CPK nie będzie już budowany na krzywdzie ludzkiej, jak próbowało to robić PiS - mówiła w "Kawie na ławę" w TVN24 Agnieszka Pomaska z Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do nowej koncepcji tego projektu zaprezentowanej przez rząd. - Zrezygnowaliśmy ze szprych, które dzieliły społeczeństwo - dodał Tomasz Trela z Lewicy. Łukasz Rzepecki z Kancelarii Prezydenta ocenił, że działania podjęte przez obecny rząd to jest "krok w dobrym kierunku, ale niewystarczający". - Martwi nas, że to będzie projekt ograniczony - mówił europoseł PiS Tobiasz Bocheński.
Premier Donald Tusk w środę przekazał, że projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego będzie kontynuowany, jednak w "urealnionej" formule. - Polska stanie się jednym wielkim megalopolis, co oznacza, że w ten projekt nowoczesnej komunikacji będą włączone wszystkie wielkie miasta w Polsce - zapewniał szef rządu.
Powstać ma centralne lotnisko w Baranowie pod Warszawą, linie kolejowe łączące największe miasta, a także linia "Y" kolei dużych prędkości z Warszawy, przez Łódź do Wrocławia i Poznania. Nowe lotnisko ma ruszyć w 2032 r. Szacowany koszt wybudowania lotniska krajowego w Baranowie wraz z inwestycjami towarzyszącymi, czyli włączeniem portu w ciąg dróg publicznych oraz realizacja kolei dużych prędkości, to 131 mld zł do 2032 r. - poinformował pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek. Jak dodał, 80 mld zł to koszt wybudowania linii "Y", która ma powstać do połowy lat 30.
Czytaj więcej: CPK po nowemu. Tusk wyjaśnia >>>
O tej sprawie dyskutowali w programie "Kawa na ławę" w TVN24 politycy - Agnieszka Pomaska z Koalicji Obywatelskiej, europoseł PSL Krzysztof Hetman, europoseł PiS Tobiasz Bocheński, Tomasz Trela z klubu Lewicy, Przemysław Wipler z Konfederacji i Łukasz Rzepecki z Kancelarii Prezydenta.
Pomaska: projekt CPK nie będzie już budowany na krzywdzie ludzkiej
- Od początku mówiliśmy, że ten projekt wymaga urealnienia, przejrzenia wydatków dotychczasowych i zaplanowanych - mówiła Agnieszka Pomaska. Dodała, że "ten projekt nie będzie już budowany na krzywdzie ludzkiej, jak próbowało to robić PiS, (...), kończymy z budowaniem czegokolwiek na krzywdzie ludzkiej".
- Lotnisko powstanie na warunkach, które nam wszystkim się opłacają, nie będzie przewalana kasa, (...), stąd ta koncepcja, żeby postawić mocny akcent na koleje szybkich prędkości - mówiła dalej.
Jak wskazywała posłanka KO, "urealnienie tego projektu oznacza również koniec blokownia inwestycji w rozwój lotnisk regionalnych, te elementy też są bardzo ważne".
Bocheński o CPK: martwi nas, że to będzie projekt ograniczony
Spawę komentował także Tobiasz Bocheński. - Z satysfakcją przyjmujemy zmianę zdania przez Donalda Tuska i koalicję rządzącą. Najpierw zmienili zdanie w sprawie obrony granicy, i teraz bronią granicy tak jak my, teraz budują Centralny Port Komunikacyjny - mówił.
Jednocześnie dodał, że "projekty, które przygotował PiS, są okrajane". - To nas martwi, że to będzie projekt zdecydowanie ograniczony - stwierdził.
- My na pewno będziemy realizować inwestycje CPK, czyli wszystko to, co jest wyłożone przez rząd i będzie realizowane w ramach tego projektu, ale również będziemy wracali do koncepcji pierwotnej, uwzględniającej rozwój wszystkich regionów kraju, a nie tak, jak jest obecnie - zadeklarował polityk PiS-u.
Trela o CPK: zrezygnowaliśmy ze szprych, które dzieliły społeczeństwo
- Osobiście jestem przekonany do tego projektu, bo zrezygnowaliśmy z tych szprych, które dzieliły społeczeństwo, bo w każdej części kraju były grupy, które były z tego niezadowolone - tak sprawę CPK komentował Tomasz Trela z klubu Lewicy.
Był też pytany o zasadność rozbudowywania lotniska na warszawskim Okęciu, skoro głównym centrum komunikacyjnym ma się stać lotnisko w Baranowie. - Nie wyobrażam sobie 40-milionowego kraju, z dumną stolicą w Warszawie, która nie ma swojego centrum lotniczego. Baranów, z całym szacunkiem, to nie jest Warszawa. Uważam, że dla naszego kraju, który się dumnie rozwija, jest przestrzeń, żeby było i Okęcie, i Baranów - powiedział.
- Będziemy jako Lewica postulować, żebyśmy w ramach tego dużego projektu nie pomijali tych stacji i kolei konwencjonalnych do mniejszych miast i miejscowości. Powinniśmy rozwijać się tak, żeby rozwijały się zarówno duże aglomeracje, jak i mniejsze ośrodki - dodał.
Hetman: ten rząd nie rozwiązuje umów bezrefleksyjnie
Krzysztof Hetman mówił, że "ten rząd nie przekreśla projektów, nie rozwiązuje umów bezrefleksyjnie". - Wiadomo było od samego początku, że ten projekt wykroczy poza jedną kadencję - dodał i stwierdził, że za czasów rządu PiS-u ówcześni rządzący nie informowali opozycji o założeniach tego projektu.
- Nie mieliśmy odpowiedzi na podstawowe pytania, nikt z polityków opozycji w tamtym czasie nie traktował poważnie, więc nie mieliśmy żadnych podstaw do tego, żeby w sposób racjonalny dokonać oceny tego projektu, teraz przez sześć miesięcy mieliśmy na to szansę - wskazywał. Dodał, że "projekt trzeba było urealnić i dokonać pewnych korekt". Stwierdził też, że jeżeli chodzi o komunikowanie założeń tego projektu to teraz "nastała normalność".
Wipler: zmiana stanowiska rządu w sprawie CPK jest zrozumiała, tego chcą Polacy
Przemysław Wipler zwracał uwagę na niedogodności komunikacyjne między dużymi miastami. - To, że po 30 latach wolnej Polski nie mamy godziwego czasu przejazdu między Łodzią a Warszawą, to jest skandal - ocenił.
- Jeżeli chodzi o zmianę stanowiska koalicji rządzącej w sprawie CPK, to ona jest zrozumiała. Po prostu olbrzymia, przytłaczająca większość Polaków, chce takich ambitnych projektów rozwojowych jak CPK. Ta presja była i jest zauważalna - dodał.
Jednocześnie stwierdził, że "dawno nie było takiego fenomenu, że trudny, skomplikowany projekt logistyczny, bardzo duża inwestycja, ma tak duże poparcie i ma tak dobrze zorganizowaną społeczność, również w mediach społecznościowych".
Rzepecki o CPK: krok w dobrym kierunku, ale niewystarczający
Sprawę komentował też przedstawiciel Kancelarii Prezydenta Łukasz Rzepecki. - Widać, że pan premier Tusk podsłuchał prezydenta Dudy i dobrze. Pan prezydent Andrzej Duda dzięki swoim zabiegom przyczynił się do tego, że premier Tusk zmienił zdanie i już nie mówi, że nic nie będzie budowane, ale że "coś" będzie. Natomiast to "coś" to jest zdecydowanie za mało - ocenił.
- Pan prezydent jest za tym, żeby powstał CPK, duży hub logistyczny, transportowy, przeładunkowy. Wielkość CPK (według obecnych projektów - red.) nam się nie podoba - mówił dalej, i dodał, że projekt, który powstał za czasów rządu PiS "miał być na większą ilość miejsc". Ocenił, że działania podjęte przez obecny rząd to jest "krok w dobrym kierunku, ale niewystarczający".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24