Jedna afera wizowa rządu PiS? Jakub Osajda zeznaje: jest ich wiele

Źródło:
TVN24, PAP
Jakub Osajda zeznawał przed komisją śledczą ds. afery wizowej
Jakub Osajda zeznawał przed komisją śledczą ds. afery wizowej
TVN24
Jakub Osajda zeznawał przed komisją śledczą ds. afery wizowejTVN24

- Nie ma jednej afery wizowej. Jest ich wiele, nakładają się na siebie, krzyżują - mówił przed komisją do spraw afery wizowej Jakub Osajda, były dyrektor Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością MSZ. Jak stwierdził, polityczne kierownictwo PiS próbowało "robić z niego kozła ofiarnego" i "przypisać jego nazwisko" do afery, bo jej kierownictwo bało się politycznych konsekwencji procederu, który wyszedł na jaw. Osajda dodał, że "matką albo macochą wszystkich afer związanych z MSZ, była ustawa o służbie zagranicznej". Jeżeli "teraz wejdzie w życie, ministerstwo, którym kieruje Radosław Sikorski, zbankrutuje" - dodał.

W poniedziałek przed komisją do spraw afery wizowej zeznawał Jakub Osajda, który do 15 września 2023 roku był dyrektorem Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Skorzystał z możliwości swobodnej wypowiedzi.

Powiedział, że "nie ma jednej afery wizowej". - Jest wiele afer wizowych, które nakładają się na siebie, w pewnym zakresie krzyżują się w węzłowych punktach wspólnych, a w innych zakresach zajmują autonomiczne pola, składające się jednak na pewien całościowy obraz - powiedział.

Dodał, że "obok samej afery wizowej mamy do czynienia także ze zwykłym partactwem legislacyjnym i niedopełnieniem obowiązków przez wysokich politycznych funkcjonariuszy".

Osajda: próbowano ze mnie zrobić kozła ofiarnego

- Ja nigdy nie pracowałem, ani nigdy nie miałem w zakresie żadnych kwestii wizowych, zaś o szczegółach afery wizowej dowiedziałem się z mediów wraz z opinią publiczną oraz od osób związanych z panem Piotrem Wawrzykiem. Jakiekolwiek łączenie mojej osoby z działaniami w tym przedmiocie pana Piotra Wawrzyka jest nieuzasadnione i krzywdzące - mówił.

Stwierdził, że "próba medialnego przypisania jego nazwiska do tej sprawy, jako przyczyna kłopotów Piotra Wawrzyka, była elementem swoistej zasłony dymnej i dezinformacji opinii publicznej".

Jak dodał, "próbowano zrobić z niego kozła ofiarnego". - Bez jakiejkolwiek swojej woli zostałem wmieszany w rozgrywki polityczne na najwyższym szczeblu. Od czasu odwołania pana Piotra Wawrzyka informowano mnie, że celem nadrzędnym sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości było, aby temat afery wizowej nie zdominował kampanii wyborczej PiS - powiedział Osajda.

Jakub OsajdaPAP/Tomasz Gzell

Osajda: pilnowali, żebym nie kontaktował się z mediami

- Z informacji uzyskanych od szefa gabinetu politycznego Zbigniewa Raua oraz jego małżonki wynikało, że decyzja o zwolnieniu mnie z pracy oraz zamieszczeniu mojego nazwiska w komunikacie została podjęta na Nowogrodzkiej (w siedzibie PiS - red.) w nocy - dodał.

- Decyzja dotycząca mojej osoby miała charakter znalezienia kozła ofiarnego. Ja nie byłem w żadnym momencie w kontakcie z tym. Moje nazwisko błędnie pojawiło się w mediach, dlatego wydawałem się dla kierownictwa PiS najprostszym wyborem - mówił.

Jak mówił, po odwołaniu go ze stanowiska szef gabinetu politycznego ministra Raua, Mateusz Pali, wielokrotnie kontaktował się z nim i jego ciężarną żoną "w celu pilnowania, by nie kontaktował się z mediami". - Podawał mi przykłady polityków PiS, którzy zostali zniszczeni po tym, jak skontaktowali się z mediami i dobrze radził, że zarówno mnie, jak i moją rodzinę również mogą zniszczyć - powiedział Osajda.

Poinformował, że "skierował sprawę przeciwko MSZ na drogę właściwych postępowań sądowych". - W odpowiedzi minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau zaproponował mi ugodowe rozwiązanie sporu na piśmie. Przekazał sprawę do realizacji, po czym nigdy nie zostało ona zrealizowana. Jak widać po czasie, próba propozycji ówczesnego kierownictwa MSZ miała jedynie na celu grę na czas - dodał.

Osajda: Przyczyną kłopotów Wawrzyka było jego własne działanie. Nie działał sam

- Prawdziwą przyczyną kłopotów Piotra Wawrzyka było jego własne działanie. Przy czym oczywistym jest, że nie działał on sam - podkreślił Osajda.

Jak mówił, "Zbigniew Rau powinien wiedzieć o wszystkim, pomimo iż wielokrotnie w mediach mówił, że był na urlopie albo na zwolnieniu lekarskim, albo że dopuszczono się samowoli urzędniczej". - Mamy zatem szereg notatek urzędniczych przygotowanych przez Departament Konsularny, a podpisanych odręcznie przez konstytucyjnego ministra. Według mojej wiedzy o trwającym w MSZ postępowaniu CBA ścisłe kierownictwo Zjednoczonej Prawicy wraz z prezydentem wiedziało przynajmniej od marca 2023 roku, zaś kierownictwo MSZ przynajmniej od maja 2023 roku - powiedział.

- Dnia 17 maja 2023 również ja uzyskałem bezpośrednio od Zbigniewa Raua i szefa jego gabinetu politycznego Mateusza Paliego informacje na temat prowadzonego śledztwa CBA w MSZ - mówił Osajda.

Zeznał też, że Edgar Kobos, współpracownik Wawrzyka, był związany z innymi politykami PiS, między innymi z Piotrem Mazurkiem, Jackiem Kurzępą, Piotrem Glińskim, Anną Krupką, Jadwigą Emilewicz. - Powoływał się, że jest rodziną z ministrem Michałem Cieślakiem i Łukaszem Korusem, bliskim współpracownikiem Krupki - dodał.

- Dlatego, gdy w sierpniu 2023 pojawiły się plotki, że asystent Piotra Wawrzyka siedzi w więzieniu, próbowano przypisać tej osobie moje nazwisko - powiedział Osajda.

Zadeklarował, że podzieli się wszelkimi dowodami w postaci dokumentów, maili i SMS-ów, by "przemówiły same za siebie". Zaznaczył, że jego rola w postępowaniu prowadzonym przez prokuraturę ogranicza się do roli świadka.

Jego pełnomocnik, radca prawny Piotr Rogula, wniósł o przesłuchanie świadka na posiedzeniu niejawnym, jednak szef komisji Michał Szczerba ocenił, że dokumenty, jakimi dysponuje komisja, nie zostały zakwalifikowane jako niejawne.

Osajda: matką wszystkich nieprawidłowości w MSZ była ustawa o służbie zagranicznej

Dyrektor Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością MSZ pytany był między innymi o stwierdzenie, że jest wiele afer, które krzyżują się lub nakładają się na siebie. - Powiem to wprost, matką wszystkich nieprawidłowości, a być może matką albo macochą wszystkich afer związanych z MSZ, była ustawa o służbie zagranicznej – ocenił.

- Ustawa o służbie zagranicznej miała być wielką reformą, i była tak reklamowana, która do tej pory nie weszła do końca w życie. Ustawa, która jest ze stycznia 2021 roku, była - do czasu kiedy byłem dyrektorem – nowelizowana sześć razy. Zapisy kosztowe powodują, że jeżeli ona teraz wejdzie w życie, ministerstwo, którym kieruje Radosław Sikorski, zbankrutuje – powiedział świadek.

Osajda dodał, że ustawa, która funkcjonowała w poprzednim stanie prawnym, "gwarantowała ministerstwu możliwość przeprowadzania inspekcji na placówkach zagranicznych". - To był pewien wyłom od ustawy o kontroli w administracji. Nowa ustawa, która została wprowadzona, zlikwidowała możliwość inspekcji i zaczęto szukać w ministerstwie różnego rodzaju wybiegów, jak można prawnie konwalidować takie – można powiedzieć, jak to się mówiło w MSZ – wyjazdy robocze nie na placówki - mówił.

- Biuro prawne, od czasu wejścia w życie ustawy, nie uczestniczyło w żadnym takim wyjeździe, natomiast takie wyjazdy się odbywały. Nie mam wiedzy na ten temat, aby one się odbywały w kwestiach wizowych. Zwykle takie wyjazdy były organizowane przez biuro obsługowe, kiedy wynikało, że na placówkach są pewne nieprawidłowości; nie mam wiedzy, żeby to były wyjazdy w kwestiach wizowych - powiedział.

Osajda: do Wawrzyka dzwonili politycy różnych opcji i prosili go o interwencję

Świadek był też pytany o listę osób wskazywanych do uzyskania wiz w sposób przyspieszony i bez dokładnego sprawdzania. Odpowiedział, że listy takich osób od Edgara Kobosa do wiceministra Piotra Wawrzyka były przekazywane za pośrednictwem asystentki wiceministra Marii Raczyńskiej.

Osajda przyznał, że miał wiedzę o pewnych interwencjach Wawrzyka w kwestiach konsularnych. - Byłem świadkiem kilka razy, że do ministra Wawrzyka dzwonili politycy różnych opcji i prosili go o interwencję. Były to różnego rodzaju sprawy, czasem były to sprawy związane z repatriacją. Tutaj pamiętam, że kontaktował się marszałek Bogdan Borusewicz – zeznał.

- Minister Wawrzyk wskazywał, że na przykład Rafał Bochenek dzwonił, żeby do jakiegoś jego czy jego rodzinnego gospodarstwa byli pracownicy ściągnięci – dodał.

Osajda zeznał też, że Kobos wskazywał, iż ściąga do swojego gospodarstwa pracowników, "a w związku z wojną na Ukrainie nie ma już tutaj możliwości pozyskania pracowników ze wschodu i trzeba sięgać po pracowników z Dalekiego Wschodu i tutaj wskazywał na Filipiny". - Wskazywał, że podobno obywatele Filipin mają duży problem z opuszczeniem tego kraju i dlatego najprościej jest rekrutować pracowników, którzy już opuścili Filipiny i pracują w innych krajach Azji – mówił świadek.

Osajda mówił też, że po zwolnieniu z MSZ w kontakcie z nim był szef gabinetu politycznego ówczesnego ministra Zbigniewa Raua - Mateusz Pali oraz jego żona. Osajda oraz jego małżonka mieli otrzymywać wiadomości, m.in. by nie kontaktować się z mediami, które "były natychmiast kasowane". - Myślę, że ich treść – w zamiarze autora – nigdy nie miała się stać tematem jakichś publicznych rozważań – ocenił świadek w dalszej części przesłuchania.

Osajda o Kobosie

Osajda był też pytany o jego znajomość z Edgarem Kobosem. Świadek zeznał, że Kobosa do MSZ przyprowadził poseł Jacek Kurzępa i było to wiosną 2019 roku. Miał być rekomendowany na delegata Polski do Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.

- Wydawało mi się, że go znam dobrze. W końcowym okresie naszej znajomości, nawet mogę zaryzykować takie stwierdzenie, że byłem jedyną osobą, z która Edgar Kobos miał możliwość zwierzania się z jakichś osobistych problemów - powiedział.

Szczerba: Edgar Kobos chce być świadkiem koronnym

Były współpracownik byłego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka Edgar Kobos pod koniec lutego, na przesłuchaniu przed komisją, potwierdził "występowanie nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu obcokrajowców w Polsce i w ogóle w zakresie systemu wydawania wiz, który był nadzorowany przez Zbigniewa Raua i Piotra Wawrzyka". Dalszy tok jego przesłuchania był już niejawny. Przed poniedziałkowym posiedzeniem speckomisji jej szef Michał Szczerba powiedział w TVP Info, że Egdar Kobos chce być świadkiem koronnym, czyli - jak podkreślił - "chce obciążać polityków PiS". "Prokuratura byłego szefa ministerstwa sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry dwukrotnie uniemożliwiła mu to - dodał.

- Wiemy też, że był monitorowany przez służby PiS, tak, żeby w kampanii wyborczej żadne nowe rewelacje, chociażby do dziennikarzy wolnych mediów nie dotarły. Był zaszczuwany, był to efekt mrożący wobec niego, wobec jego rodziny - zaznaczył Szczerba.

Komisja ds. afery wizowej

Sejmowa komisja śledcza do spraw afery wizowej ma badać nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Polski, ustalić liczbę i tożsamość osób, które nielegalnie przekroczyły granicę RP lub wobec których zalegalizowano pobyt w wyniku nadużyć. Komisja ma też ocenić umowy pośrednictwa wizowego. Ma badać okres od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r. - czyli lata, w których rządziło Prawo i Sprawiedliwość.

Autorka/Autor:ads,js//mrz, adso

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pracownik stacji paliw w Markach został poszkodowany w trakcie napadu. Policja poszukuje sprawcy tego zdarzenia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że mężczyzna został zaatakowany ostrym narzędziem.

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Obwodnica Hubenic i Kozłowa została otwarta. Nowa droga, kosztująca prawie 75 mln zł, ma wyprowadzić z miast ruch tranzytowy.

Obwodnica Hubenic i Kozłowa otwarta

Obwodnica Hubenic i Kozłowa otwarta

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl