"Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego brata". Jak doszło do wypowiedzi Kaczyńskiego

[object Object]
Kaczyński wypowiedział się podczas debaty o zmianach w SNtvn24
wideo 2/30

- Dopóki był świętej pamięci Lech Kaczyński, pan nie odważył się podnieść ręki na wymiar sprawiedliwości - mówił w nocy z wtorku na środę w Sejmie poseł PO Borys Budka. Na jego słowa zareagował prezes PiS Jarosław Kaczyński, mówiąc "nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami".

W nocy z wtorku na środę w Sejmie rozpoczęło się drugie czytanie poselskiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym.

Poprawki proponowane przez PiS

Stanisław Piotrowicz (PiS) oświadczył, że PiS proponuje szereg poprawek do projektu, z których zdecydowana większość ma charakter legislacyjny i doprecyzowujący. Dodał, że kilka z nich "jest istotnych".

Jak poinformował, jedna z poprawek przewiduje, że regulamin Sądu Najwyższego będzie określał prezydent w drodze rozporządzenia, a nie minister sprawiedliwości. Kolejna - która jest uwzględnieniem sugestii Andrzeja Dudy - zakłada, iż o tym, kto spośród sędziów pozostanie w SN po uchwaleniu nowej ustawy, ostatecznie zdecyduje głowa państwa. Wcześniej ta prerogatywa także należała do ministra sprawiedliwości.

- Przedkładamy również poprawkę, wedle której Sejm będzie wybierał spośród sędziów członków KRS większością 3/5 głosów - dodał Piotrowicz.

Budka krytykuje

Projekt ustawy skrytykował poseł PO Borys Budka. Zarzucił posłom PiS, że "tkwią mentalnie w PRL", "próbują zdusić polską demokrację" i "podzielić naród".

- Nie ma żadnej reformy, jest jedno wielkie kłamstwo, obłuda i manipulacja. Od blisko dwóch lat opinia publiczna jest epatowana kłamstwami, które sączycie każdego dnia. Niestety, zamiast reformować polskie sądy, wy proponujecie taki model PRL-owski - powiedział Budka, zwracając się do polityków PiS.

- Macie swój Sejm, Senat, prezydenta, chcecie mieć Sąd Najwyższy. Ale nie po to, by Polakom było lepiej, tylko po to, by swoich kolesi uniewinniać, a ewentualnie unieważnić wybory, które nas czekają - oświadczył poseł PO.

Zwracając się do szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, Budka mówił: - Pan jest wyjątkową osobą, ponieważ amnezję, którą pan potrafił uruchomić we właściwym czasie, pan ją uruchamia wtedy, gdy zmieniają się pana poglądy. Dopóki był świętej pamięci Lech Kaczyński, pan nie odważył się podnieść ręki na wymiar sprawiedliwości, bo na szczęście był ktoś, kto rozumiał, na czym polega trójpodział władzy. Tym aktem prawnym, tym zestawem ustaw państwo próbujecie zdusić polską demokrację".

"Nie ma żadnej reformy, jest skrajne upolitycznienie sądów"
"Nie ma żadnej reformy, jest skrajne upolitycznienie sądów" tvn24

"Niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami"

Na te słowa zareagował Jarosław Kaczyński. - Przepraszam bardzo panie marszałku, ale ja bez żadnego trybu. Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami - oświadczył lider PiS.

Kaczyński: nie wycierajcie mord zdradzieckich nazwiskiem mojego brata
Kaczyński: nie wycierajcie mord zdradzieckich nazwiskiem mojego bratatvn24

Po jego wystąpieniu posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz zgłosiła wniosek o przerwę.

- To, co się zdarzyło w tej sali łamie wszelkie możliwe zasady. W trzy minuty chcecie skasować demokrację. Wychodzi prezes Kaczyński w nieznanym w polskim Sejmie nieregulaminowym trybie, schodząc z mównicy obraża kobietę i mówi do niej "won", do posła Rzeczpospolitej. Nas wybrał suweren, tak jak i was - oświadczyła.

- Robicie drugi raz ten sam błąd: ograniczacie debatę publiczną tu, w polskim parlamencie i ona przenosi się na ulicę, to jest wasza wina - to co się dzieje. A to jest na debatę miejsce, tu - nawet na najostrzejszą dyskusję parlamentarną. Zobaczcie, co robicie z Polski, rozejrzyjcie się - to są sceny jak z Białorusi - dodała Gasiuk-Pihowicz.

"W trzy minuty chcecie skasować demokrację"
"W trzy minuty chcecie skasować demokrację"tvn24

Wniosek o przerwę zgłosił również poseł Adam Szłapka (Nowoczesna), by - jak mówił - dać szansę Kaczyńskiemu na przeprosiny. Dodał, że kończąc swoje nieregulaminowe wystąpienie prezes PiS powiedział "won" do Kamili Gasiuk-Pihowicz.

Także lider Nowoczesnej Ryszard Petru zaapelował do Kaczyńskiego, aby przeprosił za słowa, które ten wcześniej wypowiedział w kierunku opozycji. Petru złożył też wniosek do komisji etyki, aby zajęła się sprawą wypowiedzi lidera PiS.

"Won stąd!", "Zamknij mordę, chamie!" Kaczyńskiemu puściły nerwy
"Won stąd!", "Zamknij mordę, chamie!" Kaczyńskiemu puściły nerwytvn24/Fakty

Tarczyński i "fizyczna napaść" na posłankę

Cezary Tomczyk (PO) stwierdził, że doszło do "fizycznej napaści" posła PiS Dominika Tarczyńskiego na jedną z posłanek PO, Kingę Gajewską. Według relacji posłów na portalach społecznościowych Tarczyński podczas przerwy w obradach miał wyrwać posłance telefon komórkowy, którym nagrywała m.in. prezesa PiS.

"Pierwszy raz w Sejmie doszło do napaści fizycznej na posła"
"Pierwszy raz w Sejmie doszło do napaści fizycznej na posła"tvn24

Kolejne nagranie

W sieci pojawiło się kolejne nagranie, tym razem pokazujące zachowanie posła PO Tomasza Lenza, który popchnął posła PiS Józefa Leśniaka. Zajście jest widoczne na nagraniu, które umieścił w internecie poseł Tomasz Jaskóła.

Poseł PiS Józef Leśniak poinformował PAP, że rozważa złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez posła PO Tomasza Lenza. Zarzuca mu naruszenie nietykalności cielesnej podczas nocnych obrad Sejmu, gdy doszło do drugiego czytania projektu ustawy o reformie Sądu Najwyższego.

Leśniak zapowiedział też, że zgłosi sprawę do sejmowej komisji etyki poselskiej. - Zastanawiam się nad dalszymi krokami, w tym nad złożeniem doniesienia do prokuratury - dodał.

Według Leśniaka, mógł zostać naruszony artykuł 217 Kodeksu karnego. Zgodnie z nim, "kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".

- Chcę złożyć zawiadomienie do komisji etyki poselskiej. Uważam, że takie zachowania w polskim Sejmie są niedopuszczalne. Nie mieliśmy z czymś takim nigdy do czynienia. Dochodziło do utarczek słownych, ale nie mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której podchodzi jeden poseł do drugiego z tyłu, znienacka i uderza go mocno w plecy, bez żadnego powodu - powiedział.

- Stałem, przyglądałem się co się dzieje na sali plenarnej. Pan poseł Lenz podszedł do mnie, uderzył, popchnął i zaczął szarpać się z pozostałymi posłami - relacjonował Leśniak.

"Podszedł do mnie, uderzył, popchnął"
"Podszedł do mnie, uderzył, popchnął"Facebook/ Tomasz Jaskóła

"Wystąpienie Kaczyńskiego odbywało się w trybie sprostowania"

Cezary Tomczyk złożył wniosek o odroczenie obrad na siedem dni, do czasu wyjaśnienia "incydentu".

- Żądam też w imieniu swoim i moich wyborców przeprosin od pana prezesa Kaczyńskiego za te skandaliczne słowa, które padły z tej mównicy - mówił poseł.

Wicemarszałek Joachim Brudziński (PiS) wyjaśnił, że wystąpienie Kaczyńskiego odbywało się w trybie sprostowania. - Jego nazwisko zostało wymienione przez pana posła Borysa Budkę - mówił Brudziński.

Wnioski przeciwne przerwie zgłosili posłowie PiS: wicemarszałek Ryszard Terlecki i Iwona Arent. Ostatecznie za kontynuowaniem obrad zagłosowało 224 posłów, przeciw było 174, dwóch wstrzymało się od głosu.

Po posiedzeniu Sejmu poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński (widać jak przed przepychanką podchodzi do prezesa PiS) wyjaśnił, że Kaczyński chciał mu coś przekazać. - Prezes zawołał mnie, chciał coś mi przekazać, ale to był bełkot, tego nie dało się zrozumieć. To jest człowiek, który nie panuje nad emocjami. Trzęsąca się osoba, pieniąca, wykrzykująca, że ja niby coś powiedziałem pod jego adresem - mówił Zembaczyński.

- Ja mu powiedziałem jedno zdanie: panie prezesie, pan nie może żyć wyłącznie na paliwie, jakim jest nienawiść. Ja nie odpowiadam za Smoleńsk, nie odpowiadam za grzechy, z których pan chce dzisiaj rozliczać opozycję. Niech pan się uspokoi, niech pan tego nie miesza - powiedział poseł. - Emocje po prostu wzięły górę nad Jarosławem Kaczyńskim - dodał.

Stwierdził, że "prezes był otoczony przez swoich współpracowników". - Oni stwarzali ludzki mur wokół jego osoby. W tym gigantycznym chaosie jedyne, co mogłem odnotować to roztrzęsienie samego pana prezesa - mówił Zembaczyński.

Poseł Witold Zembaczyński o incydencie w Sejmie
Poseł Witold Zembaczyński o incydencie w SejmieTVN 24

Propozycja pozwu

Była premier i poseł Ewa Kopacz skomentowała słowa Kaczyńskiego mówiąc, że "to są haniebne słowa i myślę, że przy złożeniu pozwu zbiorowego spotkamy się w sądzie".

- Ten człowiek oszalał z nienawiści, ten człowiek nie kontroluje już swoich emocji i to jest najgorsze. Bo te jego złe emocje decydują o tym, co się dzieje z 38 milionami Polaków. Ten człowiek swoimi złymi emocjami zaraża swoich wyznawców - dodała.

"Ten człowiek oszalał z nienawiści. Spotkamy się w sądzie"
"Ten człowiek oszalał z nienawiści. Spotkamy się w sądzie"tvn24

Po posiedzeniu o sytuacji w Sejmie wypowiedział się też poseł Tarczyński z PiS. - Jest po prostu dużo emocji i myślę, że te emocje powinny być wyciszone. Jeżeli nam wszystkim zależy na dobru Polski i na pracy, to mniej emocji. Wszystko będzie dobrze - mówił.

"Emocje powinny być wyciszone"
"Emocje powinny być wyciszone"TVN 24

Autor: mart//plw / Źródło: TVN 24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24