Akcja przerwana, choć nadal nie odnaleźli geologa

Udało się wydobyć samochód geologów
Udało się wydobyć samochód geologów
Źródło: TVN24

Nurkowie i straż pożarna przerwali akcję poszukiwawczą jednego z zaginionych geologów. Wcześniej udało się wyciągnąć wrak samochodu w rzece Narew między Rzędzianami i Radulami (podlaskie). W środku było ciało tylko jednego z meżczyzn, 23-letniego mieszkańca Olsztyna.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Na brzeg wydobyto samochód geologów

Na brzeg wydobyto samochód geologów

Akcja wydobycia wraku

Akcja wydobycia wraku

Miejsce tragedii, fot: zumi.pl
Miejsce tragedii, fot: zumi.pl
Wydobyto wrak - zdjęcia Błękitny 24

Wydobyto wrak - zdjęcia Błękitny 24

Akcję zawieszono ze względu na duży mróz - w okolicach miejsca zdarzenia temperatura spadła 10 stopni poniżej zera. Na razie nie wiadomo, kiedy będzie można wrócić do poszukiwań.

Wcześniej, tuż po godzinie 10 strażacka grupa nurkowa z Moniek (Podlaskie) wyciągnęła z wody zatopiony samochód. Na miejscu udało się zidentyfikować zwłoki. To 23-letni mieszkaniec Olsztyna. Wciąż nie wiadomo, gdzie jest drugi mężczyzna. Jego ciała nie było w wydobytym samochodzie.

Zaginęli z piątku na sobotę

- Do wyciągnięcia samochodu z wody użyta została ciężka koparka na gąsienicach, która niedaleko wykonuje prace melioracyjne na rzece na rzecz parku narodowego - powiedział Paweł Ostrowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku.

Młodzi geolodzy w wieku 23 i 26 lat zaginęli w nocy z piątku na sobotę. Wyjechali służbowym samochodem z miejsca zakwaterowania w Rzędzianach. Jechali czarnym terenowym nissanem patrolem. Auto w części ładunkowej miało zamontowaną charakterystyczną wiertnicę. W środę zatopione auto namierzył śmigłowiec Straży Granicznej. Znajdowało się na głębokości kilku metrów i leżało na dachu.

Okolice zdarzenia w Zumi.pl

Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: