Był pomysł, żeby do Pakistanu wysłać Polaków - tak o planach odbicia polskiego inżyniera z rąk talibów mówił w Salonie Politycznym "Trójki" szef MSWiA Grzegorz Schetyna. Projekt okazał się jednak zbyt trudny, by go zrealizować.
Jak tłumaczył Schetyna, pomysł wysłania do Pakistanu Polaków odrzucono ze względu na potencjalne trudności przy przeprowadzaniu tego typu akcji na terenach kontrolowanych przez talibów.
Szef MSWiA podkreślił, że w sprawie uprowadzonego Polaka rząd zrobił wszystko, co było w jego mocy. Dlatego - jego zdaniem - tragiczny finał sprawy nie jest winą polskiego rządu. - Przez miesiące te sprawa była pod kontrolą i wszystko wskazywało na to, że zmierza w dobrym kierunku. Jestem przekonany, że zrobiliśmy wszystko - ocenił minister.
Wypowiedź Czumy - "emocjonalna"
Schetyna odniósł się również do poniedziałkowej wypowiedzi ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy, który przyznał, że polski wywiad dysponuje danymi osobowymi, m.in. nazwiskami oraz innymi informacjami o grupie, która zamordowała polskiego inżyniera w Pakistanie. Jak tłumaczył szef MSWiA, była to "wypowiedź emocjonalna".
Wcześniej szef MSZ Radosław Sikorski potwierdził, że polski geolog padł ofiarą morderców-ekstremistów w Pakistanie.
Źródło: Trójka
Źródło zdjęcia głównego: fotorzepa