"Konsulat w Mumbaju był poddany bezprecedensowym naciskom". Część "filmowców" trafiła do Meksyku

Źródło:
TVN24
"Konsul generalny Hiszpanii powiedział do nas: uważajcie, bo teraz jest nowy sposób na przejazd z Indii do Meksyku"
"Konsul generalny Hiszpanii powiedział do nas: uważajcie, bo teraz jest nowy sposób na przejazd z Indii do Meksyku" TVN24
wideo 2/8
"Konsul generalny Hiszpanii powiedział do nas: uważajcie, bo teraz jest nowy sposób na przejazd z Indii do Meksyku" TVN24

Były konsul generalny Polski w Mumbaju Damian Irzyk zeznał we wtorek przed komisją śledczą do spraw afery wizowej, że otrzymywał maile z MSZ w sprawie przyjęcia grup aplikantów wizowych z Indii, którzy według resortu mieli realizować w Polsce produkcje filmowe. Gdy polscy dyplomaci nabrali w tej sprawie wątpliwości, według Irzyka "konsulat w Mumbaju był poddany bezprecedensowym naciskom" Powiedział również, że konsul generalny Hiszpanii ostrzegł go o "nowym sposobie na przejazd z Indii do Meksyku". Jak dodał, po przekazaniu pracownikowi konsulatu USA listy nazwisk "filmowców", którzy ubiegali się o wizę do Polski, otrzymał od niego informację, że finalnie 21 z nich trafiło do Meksyku.

Na wtorkowym posiedzeniu komisji przesłuchano byłego konsula generalnego Polski w Mumbaju Damiana Irzyka.

Szef komisji Michał Szczerba wskazał, że zeznania polskich konsulów z Indii będą istotne, ponieważ - jak stwierdził polityk - sygnalizowali oni nieprawidłowości.

"Były dokładnie dwie takie prośby"

Damian Irzyk pytany, czy w czasie, kiedy pełnił funkcję konsula generalnego w Mumbaju zdarzyła się sytuacja, że urzędnicy polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych kierowali do niego "jakieś oczekiwania, co do wydania wiz, czy też załatwienia jakieś sprawy, powołując się na osobę pana wiceministra Piotra Wawrzyka", odparł, że pamięta takie sytuacje.

- Były dokładnie dwie takie prośby - sprecyzował. - Pierwsza prośba została skierowana do mnie, na mój imienny e-mail, 21 listopada 2022 roku. W treści tego maila, który trafił do mnie ze strony wicedyrektor Departamentu Konsularnego była korespondencja, którą zarówno pani wicedyrektor jak i pan dyrektor Departamentu Konsularnego prowadzili wcześniej z panem sekretarzem stanu Wawrzykiem, na temat przyjęcia dwóch grup aplikantów wizowych ze względu na realizowaną w Polsce produkcję filmową - relacjonował dyplomata.

Zaznaczył, że wspomniany mail był skierowany do niego oraz konsul RP w Nowym Delhi. - Lista, która dotyczyła konsulatu w Mumbaju liczyła 35 nazwisk, natomiast lista, która dotyczyła wydziału konsularnego ambasady w Delhi liczyła 13 nazwisk - powiedział.

Jak mówił, minister Wawrzyk podkreślał, że "jest to sprawa bardzo pilna i jest to ekipa filmowa". - Ten mail został potem przekazany pani wicedyrektor Departamentu Konsularnego, która dopytała ministra, kto jest osobą kontaktową do umówienia tych aplikantów na złożenie wniosków wizowych, na co minister odpisał, że jest to pan Edgar Kobos - przekazał Irzyk. Dodał, że "Kobos podał jego numer telefonu komórkowego oraz jeszcze raz napisał, że jest to sprawa bardzo pilna, ponieważ zdjęcia mają zacząć się 10 grudnia". - Była to pierwsza prośba, która trafiła do konsulatu - powiedział Irzyk.

Irzyk: dostaliśmy prośbę, by wizy jednokrotne zmienić na wielokrotne

Zaznaczył, że w jego ocenie wówczas "nie było to specjalnie niezwykłe". - Od początku swojej misji w Mumbaju zależało mi na tym, żeby produkcje filmowe powstawały w Polsce, jak również wspieraliśmy jako konsulat polskich operatorów filmowych, którzy pracowali w Mumbaju. Zdawałem sobie sprawę z trudności logistycznych, które wiążą się z procesem wizowym - powiedział Irzyk.

Dodał, że "sprawa skończyła się wydaniem ostatecznie wiz". - 29 listopada dostałem informację zwrotną od mojego zastępcy, że wizy zostały wydane - poinformował były konsul. Sprecyzował, że były to "wizy jednokrotne, wizy Schengen".

Irzyk: dostaliśmy prośbę, by wizy jednokrotne zmienić na wielokrotne
Irzyk: dostaliśmy prośbę, by wizy jednokrotne zmienić na wielokrotne TVN24

Jak zeznał, zastępca powiedział mu, że "decyzję o wizach jednokrotnych podjął ze względu na brak wcześniejszej historii wizowej tych osób". - Oznacza to, że te osoby, z wyjątkiem kilku bodajże nazwisk, nie miały w paszportach pieczątek wskazujących na podróże poza Indie. W związku z tym wydał im wizy jednokrotne - wyjaśnił.

Jak relacjonował natychmiast drogą mailową przekazał tę informację do dyrektora Departamentu Konsularnego i wicedyrektor Departamentu Konsularnego. - Na tego maila otrzymałem odpowiedź po kilku godzinach. "Dziękuję. Zróbmy proszę wielokrotne, żeby nie musieli drugi raz przychodzić" - zacytował treść wiadomości Irzyk.

- Rozmawiałem o tym z Edgarem Kobosem. Wtedy on przedstawił mi szereg argumentów przemawiających za tym, że jest wątpliwe żeby oni zdążyli zrobić te zdjęcia (filmowe - red.) w ciągu jednego pobytu, więc kiedy będzie konieczność dokręcenia scen będą oni musieli przyjść ponownie – wyjaśnił świadek.

"Wcześniej nie zdarzało się, aby tak duże grupy wyjeżdżały kręcić film"

Jak relacjonował, drugą prośbę otrzymał w podobnej formule co wcześniej. Poinformował, że był to e-mail wysłany 9 grudnia 2022 roku, skierowany do 5 lub 6 innych konsuli, a tym razem lista osób liczyła 83 nazwiska.

Konsul wyjaśnił, że tym razem dwie rzeczy zwróciły jego uwagę. - Liczebność tych grup, ponieważ wcześniej nie zdarzało się, aby tak duże grupy wyjeżdżały kręcić film – powiedział Irzyk. - Dodatkowo nasza lista była "wpleciona" w listy do innych konsulów. W przypadku innych konsulów chodziło o wizy do pracy – dodał.

Jak zeznał dyplomata, tego samego dnia kiedy otrzymał maila poprosił swojego zastępcę, aby udali się do punktu przyjmowania wniosków, do którego wcześniej umówiono aplikantów. Wizyta została zaplanowana na 16 grudnia i utrzymano ją w tajemnicy.

"To byli pracownicy szarej strefy"

- Kiedy przyszliśmy najpierw poprosiliśmy o rozmowę z szefem tego centrum, który udostępnił nam swój gabinet i był obecny przy rozmowach, kiedy prosiliśmy aplikantów do siebie w trakcie składania wniosków - mówił Irzyk. Jak przekazał, udało im się porozmawiać z 10 osobami, które "nie miały nic wspólnego z branżą filmową". - Co ustaliśmy na podstawie rozmów za pośrednictwem dyrektora centrum - podkreślił. Zdaniem konsula, byli to "bardzo prości, biedni ludzie", pracownicy "szarej strefy". - Nie mówili po angielsku, nie mówili nawet w hindi - dodał.

Jak mówił, następnie przeprowadzono konsultacje na jego wniosek, a następnie - po konsultacji z dyrekcją departamentu konsularnego - rozpatrzono negatywnie wszystkie wnioski. - W konkluzji sprawdzeń wniosków była informacja, że podzielają oni nasze opinie dotyczące ryzyka migracyjnego – dodał Irzyk.

"Nie mówili po angielsku, nie mówili nawet w hindi. To byli bardzo prości, biedni ludzie"
"Nie mówili po angielsku, nie mówili nawet w hindi. To byli bardzo prości, biedni ludzie"TVN24

"Bardzo pewnym tonem powiedział, że zaprasza na premierę filmu"

Dyplomata powiedział, że w pierwszej połowie stycznia otrzymał telefon od Edgara Kobosa, który "bardzo pewnym tonem powiedział, że zaprasza na premierę filmu, który powstał w grudniu, a jako dowód wysyła zwiastun tego filmu, który był kręcony w okolicach Czerska".

Jak dodał, następnie Kobos złożył wnioski o ponowne rozpatrzenie sprawy dotyczącej drugiej puli wiz dla grupy 83 osób.

"Był jeden sprzedawca warzyw, była jakaś kosmetyczka, był jakiś rolnik"

Pytany o to, kim były osoby ubiegające się o wizę do Polski, odarł, że "był jeden sprzedawca warzyw, była jakaś kosmetyczka, był jakiś rolnik", wskazując, że były to osoby należące do grup najniżej sytuowanych.

Powiedział, że aplikanci powoływali się podczas rozmów w konsulacie na "nieformalnych pośredników". Jak mówił, padały też konkretne sumy pieniędzy. - Kilka osób wspominało o tym, że zwracali się do jakichś nieformalnych pośredników. Powoływali się często na znajomych, albo rodziców, którzy prowadzili te negocjacje odnośnie opłat. Jedna osoba mówiła, jeśli dobrze pamiętam, o kwocie około 10 tysięcy euro - mówił. - Pozostali, prawdopodobnie, kiedy zorientowali się, że każdy z nich zostanie wezwany na rozmowę oddalili się z centrum wizowego – relacjonował.

Jak mówił konsul, "w przypadku drugiej grupy (wiz - red.) konsulat w Mumbaju był poddany bezprecedensowym naciskom". - Takim, z którymi się nigdy nie spotkałem wcześniej - powiedział. Jak zapewnił - nie podejmował decyzji ze względu na te naciski. 

"Był jeden sprzedawca warzyw, była jakaś kosmetyczka, był jakiś rolnik"
"To byli pracownicy szarej strefy raczej"TVN24

Irzyk o rozmowie z Edgarem Kobosem: wypowiadał się w dosyć aroganckim tonie

Wspomniał także o rozmowie z Edgarem Kobosem, w której miał powiedzieć mu, że jeżeli wnioski wizowe zostały odrzucone, "może złożyć odwołania, czyli wnioski o ponowne rozpatrzenie".

- On jeszcze dzwonił ponownie już po złożeniu tych wniosków i w takim dosyć aroganckim tonie wypowiadał się o naszych wymaganiach odnośnie tych wniosków. Nie podobało mu się to, że my żądamy, żeby każdy wnioskodawca przedstawił dowód na posiadanie środków finansowych - wspominał Irzyk. Jak dodał, "to go bardzo bulwersowało". - Uważał to za nieuzasadnione wymaganie z naszej strony, choć jest to zupełnie normalne i naturalne wymaganie - zaznaczył.

- Ta rozmowa skończyła się dosyć gwałtownie i efektem był długi mail pana Kobosa do dyrektora departamentu konsularnego, w którym wielokrotnie skarżył się na szykany, które go spotykają ze strony konsula w Mumbaju - zeznał Irzyk.

Irzyk: Edgar Kobos w aroganckim tonie wypowiadał się o naszych wymaganiach, co do wniosków wizowych
Irzyk: Edgar Kobos w aroganckim tonie wypowiadał się o naszych wymaganiach, co do wniosków wizowychTVN24

Irzyk: pamiętam interwencję europosła Czarneckiego

Konsul mówił też, że pamięta "interwencję europosła (Ryszarda) Czarneckiego". - Otrzymał skądś mój numer telefonu i prosił, żeby przyjąć jego znajomego, który robi interesy w Indiach i chciałby tam rozwijać swój biznes - powiedział.

- Zgodziłem się na takie spotkanie. Nie pamiętam nazwy firmy. W czasie spotkania szybko okazało się, że sprawa dotyczy pracowników indyjskich do Polski. W związku z tym odpowiedź z naszej strony była jasna - nic nie możemy zrobić, proszę się kierować na stronę internetową - relacjonował Irzyk.

Irzyk: pamiętam interwencję europosła Czarneckiego
Irzyk: pamiętam interwencję europosła CzarneckiegoTVN24

Irzyk: kilku lub kilkunastu konsuli dostawało "prośby" od Wawrzyka

Pytany, czy ma wiedzę o innych konsulatach, do których trafiały "prośby" od wiceministra Wawrzyka, odparł: - Wiem, że kilku, może nawet kilkunastu konsuli otrzymywało te listy, ale ile tych wniosków było i jakimi się skończyły decyzjami, tego nie wiem.

Irzyk o ostrzeżeniu od konsula Hiszpanii. "Uważajcie"

Aleksandra Leo (Polska 2050-TD) pytała świadka, czy dowiedział się o tym, że cudzoziemcy z list, które otrzymał finalnie trafili do innych państw.

Irzyk odparł, że 25 stycznia (2023 roku - red.) uczestniczył w nieformalnym spotkaniu w domu konsul generalnej Szwecji. - W trakcie rozmowy konsul generalny Hiszpanii powiedział do nas: "uważajcie, bo teraz jest nowy sposób na przejazd z Indii do Meksyku". W bezpośredniej rozmowie zapytałem o szczegóły. Mówił, że sprawę zna bardzo dobrze pracownik konsulatu USA w Mumbaju i podał jego nazwisko. Po powrocie opisałem tę rozmowę i przesłałem treść do wicedyrektor departamentu konsularnego – relacjonował. Jak dodał, w odpowiedzi wicedyrektor Beata Brzywczy stwierdziła, że czytała maila oraz, jak zaznaczył świadek, "potwierdza się to, co wie z Gruzji".

Irzyk powiedział, że 27 stycznia otrzymał od dyrektora departamentu konsularnego "maila ze skanami zdjęć stron z paszportów aplikantów z pierwszej grupy". - Przy każdym z około 30 zdjęć brakowało pieczątki potwierdzającej powrót do Indii. Dodatkowo, lotniska wylotu tej grupy to wyłącznie Madryt i Lizbona. To potwierdziło moje najgorsze obawy dotyczącej pierwszej grupy – zaznaczył. Świadek podkreślił, że zwrócił się do dyrektora departamentu konsularnego z prośbą o weryfikację tej kwestii do polskiej straży granicznej. - Chciałem dowiedzieć się, gdzie cudzoziemcy trafili po wylocie z Lizbony i Madrytu. W rozmowie uczestniczyła dyrektor departamentu konsularnego, która oświadczyła, że musimy o tej sprawie poinformować ministra, bo jest to bardzo poważna rzecz – powiedział.

"Konsul generalny Hiszpanii powiedział do nas: uważajcie, bo teraz jest nowy sposób na przejazd z Indii do Meksyku"
"Konsul generalny Hiszpanii powiedział do nas: uważajcie, bo teraz jest nowy sposób na przejazd z Indii do Meksyku" TVN24

Irzyk zaznaczył, że poprosił swojego zastępcę o umówienie spotkania ze wskazanym przez hiszpańskiego konsula, pracownikiem konsulatu USA. - Amerykanin potwierdził w rozmowie z moim zastępcą, to co już wiedziałem od Hiszpana. Przekazał mu również szczegóły co do regionu, z którego pochodzili nasi tzw. filmowcy. Poprosiłem go o to, by sporządził notatkę ze spotkania i wysłał ją do mnie – relacjonował.

Były konsul oświadczył, że listę osób z pierwszej grupy przekazał Amerykanowi z konsulatu USA. - Po ośmiu dniach przesłał nam maila z listą 21 nazwisk osób, które według jego sprawdzeń miały wylądować w Meksyku – poinformował Irzyk. Dodał, że wynik sprawdzenia przesłał natychmiast do departamentu konsularnego. Pytany, czy słyszał o kanale przerzutu migrantów z Indii do USA odparł, że dokładnie tego dotyczyła rozmowa jego zastępcy z pracownikiem konsulatu USA.

Komisja ds. afery wizowej

Komisja do spraw afery wizowej bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Polski. Ma ustalić liczbę i tożsamość osób, które nielegalnie przekroczyły granicę RP lub wobec których zalegalizowano pobyt w wyniku nadużyć oraz ocenić umowy pośrednictwa wizowego. Komisja bada okres od 12 listopada 2019 roku do 20 listopada 2023 r. Śledztwo w sprawie afery wizowej prowadzi prokuratura w Lublinie; zarzuty w ramach postępowania usłyszeli m.in. były wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk oraz jego współpracownik Edgar Kobos.

Autorka/Autor:ads, momo//mrz

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prezydent Donald Trump powiedział podczas wystąpienia przed Kongresem USA, że otrzymał pismo od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Dodał, że odbyły się "poważne rozmowy z Rosją", która także chce pokoju. - Nadeszła pora, aby zatrzymać ten obłęd, pora powstrzymać zabójstwa, pora zakończyć tę bezsensowną wojnę - mówił Trump.

Trump: Dostałem list od Zełenskiego. Jest gotowy, by podpisać umowę

Trump: Dostałem list od Zełenskiego. Jest gotowy, by podpisać umowę

Źródło:
TVN24

Osiągnęliśmy więcej w ciągu 43 dni, niż większość prezydentów w ciągu czterech lub ośmiu lat - przekonywał Donald Trump podczas swojego przemówienia przed Kongresem USA. - Ameryka wróciła. Nasz duch powrócił. Nasza duma powróciła. Nasza wiara w siebie powróciła - mówił.

"Ameryka wróciła". Trump przemawia przed Kongresem

"Ameryka wróciła". Trump przemawia przed Kongresem

Źródło:
PAP, CNN

Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową – tak premier Justin Trudeau skomentował we wtorek wprowadzenie przez USA ceł na produkty importowane z Kanady. Ocenił to jako "głupie posunięcie" i poinformował, że Kanada odpowie własnymi taryfami na produkty z USA. Na tę zapowiedź zareagował w mediach społecznościowych Donald Trump.

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, zlecił we wtorek ministrowi obrony, służbom wywiadowczym i dyplomatom skontaktowanie się ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami i ustalenie, co dalej z pomocą z USA dla jego państwa. - Ludzie nie powinni zgadywać. Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog, na jasne stanowisko wobec siebie nawzajem - powiedział w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu wideo.

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump przekazał osobom ze swego otoczenia, że zamierza ogłosić porozumienie z Ukrainą w sprawie minerałów podczas wystąpienia przed Kongresem - donosi agencja Reutera. Sekretarz skarbu USA Scott Bessent przekazał z kolei, że umowa dotycząca minerałów "w tej chwili" nie jest przedmiotem dyskusji.

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Źródło:
Reuters

Słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy od "przypadkowego kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat" wywołały oburzenie w Londynie. Vance zapewnił we wtorek, że nie chodziło mu o Wielką Brytanię ani Francję.

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Źródło:
PAP

- Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć pokój - podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że Kijów jest w stanie "szybko podjąć działania, aby zakończyć wojnę". Wiceprezydent USA J.D. Vance po słowach Zełenskiego oznajmił, że "publiczne deklaracje nie mają takiego znaczenia, jak to, co robią Ukraińcy, by konkretnie zaangażować się w pokojowe rozwiązanie".

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Instruktor karate z Arizony mógł w istotny sposób wpłynąć na decyzję Donalda Trumpa dotyczącą dalszej gotowości do podpisania umowy z Ukrainą, pisze "Washington Post". Według gazety pewną rolę mógł odegrać internetowy wpis mężczyzny, w którym komentował piątkową kłótnię prezydenta USA i Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym.

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Mam wrażenie, że Donald Trump serdecznie nie znosi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i próbuje go ukarać, skłonić Ukrainę do tego, by zmienił się jej główny negocjator - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP na Łotwie i w Armenii. Komentował w ten sposób decyzję amerykańskiego przywódcy o wstrzymaniu pomocy militarnej dla Ukrainy. Zdaniem generała Bogusława Packa ruch Trumpa może wywołać "bardzo niekorzystny przełom" dla Kijowa. 

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowana w 2014 roku to był "dopiero początek siłowej próby zniszczenia ładu międzynarodowego opartego na prawie międzynarodowym". Podkreślał także rolę Polski w zapewnianiu bezpieczeństwa. - Od początku mojej prezydentury zależało mi, aby Polska była postrzegana nie tylko jako odbiorca, ale również dawca bezpieczeństwa - mówił przed Zgromadzeniem Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Źródło:
PAP

- To, co w tej chwili obserwujemy, to było opuszczenie Ukrainy, to jest opuszczenie sojusznika - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Szczerba, europoseł Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do wstrzymania przez USA pomocy wojskowej dla Ukrainy. - Kluczowe jest tu słowo "wstrzymanie". Teraz po prostu czas na bardzo szybkie negocjacje i bardzo szybką umowę - komentował z kolei Piotr Kaleta z PiS.

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 marca 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi dwa śledztwa dotyczące zgonów, do których doszło na terenie gminy Troszyn. Jednego dnia w piwnicy domu znaleziono ciała mężczyzny i kobiety. Wiadomo, że oboje pili wcześniej alkohol. W innym domu, kolejnego dnia, odkryto ciała dwóch mężczyzn: ojca i syna.

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cła Donalda Trumpa mogą przyczynić się do ponad czteroprocentowych spadków produktu krajowego brutto (PKB) w Kanadzie oraz Meksyku - podał szacunki EY Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Nowe stawki będą miały też negatywny wpływ na gospodarkę USA.

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Źródło:
tvn24.pl

Rosja, na prośbę prezydenta Donalda Trumpa, wyraziła zgodę na pomoc administracji Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem na temat programu nuklearnego Teheranu i jego wsparcia dla regionalnych zbrojnych ugrupowań terrorystycznych - podała we wtorek agencja Bloomberg. Członkowie administracji amerykańskiego prezydenta według agencji mieli omawiać tę kwestię w trakcie spotkania w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Źródło:
PAP

Donald Trump, wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, "zdradza" Ukrainę i "przypiera do muru Europę" - pisze francuski dziennik "Le Monde". Według hiszpańskiego "El Mundo" taka decyzja to "kara" dla Zełenskiego, którego Trump chętnie odsunąłby od władzy z powodów osobistych. Austriackie media oceniają natomiast, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina będzie w stanie odpierać rosyjskie ataki przez zaledwie kilka miesięcy.

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Źródło:
PAP

Premier Ukrainy Denys Szmyhal we wtorek podziękował za wsparcie Ukrainy płynące z polskiej strony i oświadczył, że jego kraj oczekuje na 46. pakiet pomocy wojskowej, który jest obecnie przygotowywany przez Polskę. Na konferencji prasowej w Kijowie odpowiadał również na pytanie o ukraińskie oczekiwania wobec polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Liczymy na Polskę jako wielkiego przyjaciela i orędownika Ukrainy w naszych europejskich aspiracjach - powiedział Szmyhal.

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Źródło:
PAP

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki ocenił we wtorek, że decyzja administracji prezydenta Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskich dostaw pomocy wojskowej Ukrainie "jest elementem twardej negocjacji" i nie stawia amerykańskiego prezydenta tam, gdzie stoi Władimir Putin. - Prezydent Trump ma swoją poetykę w dyplomacji i kolejną odsłoną tej poetyki jest dzisiejsze wydarzenie - powiedział Nawrocki.

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Źródło:
PAP

Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to podpisze ustawę liberalizującą przepisy aborcyjne - tak powiedział on sam na spotkaniu z Radami Kobiet w Sejmie. Tyle że najpierw taką ustawę muszą przyjąć Sejm i Senat, a nawet w Koalicji 15 października nie ma w tej sprawie zgody. W sztabie Rafała Trzaskowskiego jest świadomość, że część kobiet, które głosowały na Koalicję 15 października, jest dziś zdemobilizowana.

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Źródło:
Fakty TVN

Na placu Dominikańskim we Wrocławiu doszło do zderzenia dwóch tramwajów. Sześcioro pasażerów jest lekko rannych. Wyznaczono objazdy.

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Źródło:
tvn24.pl

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Sołtys Kątów Rybackich zrezygnował z funkcji po tym, jak trafił do aresztu w związku z bójką na drodze. W sprawie zabrał głos między innymi Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. - Wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - powiedział krótko po zdarzeniu.

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Źródło:
TVN24

Prawna procedura ustalenia płci powinna następować poprzez sprostowanie aktu stanu cywilnego niewymagającego wszczynania procesu sądowego w tej sprawie. Nie ma także argumentów za udziałem w takiej sprawie rodziców osoby transpłciowej - wynika z wtorkowej uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Źródło:
PAP

Warszawska giełda na minusie. Największe spadki odnotowano w sektorze bankowym, zyskują zaś producenci wyposażenia dla wojska. Wzrost zanotowała też rosyjska giełda. We wtorek weszły między innymi w życie nowe cła Donalda Trumpa, co wywołało silną reakcję na rynkach.

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Część wyspy Gran Canaria nawiedziły katastrofalne powodzie. W gminie Telde jeden z mieszkańców pomógł wydostać się kobiecie z auta, kiedy wokół szalała wezbrana woda. Dramatyczne chwile zostały uchwycone na nagraniu.

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

Źródło:
Reuters