Nadzwyczajne spotkanie w sprawie aktów dywersji. Trwało około godziny

Nadzwyczajne posiedzenie rządowego Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Narodowego
Kierwiński o miejscu aktu dywersji: bardzo charakterystyczne
Źródło: TVN24
Na nadzwyczajnym posiedzeniu zebrał się rządowy Komitet do spraw Bezpieczeństwa Narodowego. Obradował około godziny. Spotkanie było związane z aktami dywersji, do których doszło na trasie kolejowej z Warszawy do Dorohuska przy granicy z Ukrainą.

Nadzwyczajne posiedzenie r Komitetu zapowiedział w poniedziałek premier Donald Tusk. Poinformował wówczas, że wezmą w nim udział także dowódcy wojskowi, szefowie służb i przedstawiciel prezydenta.

Według Centrum Informacyjnego Rządu, rozpoczęło się po godzinie 9. Reporter TVN24 Bartłomiej Ślak o godzinie 10.30 przekazał, że spotkanie w siedzibie Ministerstwa Obrony już się skończyło i opuścili je premier, i ministrowie.

Posiedzenie miało związek z wydarzeniami, do których doszło na trasie Warszawa Wschodnia-Dorohusk. W wyniku pierwszego z nich zniszczono fragment torów w pobliżu stacji PKP Mika w powiecie garwolińskim na Mazowszu. Z kolei w pobliżu miejscowości Gołąb w powiecie puławskim na Lubelszczyźnie, z powodu uszkodzonej linii kolejowej, do gwałtownego hamowania został zmuszony maszynista pociągu wiozącego 475 pasażerów. Nikomu nic się nie stało.

Prokuratura prowadzi śledztwo

Szef MSWiA Marcin Kierwiński poinformował w poniedziałek, że incydenty są wyjaśniane przez służby. Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak zapewnił natomiast, że do wyjaśnienia sprawy zostali skierowani najlepsi funkcjonariusze i eksperci służb specjalnych. Zaznaczył, że prawdopodobieństwo, że dzieje się to na zlecenie obcych służb, jest bardzo wysokie. - Doprowadzimy do tego, żeby sprawców i zleceniodawców zamachu postawić przed sądem w Polsce - zapowiedział.

Prokuratura poinformowała tego dnia o wszczęciu śledztwa "w sprawie aktów dywersji o charakterze terrorystycznym, wymierzonych w infrastrukturę kolejową i popełnianych na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej".

Jak podano w komunikacie, działania te sprowadziły bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, zagrażające życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Śledztwo jest prowadzone przez zespół prokuratorów. W jego skład wejdą prokuratorzy z mazowieckiego wydziału PZ PK oraz funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralnego Biura Śledczego Policji.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: