To najlepszy wynik Apple'a w Chinach od 2022 roku. Dynamiczny wzrost napędza nie tylko popularność nowych modeli, ale także rosnące średnie ceny sprzedaży. Analitycy przewidują, że trend ten może zapewnić gigantowi z Cupertino rekordowy wynik w ostatnim kwartale roku.
"Zobaczymy jeszcze silniejszy wzrost"
Według Counterpoint Research iPhone'y odpowiadały w październiku za 25 proc. wszystkich sprzedanych smartfonów w Chinach. Ostatni raz Apple osiągnęło taki udział w 2022 roku, kiedy konkurencja w segmencie premium była słabsza.
Rynek smartfonów jako całość zanotował w październiku wzrost o 8 proc. rok do roku. Głównymi motorami napędowymi były Apple oraz chińscy producenci.
Wszystkie trzy warianty iPhone'a 17 odnotowały wzrost sprzedaży "do kilkudziesięciu procent", a najsilniejszy popyt zanotowała wersja podstawowa. Ponad 80 proc. sprzedaży Apple'a stanowiły najnowsze modele.
- Najprawdopodobniej zobaczymy jeszcze silniejszy wzrost, ponieważ rosnące średnie ceny sprzedaży dodatkowo podbijają przychody - podkreślił Ivan Lam, starszy analityk Counterpoint.
Obecna dynamika może przełożyć się na rekordowy kwartał dla Apple - wskazała firma analityczna.
Chińscy producenci też rosną
Za ożywienie na rynku odpowiadają również lokalne marki. Xiaomi po raz pierwszy od ponad dekady awansowało na drugie miejsce pod względem sprzedaży smartfonów w Chinach, korzystając z wcześniejszej premiery serii 17.
Oppo odnotowało wzrost sprzedaży o 19 proc. dzięki dużemu popytowi na modele Find X9 oraz Reno 14. Ivan Lam zwraca uwagę, że Apple'a czeka w najbliższym czasie istotne wyzwanie rynkowe. - Zawsze jest pewne ryzyko, zwłaszcza w związku z zapowiadaną premierą Huawei Mate 80 już 25 listopada - wskazał Lam.
Jednocześnie analityk podkreślił, że dynamika sprzedaży Apple'a pozostaje wyjątkowo silna. - Za Apple stoi duży impet, a obecnie nie ma żadnych sygnałów wskazujących na gwałtowne wyhamowanie - stwierdził.
Autorka/Autor: Jan Sowa/kris
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Tada Images/Shutterstock