Prezydent Andrzej Duda w dniu Święta Niepodległości wręczył w Belwederze odznaczenia państwowe osobom zasłużonym w służbie państwu i społeczeństwu. Prezydent wręczył także akt nadania stopnia generalskiego dla płk. Ryszarda Kuklińskiego.
Duda powiedział, że w dniu Narodowego Święta Niepodległości odznaczył tych, którzy swoją działalnością: naukową, badawczą, sportową, w dziedzinie kultury i sztuki budują polską niepodległość.
- Działając w samorządach, działając lokalnie, budują Rzeczpospolitą u jej podstaw, wzmacniają ją, działają na rzecz społeczeństwa, budowy tych najsilniejszych struktur, które pozwalają przetrwać narodowi, a w efekcie stanowią w dużym stopniu o państwowości tkanki społecznej - dodał prezydent.
Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski odznaczeni zostali: specjalista w dziedzinie transplantologii Marek Krawczyk, działacz opozycji demokratycznej na Wybrzeżu Wiesław Krementowski oraz prezes Związku Repatriantów Rzeczypospolitej Polskiej Aleksandra Ślusarek.
Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymali: działacz opozycji demokratycznej, pisarz Zenon Złakowski, lekkoatletka Anita Włodarczyk oraz jej trener Krzysztof Kaliszewski, ksiądz Bogdan Bartołd, piosenkarka, kompozytorka Halina Frąckowiak, scenarzysta, reżyser filmów dokumentalnych Paweł Woldan oraz Mieczysław Góra, który jako prokurator prowadził śledztwa w sprawie zbrodni niemieckich i komunistycznych w Polsce.
Natomiast Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski odznaczeni zostali: żołnierz wojny obronnej 1939 r. Mieczysław Jastrzębski, bp diecezji warszawskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego Jan Cieślar, starosta powiatu tatrzańskiego Piotr Bąk, prezydent Kielc Wojciech Lubawski, przedsiębiorca Roman Kluska, naukowiec, fizyk Olga Malinkiewicz oraz aktorka Małgorzata Kożuchowska.
Prezydent wręczył także nominację generalską dla płk. Ryszarda Kuklińskiego. Akt nadania stopnia generalskiego odebrał Filip Frąckowiak, dyrektor Izby Pamięci Pułkownika Kuklińskiego.
"Naród, który się nigdy nie poddał"
- 11 listopada, 98. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości, o której kiedy myślimy, to myślimy na bardzo wielu płaszczyznach, choćby na tych podstawowych: myślimy o niej na płaszczyźnie historycznej, kiedy Polska nie była państwem nie tylko wolnym, w ogóle jej nie było, bo została rozszarpana przez sąsiadów, Polacy byli zepchnięci do drugiej kategorii, byli zmuszani do posługiwania się obcymi językami, byli ograniczani w możliwościach swojego działania - mówił prezydent podczas uroczystości w Belwederze. Jak dodał, "Polacy byli torturowani, mordowani, wywożeni, a jednak cały czas dążyli do wolnej Polski", kolejne pokolenia Polaków walczyły w powstaniach. Ojcami niepodległości - mówił prezydent - byli: Roman Dmowski, Wincenty Witos, Ignacy Paderewski, Wojciech Korfanty, ale przede wszystkim Józef Piłsudski. - Przez 123 lata zginęło tysiące naszych rodaków, często (była to) walka beznadziejna, która często kończyła się tragicznie dla rodzin, konfiskatami majątków, tak jak to było, choćby po powstaniu styczniowym, ale (to była) walka, której Polacy nigdy nie przerywali - podkreślił Duda. Jak dodał, Polacy - jako naród - "trwali nieustannie". - Polacy, to naród, który się nigdy nie poddał - powiedział prezydent.
"Niepodległość należy budować każdego dnia"
- Polacy nigdy nie przerywali walki - podkreślał Duda - ale także polski naród, choć były w nim różne poglądy i przekonania, nigdy się nie poddał i ciągle pracował na rzecz odzyskania niepodległości. Jak mówił, właśnie praca polskich artystów, profesorów, lekarzy, ludzi, którzy prowadzili "po prostu zwykłą działalność społeczną" budowała polski naród, co prowadziło do niepodległości. - Nie byłoby jej bez ich działalności - podkreślił. "Dziś ktoś powie, że Polska znów jest niepodległa. Dziś Polska znów sama stanowi o sobie, Polska znów jest państwem suwerennym. Tak, ale jak wiemy wszyscy doskonale, niepodległość nie jest dana raz i na zawsze. O niepodległość trzeba w jakimś sensie walczyć każdego dnia. Niepodległość należy budować każdego dnia - zaznaczył prezydent Duda.
"Kukliński - rycerz niepodległości"
Mówiąc o Kuklińskim prezydent podkreślił, że "to z całą pewnością człowiek, który był rycerzem naszej niepodległości". - Tej niepodległości najnowszej, którą tak naprawdę znów odzyskaliśmy na przełomie .89 i .90 roku, wtedy, gdy udało nam się wyjść z sowieckiej strefy wpływów - powiedział. Dodał, że było to możliwe m.in. dzięki odwadze i determinacji Kulińskiego, a także dzięki wsparciu naszych sojuszników i papieża Jana Pawła II. - Dzieło pułkownika Kuklińskiego, dziś generała, jest w tym zakresie niepodważalne i było niezbędne - oświadczył. Duda podkreślił, że Kukliński zapłacił za to wysoka cenę. - Zapłacił nie tylko cenę wygnania. Zapłacił cenę nie tylko wyroku śmierci, który komunistyczny sąd wydał na niego. Zapłacił nie tylko cenę degradacji, ale zapłacił także cenę życia swoich najbliższych, w do dziś nie do końca wyjaśnionych okolicznościach - powiedział. - Dlatego z cała pewnością pan generał Kukliński był wielką postacią naszej historii i z całą pewnością był człowiekiem niepodległości - podkreślił prezydent. Podziękował też wszystkim odznaczonym osobom. - Szanowni państwo proszę o jeszcze. Rzeczpospolita takiej działalności, jaką państwo do tej pory prowadziliście i prowadzicie nadal, ogromnie potrzebuje. Proszę żebyście działali, proszę żebyście kształcili, wspierali młode pokolenia, tak by młodzi ludzie wzorowali się na was, żebyście cały czas byli dla nich autorytetem, może niedoścignionym, ale takim, do którego warto dążyć, do którego warto się zbliżać, tak działać dla Rzeczypospolitej - powiedział prezydent.
Autor: js/kk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24,PAP