Adam Szłapka, minister do spraw Unii Europejskiej, poinformował, że wygrał w sądzie z PiS. Sprawa dotyczyła pikników organizowanych w zeszłym roku przez rządzącą wtedy partię. Szłapka zarzucał, że były one finansowane z publicznych pieniędzy, a o kłamstwo oskarżył go ówczesny sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.
Chodzi o sprawę z lipca ubiegłego roku. Prawo i Sprawiedliwość organizowało wtedy - na kilka miesięcy przed wyborami - pikniki na których czołowi politycy partii promowali zwiększenie świadczenia 500 plus do 800 złotych.
Minister do spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka, wtedy poseł opozycji, zarzucił, że "partyjne pikniki PiS są organizowane z budżetów KPRM i ministerstw". "Zwykła kradzież i złamanie ustawy o finansowaniu partii politycznych" - ocenił.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prawie sześć milionów złotych. Posłowie KO: tyle na pikniki PiS wydano z kieszeni Polaków
Na twierdzenia Szłapki odpowiedział Krzysztof Sobolewski, ówczesny sekretarz generalny PiS. "Panie Szłapka, ma pan 48 godzin na usunięcie, zaprzestanie i przeproszenie PiS za rozpowszechnianie kłamstw w przestrzeni publicznej dotyczących pikników PiS" - napisał.
Do wpisu dołączył skierowane do Szłapki wezwanie przedsądowe. Domagał się, by Szłapka opublikował ustaloną treść przeprosin w mediach społecznościowych, a także wysłał pismo z przeprosinami do siedziby PiS.
Szłapka: wygrałem w sądzie z PiS
Przeprosin nie było, sprawa trafiła do sądu. W poniedziałek Szłapka poinformował o decyzji. "Wygrałem w sądzie sprawę z PiS dotyczącą pikników partyjnych z pieniędzy ministrów. Sąd zmiażdżył pozew PiS" - poinformował.
"Panie Kaczyński i Sobolewski - spodziewajcie się jeszcze zawiadomienia do prokuratury. Odpowiecie za marnowanie publicznych pieniędzy na propagandę!" - zapowiedział.
Źródło: tvn24.pl