podaje Zieliński - inaczej niż wójt gminy Chełm - wynosi on ponad 150 milionów złotych.

- Należy jednak wyraźnie zaznaczyć, że został on zaciągnięty jeszcze za kadencji poprzednich rządzących Chełmem. To prezydent Jakub Banaszek zaczął spłacać zaciągnięte przed laty zadłużenie, które na dziś jest o 10 milionów niższe. Finanse miasta odżyły, dlatego kompletnie absurdalnym argumentem jest to, że miasto musi wchłonąć okoliczne sołectwa, by zacząć spłacać swój dług - podkreśla przedstawiciel prezydenta.

I dodaje: - Miasto samodzielnie reguluje swoje zobowiązania. Gwałtownie spada stosunek kwoty długu do dochodów miasta. W 2018 roku było to aż 47,51 procent, a na chwilę obecną to 24,93 procent. Dlatego nie rozumiemy tego zarzutu, ponieważ w bardzo podobnych proporcjach przedstawia się zadłużenie w gminie. Należy przy tym pamiętać, że dług miasta i gminy należy "mierzyć" w odniesieniu do budżetów obydwu jednostek samorządu terytorialnego, ich "wielkości", dlatego - tak jak wspomnieliśmy - kształtuje się on na bardzo podobnym poziomie.

Miasto chce stworzyć Park Technologiczno-Przemysłowy

Jak mówi Zieliński, miasto Chełm dysponuje niewielkim i rozdrobnionym obszarem przeznaczonym pod inwestycje, wynosi on zaledwie kilka hektarów. Jest jednak na bieżąco zagospodarowywany. Regularnie lokują się tu nowi przedsiębiorcy, a miasto cały czas ma otrzymywać sygnały o kolejnych chętnych do inwestowania.

- Na tym kończą się jednak możliwości miasta - pod kątem terenów inwestycyjnych - które powinno stanowić lokomotywę napędową całego regionu. Takie potencjalnie inwestycyjne tereny w postaci dużych, nieużytkowanych dotąd połaci, znajdują się natomiast na terenie Gminy Chełm i jest ich około 300 hektarów. Miasto nabywając je - ponieważ znajdują się w rękach prywatnych właścicieli - a następnie zmieniając plan ich zagospodarowania, uzbrajając, jest w stanie utworzyć Park Technologiczno-Przemysłowy, czyli strefę aktywności gospodarczej z prawdziwego zdarzenia, która docelowo zapewni kilka tysięcy nowych, tak bardzo potrzebnych miejsc pracy - wyjaśnia przedstawiciel prezydenta miasta Chełm.

Protestujący pojawią się na sesji rady miasta

Władze gminy Chełm mają (licząc od 20 września) trzy miesiące na przeprowadzenie konsultacji społecznych. Ostateczna decyzja i tak zapadnie jednak na szczeblu rządowym.

Na razie protestujący mieszkańcy zapowiadają, że przyjdą w czwartek (30 września) na sesję rady miasta, podczas której ma być podniesiony temat przyłączania sołectw.

Kilka lat temu protestowali mieszkańcy Opola

W 2016 roku do podobnej sytuacji doszło w Opolu. Decyzją władz stolica Opolszczyzny miała - od początku 2017 roku - powiększyć się o prawie 10 tysięcy mieszkańców i ponad pięć tysięcy hektarów. Mieszkańcy gmin, które miały być przyłączone do Opola protestowali i mówili: - To skok na kasę. Decyzja wbrew naszej woli.

Mimo protestów, a nawet głodówki niektórych z niezadowolonych mieszkańców, Opole zostało powiększone poprzez dołączenie do niego części sołectw gmin Dobrzeń Wielki, Prószków, Dąbrowy i Komprachcice.

Powiększenie Opola stało się faktem. Większość mieszkańców przeciwna
Powiększenie Opola stało się faktem. Większość mieszkańców przeciwna20.07| Od początku 2017 roku Opole ma być większe o prawie 10 tys. mieszkańców i ponad 5 tys. hektarów. Władze Opola się cieszą. Mieszkańcy przyłączanych terenów mniej. - To skok na kasę. Decyzja wbrew naszej woli - mówią niektórzy. Część z nich protestowała pod Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. tvn24

Autorka/Autor:tm/ tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Pracownik stacji paliw w Markach został poszkodowany w trakcie napadu. Policja poszukuje sprawcy tego zdarzenia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że mężczyzna został zaatakowany ostrym narzędziem.

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Samolot marynarki wojennej USA został trafiony nad Morzem Czerwonym najprawdopodobniej w wyniku "bratobójczego ognia". Zmusiło to dwóch pilotów do katapultowania się - poinformowała agencja Associated Press.

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

Źródło:
PAP

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl