Dowiedziałem się, że był nakręcony film w gospodarstwie pana Edgara Kobosa. Chwalił się w tym zakresie trailerem - powiedział w poniedziałek podczas przesłuchania przed komisją sejmową do spraw afery wizowej Jakub Osajda.
W poniedziałek przed komisją do spraw afery wizowej zeznawał Jakub Osajda, który do 15 września 2023 roku był dyrektorem Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Był pytany między innymi o tak zwaną "pierwszą grupę filmowców" z Indii, którzy mieli otrzymać wizy do Polski po interwencji byłego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Konsulat w Mumbaju był poddany bezprecedensowym naciskom". Część "filmowców" trafiła do Meksyku
"Pan Edgar się chwalił trailerem"
Mówił, że wiedział o takiej grupie filmowców w Polsce i dowiedział się, że "był nakręcony film w gospodarstwie pana Edgara" Kobosa. - Pan Edgar się chwalił w tym zakresie trailerem - dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Filmowcy Wawrzyka". Mieli udawać ekipy z Bollywood
- Ten trailer przesłał mi chyba 17 stycznia 2023 roku. Pan Edgar chwalił się, że u niego w gospodarstwie był kręcony film - powtórzył Osajda.
Jak mówił, "ten film miał promować Polskę", a Edgar Kobos "był bardzo wzburzony wtedy, że ma problem, ponieważ kontynuacja tego filmu nie mogła się odbyć".
Afera wizowa
31 sierpnia 2023 roku Piotr Wawrzyk, który odpowiadał za sprawy konsularne, w tym za system wydawania wiz, został odwołany z funkcji sekretarza stanu w MSZ. Jako powód podano "brak satysfakcjonującej współpracy". Kilka dni później ówczesny premier Mateusz Morawiecki przyznał, że dymisja Wawrzyka związana jest z działaniami CBA.
W kolejnych dniach media zaczęły ujawniać, że polskie wizy były przyznawane za pieniądze i poza kolejką przez polskich urzędników służb konsularnych i Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
CZYTAJ TEŻ: Wicekonsul przed komisją śledczą. "Afera wizowa jest fragmentem znacznie większej afery"
15 września 2023 roku MSZ podało, że "w związku z trwającymi ustaleniami w sprawie nieprawidłowości w procesie wydawania wiz" pracę stracił Jakub Osajda. Według mediów, to on był autorem pomysłu utworzenia centrum wizowego w Łodzi.
W styczniu tego roku Wawrzyk został zatrzymany przez funkcjonariuszy lubelskiej delegatury CBA w śledztwie dotyczącym płatnej protekcji w związku z przyspieszaniem procedur wizowych. Po postawieniu mu zarzutów prokurator wyznaczył mu 100 tys. zł poręczenia majątkowego. Wawrzyk nie przyznał się do winy i odmówił wyjaśnień. Prokuratura Krajowa informowała wtedy, że zarzuty w śledztwie usłyszało dziewięć osób, wśród nich współpracownik Wawrzyka Edgar Kobos.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Tomasz Gzell