- Dziś Zbigniew Brzeziński nie pełni żadnych ważnych funkcji politycznych. (...) W moim odczuciu profesor nie ma oceny całościowej tej sprawy - uważa poseł PiS Jacek Sasin. Politycy komentują wypowiedź politologa, który stwierdził, że Rosjanie specjalnie podsycają emocje w Polsce ws. Smoleńska i skrytykował zwolenników teorii zamachu. - Uważam, że przesadzamy trochę jeżeli chodzi o przypuszczenie, iż jesteśmy jakimś niezwykłym punktem zainteresowania Rosjan. Rosjanie nas do niczego nie potrzebują - powiedział Leszek Miller.
Zdaniem Jacka Sasina z PiS "warto słuchać prof. Brzezińskiego, ale nie można tego przyjmować bezkrytycznie". - Profesor nie dysponuje pełną wiedzą nt. śledztwa smoleńskieego. Ale nie dziwi mnie to - powiedział w rozmowie z TVN24.
Polityk podkreślił, że na zachodzie Europy i w USA wersją, która najbardziej przebiła się do opinii publicznej, jest raport rosyjskiego MAK mówiący o przyczynach katastrofy. - Był to pierwszy raport jaki się ukazał. To było tak, że MAK tak sprytnie się nazywa, że może uchodzić za jakąś instytucję międzynarodową, a tym samym za kompetentną i obiektywną do tego, aby tą sprawę wyjaśnić. Myślę, że z tego błędnego rozumienia tej sprawy wynika wypowiedź pana profesora - uważa polityk.
- Dziś Brzeziński nie pełni żadnych ważnych funkcji politycznych. (...) W moim odczuciu profesor nie ma oceny całościowej tej sprawy - stwierdził poseł.
Sasnin zgodził się jednak ze słowami Brzezińskiego, że Rosjanie "grają" katastrofą smoleńską. - Publikacja drastycznych zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej w internecie. (...) Nikt mi nie wmówi, że to się dzieje bez wiedzy władz Rosji - powiedział. Wskazał też na fakt niezwrócenie wraku przez Rosjan.
- Ale profesor nie wie, że jest to zgodne z porozumieniem, jakie podpisał z Federacją minister Miller - przypomniał. - Porozumienie wyraża zgodę, że wrak pozostanie w Rosji do czasu zakończenia śledztwa przez stronę rosyjską. A śledztwo może trwać 20 lat i dłużej - dodał.
Przesada z zainteresowaniem Rosji Polską
Wypowiedź Brzezińskiego skomentował też Leszek Miller. Nie zgodził się ze wszystkimi tezami, m.in. o podjudzaniu wojny polsko-polskiej przez Rosję. - Uważam, że przesadzamy trochę jeżeli chodzi o przypuszczenie, iż jesteśmy jakimś niezwykłym punktem zainteresowania Rosjan. Rosjanie nas do niczego nie potrzebują. Wszystkie kwestie, które załatwiają w UE, realizują poprzez inne stolice. Nie ma niczego w ich polityce, do czego Polska byłaby im potrzebna - twierdzi szef SLD.
Jego zdaniem z punktu widzenia strategicznych interesów Rosji "Polska jest bez specjalnego znaczenia". - Jeden z wielu krajów, który nie jest dla Kremla ważny - powiedział we "Wstajesz i wiesz".
Partia jednej tragedii i jednej trumny
- My nie potrzebujemy Rosjan, żeby zagryźć się na wzajem. PiS z tragedii smoleńskiej uczyniła główną oś swojej polityki. To jest partia jednej tragedii i jednej trumny, tej spoczywającej na Wawelu - uważa Miller. Jego zdaniem ten styl uprawiania polityki przez partię opozycyjną potrwa jeszcze wiele lat.
Prokurator Generalny nic nie wniesie do sprawy
Nawiązując do propozycji prezydenta Komorowskiego o zaproszeniu na najbliższe spotkanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego prokuratora Generalnego w celu omówienia kwestii śledztwa smoleńskiego, Miller zaznaczył, że odebrał to jako "propozycję warunkową". - Warunek jest taki, że prokurator generalny może zostać zaproszony jeżeli ma coś nowego do powiedzenia. Jeżeli wniósłby jakieś nowe dokumenty. A ja wątpię, żeby prokurator mógł wnieść coś nowego - uważa polityk.
- Ci, którzy wierzą w zamach, dalej będą w niego wierzyć. Bo to nie jest kwestia wiedzy, a wiary, religii. (...) Albo się wierzy w smoleński zamach, albo nie. I tutaj nic nie zmienią owe komisje czy informacje - dodał Miller.
- Nie wierzę w zamach smoleński. Nie wierzę, że Putin z Tuskiem zamordowali najlepszego prezydenta jakiego mieliśmy. Jestem głęboko przekonany, że piloci próbowali wykonać zadanie niewykonalne próbując wylądować, co skończyło się wielką tragedią. (...) To była po prostu katastrofa lotnicza - podsumował.
Autor: zś//bgr/k / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24